Mialam w Polsce #!$%@? sasiadkę,ktora robila dymy o wszystko wraz z druga sasiadka,ktora rownoczesnie byla jej kuzynka. Potrafily wypełznac na srodek drogi i drzec mordę,ze psa jej otruli bo uszka ma dlugo oklapniete(szczenie owczarka) ze dziecko dalszej sasiadki skubneło troche trawy kolo jej płota etc. Nawet pokazywaly przeciwnikom goła dupę. Ogolnie cala moja wiocha byla #!$%@? ale te byly kastą #!$%@? składu
Komentarze (19)
najlepsze
@lalalama: nawet bardzo fajne. i wcale nie takie głupie.
no, może troszkę xD