• 1
@gorzki99 na miejscu warto mieć gotówkę, z 100 euro chociaż na opłaty klimatycznej - a jak widzę że kantor ma opinię 1,3 i artykuły że złodzieje, to wolę zmarnować 10min niż dać im cokolwiek xD
  • Odpowiedz
Niektórzy ludzie są odrealnieni. Wystawiłem ogłoszenie na przejazd Berlin - Żywiec przez m.in. Katowice. Na odcinku Berlin - Katowice cena 90 zł za osobę (do Żywca 110).

Pisze do mnie pani, że z chce z partnerem dostać się na lotnisko Katowice-Pyrzowice z Berlina i czy jest taka możliwość aby ich podwieźć. To odpisuję, że oprócz kwoty 2 x 90 zł, proszę dopłacić kolejne 90 zł i będzie git. A ona odpisała, że myślała, że może ewentualnie dopłacić 10 albo 20 zł, i że może mi dać w ramach dopłaty banknot 10 euro (czyli ok. 42,5 zł).
To jej odpowiedziałem, że to mi się zupełnie nie kalkuluje, bo to lotnisko nie jest ani w samych Katowicach, ani nawet nie graniczy z Katowicami, tylko jest 30 km od centrum Katowic, 25 km poza jego granicami i 32 km od punktu wsiadkowo-wysiadkowego, który zaznaczyłem na aplikacji. I dla mnie droga wydłuża się o dobre 50 km (wydłużyłaby się o 40 km, gdyby droga przez 40 / 94 przez Pyskowice była otwarta, ale jest ona w remoncie), bo muszę przy Gliwicach zjechać A4, by drogami krajowymi 88 i 78 dostać się do A1 i jechać na północ, a potem wrócić z tej północy na Katowice i dalej do Bielska-Białej.
To ona jeszcze napisała, że przecież mam zaznaczone jako przystanek Katowice, to i lotnisko katowickie powinno być objęte moim przejazdem. To jej opisałem, że mam konkretne miejsce zaznaczone w Katowicach (ul. Mikołowska) i nie mam obowiązku dojeżdżać gdzieś poza to miejsce bez ewentualnego wcześniejszego dogadania się*, oraz, że nie jestem taxówką tylko jadę prywatnie i okazjonalnie mogę kogoś zabrać po drodze. To jeszcze na koniec zaproponowała mi 45 zł, a jak nie to, że dojedzie sobie pociągiem; to jak zwykle mam w zwyczaju odpisywać na każdą wiadomość i zapytanie, to tym razem już nawet jej nie odpisałem.

*Czasami
@kogut_20 bo tam dosłownie nie ma się gdzie zatrzymać? Było jedno takie miejsce to tam teraz postawili bariery. Lotniskiem w Katowicach zarządzają chciwe, #!$%@? hanyskie.
@GoracyDelfin no wcale nie, a nawet jeśli to nie jesteś w stanie cokolwiek zrobić w te 5 min, nawet dojechać do wyjazdu.
  • Odpowiedz
Niedaleko lotniska jest lasek, wjedź tam samochodem, ale maksymalnie sto metrów. Przykryj samochód mchem. W sąsiedniej wiosce jest sołtys Grzegorz (trzeci dom na początku wsi), za flaszkę podwiezie Cię traktorem na lotnisko. Sumaryczny koszt: 40 zł, myślę że warto.
  • Odpowiedz