Niedawno skończyłem studia magisterskie z geodezji.
Rodzice oboje geodeci i można powiedzieć, że rynek mam już obadany i że miejsce też mam już zaklepane.
Tyle, że w zasadzie to oni wybrali mi moją karierę. Od dziecka cisnęli mi to, że zajebista praca, że wkręcimy cię, a ja głupi zagubiony nie wiedziałem co mnie interesuje za bardzo.
I mam dylemat, bo teraz strasznie jara mnie zawód kierowcy ciężarówki, przysłowiowego "tira". Nie wiem co mam robić. Odrzucić w zasadzie pewny fach, ale który mnie nie interesuje i iść w to co kocham czy męczyć się przez całe życie no ale przynajmniej dobrze płatny zawód. Wiem, że zawiódłbym moich rodziców strasznie. O ciężarówkach i pracy kierowcy im mówiłem to oni ciągle to swoje, że na tira idą ludzie bez ambicji, ci co się nie uczyli i patologia. ( ͡° ʖ̯
Stacja 1: synkowi spada skarpeta
Stacja 2: synkowi swieci slonce (poprawić gondole)
Stacja 3: synek zgubił smoczek xD
I tak dalej i tak dalej xD
Pozdrawiam serdecznie #rodzice
#rodzicielstwo #zonabijealewolnobiega #heheszki
Stacja 1: to będzie leżał w jednej
Stacja 2: to jedziemy w drugą stronę
Stacja 3. i co z tego
Ad 2. Nie bo ide w jakimś kierunku w jakims celu
Ad 3. Nie bo sie drze