Nie wiem czy jestem jakiś dziwny ale bardzo mnie to śmieszy xD Polskie prawo dotyczące roju pszczół

Art. 182. Własność roju pszczół

Dz.U.2017.0.459 t.j. - Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny

§ 1. Rój pszczół staje się niczyim, jeżeli właściciel nie odszukał go przed upływem trzech dni od dnia

wyrojenia. Właścicielowi wolno w pościgu za rojem wejść na cudzy grunt, powinien jednak naprawić wynikłą

stąd szkodę.

§ 2.
Mirki z #pszczelarstwo mam taki dość stary ul, ale w dobrym stanie, kryty papą, dwuspadowy. Nawet mam w środku listewki do zbicia ramek. Tutaj moje pytanie - ul stoi bezczynnie w związku z tym czy mogę skombinować skądś pszczoły i je tam zasiedlić? Nie zależy mi na miodzie, ale w zwiazku z tym, że pszczół mało i je trują to czy jakoś "bezobsługowo" mógłby sobie żyć same w nim? #pytanie
Tak zupełnie bezobsługowo to raczej nie. To znaczy pożyłyby, przy dobrym wietrze to nawet ze rok czy ze dwa, ale to tyle.
Pszczoły możesz skombinować od pszczelarza, ale to całkiem spory wydatek (200-300 zł za pełną rodzinę, trochę mniej za tzw. odkład, a dużo mniej za świeżo złapaną rójkę). Natomiast na starym ulu możesz spróbować złapać jakąś zbłąkaną rójkę całkiem za darmo - http://pasiekamichalow.weebly.com/wabienie-roacutejek.html
  • Odpowiedz
Ktoś może by nie zechciał zebrać/wyłapać dzikiego roju pszczół zadomowionego w ścianie budynku?( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pytanie będzie miało znaczenie gdy owe pszczółki się obudzą a wydaje mi się, że może to nastąpić w niedługim czasie.
Pierwsze swoje kroki w rozwiązaniu problemu kieruję tutaj - tak wypadło :)

Rejon to bliższe okolice Poznania.

#pszczelarstwo #pszczoly #pasieka
@cudny: Parę lat temu w ruch poszła pianka montażowa ale nie poradziła sobie z tymi sprytnymi bestiami. W tym roku chciałem to zakleić jakimś klejem / zaprawą ale w sumie za poradą starszych doszedłem do wniosku, że i to może być problematyczne. Nawet jeżeli skutecznie zatkam jeden, dwa otwory wylotowe to wygrzebią sobie nowy. Jest to stare, zaniedbane budownictwo.
Chciałbym póki co po dobroci ale jak widzę będzie ciężko.
  • Odpowiedz
no dobra, matka jest, to już nie jest źle. 3 lata, więc można myśleć o zmianie, jeśli nie w tym, to najpóźniej w przyszłym sezonie. Generalnie, jak matka ma miejsce, odpowiednią temperaturę w gnieździe, zapas pokarmu cukrowego i białkowego (oraz jego dopływ), to czerwi - jak mówił mój kolega: "po to jest, łaski nie robi". Poczekaj jeszcze trochę, zwróć uwagę na ilość i jakość pokarmu w zapasie. Może być tak, że brakuje
  • Odpowiedz