Wytłumaczy mi ktoś jak to jest z umowami kupna „psa na kolanka”? Czy hodowca ma jakiekolwiek prawo decydować co zrobię z kupionym u niego psem? Zastanawiam się żeby wziąć drugiego maltańczyka do domu z możliwym rozmnożeniem i sprzedażą w przyszłości. Ale jak poczytałem o sprzedaży „psa na kolanka” i drożej „hodowlanego” to mi śmierdzi to jakąś januszerką na kilometr - wtf?! Czemu hodowca ma mieć możliwości decydowania o szczeniakach które sprzedaje?
  • 0
@vuxiu: Nikt nikomu nie broni założyć hodowli jak należy - kupując psa zgodnego z wzorcem rasy, jeździć z nim na wystawy żeby sędziowie zdecydowali na ile spełnia on ten wzorzec rasy i dopuścili do dalszej hodowli, zrobić wszystkie wymagane badania dotyczące zdrowia tego psa, znaleźć odpowiedniego reproduktora, ale nie, po #!$%@?, mam jednego pekińczyka kupię drugiego, poczekam na cieczkę będą szczeniaki i tyle. Nawet mi się gadać nie. Che bo
  • Odpowiedz
W nawiązaniu do wpisu i w związku kończącą się kampanią Zaginiona Kopalnia Phandelvera oraz niechęcią ze strony mieszkańców Phandolinu, Sergio Alvarez – małomówny i skromny człowiek wielu talentów – drużynowy Specjalista ds. zabezpieczeń, Zwiadowca, Strzelec wyborowy, Oprawca i Medyk zaczyna rozglądać się za nową robotą i złożył nawet swoje CV do pewnej szacownej organizacji, jednak pomimo zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną, póki co nie uzyskał jeszcze odpowiedzi…

Venzell: Przed komisją weryfikacyjną Płomiennej Pięści staje Sergio Alvarez, lat 37, kawaler, bezdzietny. Cech katowski ukończony 1488 z wyróżnieniem. W tym samym roku podjął pracę jako kat miejski w Port Llast. 31 nagan, 18 pochwał, w tym dwie na wniosek Lorda Envera Gortasha z Wrót Baldura. Trzykrotnie cofnięte dyscyplinarne zwolnienie ze służby, szczegółów brak. Panie Alvarez, co pan zrobił w sprawie kapitana Noblehammera usiłującego w 1492 roku założyć Krasnoludzkie Wolne Związki Zawodowe (KWZZ) w Mithrilowej Hali?
Sergio: Odstrzeliłem mu łeb łuku, długiego łuku.
Venzell: Może pan to wyjaśnić?
Sergio: Noblehammer zabił żonę i uprowadził córkę na dach, grożąc, że ją zrzuci, jeśli nie spełnią jego żądań.
Aerthevizzt - W nawiązaniu do wpisu i w związku kończącą się kampanią Zaginiona Kopal...

źródło: OIG4=1

Pobierz
  • Odpowiedz
@Kadet20: Później będzie płacz jak ktoś w akcie desperacji poczęstuje puszka kiełbasą z pinezkami czy innym specjałem. Tacy ludzie nie potrafią żyć w społeczeństwie i narażają innych na utratę życia i zdrowia i powinni mieć zakaz posiadania jakichkolwiek zwierząt. Szkoda, że urzędnicy nie są tak ambitni, jak np. ci z ZUS-u gdy przeglądali czy ktoś będąc na L4 nie pojechał na wakacje.
  • Odpowiedz
Hej, czy ktoś wie może dlaczego teraz jest tyle fundacji pomagających zwierzakom? Wszystkie mają ustawione zrzutki na zrzutka.pl lub podobnych stronach? Czy to nie scam? Jak odróżnić prawdziwą fundację od takiej na której chcą tylko zarobić? Jak działa mechanizm zarabiania na tych zrzutkach i fundacjach dla chorych kotów i psów? #psy #koty #schronisko #weterynaria #zwierzeta #weterynarz #kotki #
MagdaMaleto_2024 - Hej, czy ktoś wie może dlaczego teraz jest tyle fundacji pomagając...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
Potrzebuję piłki dla psa, czegoś wielkości zwykłej do tenisa. Niestety absolutnie żadna nie wytrzymuje. Czy te droższe czy te tańsze.
On po prostu lubi je rozwalać więc szukam czegoś z gumy najlepiej, na tyle twardej, a jednocześnie miękkiej żeby tego nie rozwalił. Może być też inny materiał, ale raczej rozwali.

Najlepiej obecnie mi się spisywały takie z chińczyka bo wytrzymują pół dnia, a ogryzek z tej piłki kolejne dwa. Najlepsza cena w stosunku do długości życia.

Macie coś dobrego?