Mirki i mireczki... Jaki macie pomysł na rewanż na po.ebanej sąsiadce, która drugi raz oblała samochód mojej kobiety starym olejem za to, że parkuje w miejscu gdzie jej córka parkuje? Dodam, że miejsce jest publiczne, nie jest zarezerwowane ani nic z tych rzeczy i zawsze (jak jest wolne) jak podjeżdżamy do jej rodziców to tam parkujemy bo to jest normalne ogólnodostępne miejsce parkingowe.

Babeczka mieszka na parterze... co trudno usuwa się z
Hej Mirki,

Mam problem z sąsiadka od kilku miesięcy. Prawdopobnie jest chora na alzheimer/demencję( wnioskuję to po tym, ze nie pamieta co jej mówiłam). Mieszkam na 5 pietrze bez windy, ona piętro wyżej. Każdego #!$%@? dnia wychodzi z mieszkania o różnych porach i wydzwania po dzwonkach przy mieszkaniach. Turę robi do połowy bloku, potem wracając również wydzwania, by ktoś jej otworzył. Z czasem ludzie przestali jej otwierać, bo zaczęło się to robić natarczywe. Również jara kiepy na klatce i wyrzuca śmieci przez okno, gdzie potem ładują przed sama klatka wejściowa budynku. Raz miałam z nią konfrontacje, otwieram drzwi a ta do mnie z dupy tekstem rzuca ze Polska rodzina nie ma gdzie mieszkać, bo Ukraincy tu mieszkają. Odpowiadam jej, ze to nie jest moja sprawa i w dupie to mam. Przy drugiej konfrontacji nie wytrzymałam z lekka nakrzyczała na nią, ze mnie nachodzi i innnych również, wydzwania po kilka razy dziennie o różnych porach. A ta mi odpowiada, ze ona? Jak to? No oczywiście, ze na coś choruje skoro nie pamieta. Poprosilam ja przestała mi tu przylazic i dzwonić, no czlowiek w spokoju posiedziec nie może w domu, bo ta #!$%@? do drzwi, tak mniej więcej co 15 miin, co 30 min co 1h. U niej to chyba zależy od dnia.
Zgłosiłam się o pomoc do właścicielki mieszkania, a ta mi poradziła, żebym babce wcisnęła nr na tel zaufania, bo przecież ja osobiście nie mam na tyle czasu w życiu by zajmować się obca babą. Proszę tylko nie piszcie mi to zmień mieszkanie, bo to wcale nie jest rozwiązanie. Zwłaszcza ze, musiałabym płacić więcej za nowe mieszkanie niż za te co teraz wynajmuje, a po prostu mnie na to nie stać. Czy może macie jakiś pomysł jak to rozwiązać lub gdzie to zgłosić? Czy może spółdzielnia mieszkaniowa by mogła tu pomoc lub kto np? Macie jakakolwiek dobra radę?
P.S. W momencie pisania moich wypocin, właśnie do mnie #!$%@? tym dzwonkiem (6 raz w tym dniu)
Poniżej filmik, który udało mi się jakiś czas temu nagrać przez wizjer jak jej te podróże po mieszkaniach mniej więcej wyglądają. (
spróbuj chodzić tak w różnych porach i dzwonić w jej drzwi


@ps0lak: Ta rada jest po prostu szkodliwa. Osoba chora psychicznie może sobie uroić zagrożenie i zaatakować ją nożem. Od psychicznie chorego się ucieka, a nie wchodzi w konflikt.
  • Odpowiedz
  • 3
@chlodna_kalkulacja: Dokładnie. Tacy ludzie są lub mogą być nieobliczalni. Tym bardziej, ze już była taka sytuacja, ze zalała mieszkanie pod sobą, i jak ludzie przyszli do niej dowiedzieć się po co, jak i dlaczego to ona odpowiedziała, ze nie wiem, to nie ona itd.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mam ochotę na sąsiadkę. Nie jest jakoś wybitnie piękna z twarzy ani ciała (nie jest ulańcem) ale ma coś w sobie, że ilekroć z nią rozmawiam to nachodzi mnie taka myśl. Jest starsza ode mnie o jakieś 15 lat, ja mam 30 lat. Ma trójkę dzieci, w wieku gimnazjalnym a z mężem jej się tak pokicikało, że ten aktualnie mieszka u mamusi i tylko od czasu do czasu do nich zagląda.

