• 62
@dodo_ idę sobie w nocy do sklepu przez parking. Nagle z kompletnej ciemności wyskoczył na mnie pies przywiązany do słupka i zaczął ujadać. Dobrze, że w porę odskoczyłem. Żeby chociaż był w widocznym miejscu, gdzie dociera światło z latarni. Żeby miał chociaż kaganiec, ale nie. Na pewno nie gryzie.
  • Odpowiedz
@UnderThePressure: Zaczęło sie od użytkownika "Wincyyyyj", później dołączył "wielki nos" i tak z małej kulki zrobiła sie wielka lawina.

Pap pewne przepuszczenie, że przed tego "wincyyyj" był tez jeden, który jawnie pisał o truciu każdego psa. Namawiał innych do zatruwania jedzenia i podrzucaniu go na różne posesje albo po prostu na chodnik.

W tej całej sprawie jest drugie dno, które może doprowadzić do tragedii. Tak jak już wcześniej pisałem:
Jedni
  • Odpowiedz
Przepraszam, ale co ten człowiek wypisuje? Porównywanie psów do samochodów jest absolutnie absurdalne i ma służyć jedynie przykryciu problemu. Czy każdy pies funkcjonuje w przestrzeni publicznej? Oczywiście, że nie. Myślę, że gdyby pod tą durną statystykę podstawić ilość psów, które maja swobodny dostęp do ulicy, to już nie byłoby tak "kolorowo". Dodatkowo, nieodpowiedzialny kierowca ponosi karę - mandat, nawet wyrok. A właściciel psa? Jeszcze się oburzy, że źle oddychasz i sprowokowałeś atak.
kroplabezkitu_benc - Przepraszam, ale co ten człowiek wypisuje? Porównywanie psów do ...

źródło: image

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mnie w psach najbardziej w-----a fakt ze chodza cala szerokoscia chodnika od lewej do prawej. Jak już są na smyczy (mniejsze zlo) to często wygląda to tak ze idzie Pani od prawej, jej pies na smyczy akurat coś wącha przy lewym krańcu chodnika, smycz blokuje caly chodnik. I tak sobie stoimy i czekamy xDDDDDD

#psy #psiarze #bekazpodludzi
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pod opisanym dzisiaj problemem (link) dotyczącym wyjącego psa w bloku, usłyszałem od psiarzy że:
- idź do mamy, niech ci pomoże zadzwonić do administratora
- kup sobie dom (idiotyzm tej 'wskazówki' jest porażający)
- bez przesady, wyjący codziennie przez kilka godzin pies to nic takiego

Problem opisałem dosadnie ale kulturalnie natomiast ściek i głupota psiarzy jest nie do opisania. Dałem tych ćwoków na czarno, to jeszcze się oburzyli, że jakim prawem blokuję
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@robert_blaszczykowski: bo psiarze sami swojego pieska zostawiają samopas w domu na kikka godzin i wywalone mają, a potem świecą swoją krzywą moralnością na prawo i lewo. Zauważyłeś że każdy rzeczywisty psiarz na wykopie jest albo bambinistą i głąbem albo jest nieczułym ignorantem i hipokrytą? Albo bagatelizacja problemu, albo zakłamywanie rzeczywistości albo przekręcanie faktów albo wyzywanie - tylko to psiarze potrafią.
  • Odpowiedz
Mnie jako miłośnika psów po prostu dziwi to że niektórzy właściciele czworonogów mają problem z podstawowymi zasadami, bo czy jest to takie trudne żeby ich pupil był ciągle na smyczy w miejscu publicznym? Przecież na logikę, to zwiększa jego bezpieczeństwo, oraz osób postronnych. I nie przemawiają do mnie argumenty osób które posiadają mniejsze pieski które twierdzą "a bo on tylko może zadrapać" co to za wytłumaczenie? Jeżeli ktoś sobie nie życzy kontaktu
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@picasssss1: Dokladnie tak, psiarze pokazuja jakies statystyki pogryzien ze skutkiem smiertelnym i porownuja to do wypadkow samochodowych jakby to mial byc jakis dowod, ze psy nie sa problemem.

Wiadomo, ze szansa na smiertelne pogryzienie jest stosunkowo niska, samo pogryzienie, a potem branie zastrzykow bo psiarz zbiegl i nie wiadomo czy jego pies byl szczepiony jest juz realnym problemem. Do tego dochodzi kwestia niszczenia wspolnego mienia poprzez psy, zaklocanie zycia w
  • Odpowiedz
@honorowy_dawca_nasienia: No to jest miedzy innymi postulat ludzi, ktorzy chca cos z tym zrobic. Ujednolicic przepisy na cala Polske, wymusic kaganiec i smycz ZAWSZE bez wyjatku. Nie pozwalac byle komu na posiadanie psow typu amstaff czy bullterrier. Mialem gdzies wpis gdzie to opisalem ale psiarze wola wyzywac niz wziac udzial w dyskusji.
  • Odpowiedz
@frey0527: weż pod uwagę, że jeździmy w celu możliwośći zarobienia na jedzenie, życie. Psy nie są praktycznie nie licząc jakichś fukncji obronnych, ratunkowych, pasterskich czy przewodników w zasadzie potrzebne. Skoro można ograniczyć ich ilość w celu poprawy bezpieczeństwa to trzeba to zrobić. Głównie zagryzają te największe i najgroźniejsze więc statystyka z d--y.
  • Odpowiedz
  • 1
@sezamki brak zrozumienia tego co napisałem. Tej wpis dotyczy innego wpisu który ktoś na siłę próbuje porównywać wypadki komunikacyjne i pogryzienia.
  • Odpowiedz
Znacie taką grę "pomidor"? Zagrajmy w to z psiarzami. Na ich zaczepki i prowokacje, nieśmieszne memy wystarczy odpowiadać KSYLITOL.

#psiarze #psy #pokazpsa
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach