✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy tylko mnie denerwuje celebrowanie sylwestra? Dzień jak co dzień ale ludzie muszą już robić imprezy, wydawać fortunę na jakieś lokale bankiety i oczywiście pić. Już zaczyna się sezon o pytania na sylwestra z kim, gdzie i co będę robił.. NIGDZIE NIE IDĘ I NIC NIE BĘDĘ ROBIŁ. To jest dzień jak każdy inny i normalnie pójdę spać. Dorośli ludzie a zachowują się jak dzieci.

#przegryw #zalesie #takaprawda #
Pobierz mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy tylko mnie denerwuje celebrowanie sylwest...
źródło: comment_hi3GVLjKwy0ZwS9IYm5xGRO5rVJI3mAk
Co rok wypisuję ambitne cele, realizuję najwyżej 10%, a z roku na rok coraz większa stagnacja i zwątpienie. Tradycyjnie piszę cele na 2023 rok i gdy mam je już rozpisane, mniej więcej co ile powinno zająć, to okazuje się, że to wszystko jest nierealne, bo np. w weekend masz wybór klepać własne projekty lub iść uprawiać sport lub realizować inne pasje, po godzinach masz wybór np. chodzić na siłownię lub uczyć się
@SendMeAnAngel: typowe #!$%@? goscia ze slomianym zapalem, co mamy ci pomoc? rusz dupe i zacznij po prostu cos robic.
I jeszcze to wywyzszanie sie bo nie ogladasz filmow dla dzieci na yt xD Wyjmij kija z dupy, mniej #!$%@? i teoretyzowania a wiecej dzialania bez glupich wymowek typu ze mieszkasz w jakiejs dziurze. #!$%@? zmienia gdzie mieszkasz, mamy 2023 rok...

Brutalnie ale tak wlasnie jest, nikt za ciebie dupy nie ruszy,
@SendMeAnAngel: U mnie bardzo dużo zmieniło, że przestałem robić cele na rok. Zamiast tego zacząłem planować następne kilka tygodnii (4, 8, 12). Traktuje o tym książka, co wklejam poniżej, ale ogólnie idea jest taka, że jak masz plan na cały rok to jest on przytłaczająco duży i na początku ciężko się za niego zabrać (bo masz przecież cały rok) a po jakimś czasie to jest słabo bo już i tak nie
List od zbanowanego @Hissis
==============================================
No hejka, co tam się z Tobą dzieje? Skąd to zwątpienie? Dlaczego chcesz teraz się poddać, tylko dlatego, że raz czy drugi Ci nie wyszło? To nie jest żaden powód. Musisz iść i walczyć. Osiągniesz cel. Prędzej czy później go osiągniesz, ale musisz iść do przodu, przeć, walczyć o swoje. Nie ważne, że wszystko dookoła jest przeciwko Tobie. Najważniejsze jest to, że masz tutaj wole zwycięstwa. To
Życie jest po to by się z nim mierzyć a nie płakać na tagu przegryw ¯\(ツ)/¯


@Abi_whiteWolf: Ten tag od samego poczatku mam na czarno.
Cale zycie mierze sie z zyciem i jakos mi to wychodzi. Bez niczyjej pomocy i bez zerowania na innych. Jestem z tego zadowolony

żeby się nie przywiązywać i pogodzić z (nieuchronną) wizją straty...


@moll: Bardzo dobrze powiedziane. Chociaz niekoniecznie nieuchronna. Ale mozliwa to juz jaknajbardziej.
no więc chłop musi z dumą oznajmić że UDAŁO SIĘ (σ ͜ʖσ)
przez cały poprzedni rok nie #!$%@?ł się (òóˇ)

dzięki ww dumie i dopaminie chłop postanowił obrać sobie na ten rok jeszcze dużo cięższe i bardziej wymagające wyzwania:

1. NIE #!$%@?Ć SIĘ
(2. nie wkładać do ust słodyczy)
(3. wrócić do ćwiczeń i formy)

(te w nawiasie
Pobierz Chodtok - no więc chłop musi z dumą oznajmić że UDAŁO SIĘ (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
przez cały pop...
źródło: comment_1672863995IRzyRCgIGWJzeAuCe8qr5u.jpg
Siema, a chwalę się bo trzeba!! 2022 był ciekawy (byłem po 1 rozstaniu w związku 4 letnim, wszedłem w plasterka i na początku 2022 rozstałem się po raz drugi (NIE POLECAM NIKOMU PLASTRÓW xD), no ale mówię se, że trzeba się wziąć za siebie.. także NIE BĘDĄC #!$%@?Ą - wziąłem, a nie mówiłem tylko o tym..

- RZUCIŁEM KATEGORYCZNIE ALKO (zaraz będzie pół roku) - chlałem 8 lat równo !!!

- RZUCIŁEM
Co myślicie o życiu w Nowym Jorku? Ja odkąd mój starszy brat zaczął oglądać Friends na płytach CD w okolicach 2005 roku, powoli zakochiwałam się w tym mieście i klimacie. Do tego dodajmy film Kevin w NY i ulubione kapele mieszkające w Stanach ( byłam fanką Green Day i The Offspring) i obsesja gotowa:D
Ostatnio sprawdzałam koszty wizy turystycznej, lotu w obie strony, noclegu przez tydzień/ dwa i jest #!$%@? drogo. Bardzo
@Szatynka:

Ja odkąd mój starszy brat zaczął oglądać Friends na płytach CD w okolicach 2005 roku, powoli zakochiwałam się w tym mieście i klimacie.


Ja oglądając Władcę Pierścieni zakochałem się w Shire i jego klimacie - zero zmartwień, tylko jedzenie, imprezowanie i palenie zielska.
Niestety okazało się, że to miejsce jest prawie tak bardzo zmyślone jak Nowy Jork z serialu Friends ( ͡° ʖ̯ ͡°)