#sasiedzi #sasiadka #seks #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
SzklanyMurzyn: przecież wy macie pociąg do 90% kobiet więc co w tym dziwnego? już od dawna widzę, ze to, że się komuś podobamy nie oznacza, ze jesteśmy wyjątkiem, w związku są te kobity, które się po prostu zgodziły, jakby się nie zgodziły to i tak macie milion innych na które lecicie

Zaakceptował: marcel_pijak
  • Odpowiedz
Taka sytuacja z dzisiaj. Dzwoni kurier że ma dla mnie paczke, z racji że nie było mnie w domu to poprosiłem żeby zostawił numer obok u sąsiadki, takiej starszej kobiety zawsze jest w domu. I teraz cała akcja:
K: *dzwoni domofonem*
S: słucham?
K: czy mozna zostawic paczke dla sąsiada?
S: ja nie znam tych sąsiadów nie dowidzenia.

A
18 marca 2020, Bielsko-Biała, ul. Sobieskiego - W jednym z bloków widnieje takie ogłoszenie: Drodzy sąsiedzi, jeśli w związku z koronawirusem wolicie nie wychodzić z domu, lub potrzebujecie pomocy, chętnie pójdę za was na zakupy, do apteki lub wyprowadzę pieska na spacer :). Proszę dzwonić pod nr... wasza sąsiadka :)

#bielskobiala #blok #ludzie #sasiad #sasiadka #pies #spacer #
grishko - 18 marca 2020, Bielsko-Biała, ul. Sobieskiego - W jednym z bloków widnieje ...

źródło: comment_1584535876ym9i8a3qpqPfQ4MMSR4fYF.jpg

Pobierz
@glutlamy: nie tylko dziadki potrzebują pomocy, poza tym jak ktoś zna jakiegoś dziadka z osiedla, to może podać namiary i potrzeby osobie, która się tam zgłosiła. Skoro dziadki nie wychodzą z domu, to informacji na klatce też mogliby nie przeczytać ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
Ej Mirki i Mirabelki właśnie zacząłem swoje wakacje w malowniczej miejscowości Wilkasy, ale sąsiadka zza płotu jest dosyć specyficzna.. to drugi dzień od kiedy przyjechaliśmy tutaj. Pierwszego dnia właściciel działki zza płotu uprzedził nas, że mamy być cicho.. i dzisiaj o godzinie 22.26 owi sąsiedzi zadzwonili na policję, że zakłócamy ciszę nocną... a prawda jest taka, że puszczaliśmy muzykę z #!$%@? telefonu:/ w ogóle domek po lewej i prawej stronie jest dalej
  • 1
@Chiliwanilli Przecież gówno ich obchodzi co robicie na swojej, opłaconej posesji. W polskim prawie (masa ludzi błędnie myśli) nie ma nawet żadnego zapisu o ciszy nocnej. To zwykły relikt gównianych czasów.

Zalecam olanie idiotów a policjantom powiedzieć, że nawet nie macie czym robić hałasu, bo i tak nic wam nie zrobią.
  • Odpowiedz
Ale sytuację dzisiaj miałem. Spotkałem sąsiadkę jakoś tak 45-50 lat w sklepie, ale jak na swój wiek to niezła, fajna figura, wystające duże cycki(nie zwisające), zgrabna pupa. Stałem za nią w kolejce, coś tam mnie zagadała, potem zrobiłem zakupy no i wracałem do mieszkania, dogoniłem ją i czekaliśmy razem na windę. Zaczęła się uśmiechać i mówić O ale Pan szybki, dogonił mnie Pan, potem rozmawialiśmy o pogodzie że upał nie do wytrzymania
@kamil-kryszkiewicz: człowieku właśnie wygrałeś życie nic cie lepszego w życiu nie mogło spotkać, taka zadbana milf 40-50lat to skarb, szybko się za nią bierz
i p*erdol rówieśniczki, jeszcze mi podziękujesz
  • Odpowiedz