ale z drugiej strony nie ma dużo miejsca do słupa.


@Edd3k: ale jeep mógłby zderzakiem docisnąć do słupa ile się da, a jego pasażer drzwiami by wyszedł i tak- za słupem jest sporo placu. Co nie zmienia faktu, że miejsca są bezczelnie wąskie.
  • Odpowiedz
##!$%@? #prawo #osiedle #parkowanie
Notorycznie jakiś debil zajmuje moje miejsce parkingowe na osiedlu. Sytuacja wygląda tak że na wjeździe na osiedle jest tablica informacyjna: zakaz parkowania na miejscu wykupionym oznaczonym blokada, nie ważne czy jest położona czy stoi. Czy mogę pobierać opłaty za parkowanie na moim miejscu? Jak to zrobić by było zgodne z prawem?
Na parkingu przez moim blokiem stoi sobie zaparkowna przyczepka, zajmuje może 1/2 miejsca parkingowego. Stoi sobie tak od kilku tygodni i #!$%@?. Dodam, że ilośc miejsc jest mocno ograniczona i często zdarza mi się krążyć po okolicy w poszukiwaniu czegoś wolnego. #!$%@? mnie to, bo gdyby nie ta #!$%@? przyczepka to może byłoby inaczej, korzystniej dla mnie czy chociaż dla innego mieszkańca. Teraz pytanie jak to wygląda od strony prawnej? Czy o
@muciosgracjas: jeśli jest w dobrym stanie technicznym to nic nie zrobią, stoi dobrze zaparkowane. Musi zagrażać mieszkańcom albo środowisku. Na przykład płyny wyciekają, zły stan techniczny (przebite opony etc), brak tablic.
  • Odpowiedz
Kolejna gównohistoria zasługująca na zaszczytne miejsce w tagu #gownowpis.

Najpierw przydługi wstęp dla lepszej orientacji w kontekście sytuacji. Na rysunku wycinek najmniejszego z parkingów w moim korpo. Odkąd tam pracuje parkuje właśnie na nim - biała rakieta duża nie jest i zmieści się wszędzie (chociaż nie zawsze, ale o tym trochę dalej). Z racji że parkuje tam dużo osób z biura to samochody są trochę nowsze i większe (trochę tych pseudo suvów, trochę sedanów, sporo hatchbacków więc balans jest) a miejsca parkingowe typowo wąskie i czasami jest tam się ciężko przecisnąć. Dlatego ja upodobałem sobie miejsce w pobliżu skrętu w prawo w jednej z alejek wyjazdowych - jest tam oznaczone miejsce "wyłączone z ruchu" (bo jakby coś tam parkowało to wyjechać z alejki graniczy z cudem, ale o tym też dalej) a jako że dojeżdżając do końca miejsca parkingowego i najeżdżając delikatnie (lewymi kołami) na miejsce "wyłączone z ruchu" mniej więcej połowa mojego miejsca jest wolna co umożliwia łatwiejsze zaparkowanie innym samochodom w tym rzędzie i zarazem nie przeszkadzając przy wyjeździe (zajmuje mniej więcej 3/4 długości miejsca).

A teraz przechodzę do sedna. Przyjeżdżam do pracbazy, parkuję jak zawsze jako jeden z pierwszych więc miejsca wokół mnie wolne. Po ośmiu godzinach, wychodząc pracbazy, licząc że nie będę musiał dużo odśnieżać białej rakiety (na infografice litera R), przechodzę wyjazdem z parkingu (odpowiednio oznaczony na grafice podglądowej) i co widzę? Granatowy Passat B5 w kombi (oznaczony literą J), stoi na miejscu "wyłączonym z ruchu" (teren prywatny więc wiadomo i widać jak jest traktowany). Omijam passeratti i próbuję wejść do rakiety i co? Gówno - taki uj an nie wsiądziesz - januszowóz stał tak blisko, że jego prawe lusterko prawie zakleszczało się o moje (z 5 centymetrów odstępu między karoseriami, koło 10 centymetrów "za" moim lusterkiem - dokładny podgląd po prawej stronie infografiki). No fajnie, tyle pocieszenia że razem ze mną całe biuro kończy robotę, a stojący na miejscu przed rakietą Lancerek VIII raczej do pracownika fizycznego nie należy (oznaczony literą W; pracownicy fizyczni kończą o 2h później). No to czekam, może zaraz przyjdzie i w tym czasie otworzyłem sobie drzwi od strony pasażera. No i jest i on - wybawca od czarnego Mitsubishi, wsiada do auta i cofa. O tak! Wsiadam od strony pasażera do rakiety, przeskakuję nad ręcznym i drążkiem zmiany biegów na fotel kierowcy, zapinam pasy, odpalam silnik, spuszczam ręczny, wrzucam jedynkę i na spokojnie na sprzęgle wyczołguję się z pułapki jaką na mnie zastawił kierowca januszowozu. Wykręcając na główną alejkę widzę gościa w Pandzie Tureno IX w sedanie (oznaczony literą P - pozdro dla kumantych ( ͡° ͜ʖ ͡°) który wrzuca wsteczny po nieudanej próbie wydostania się na alejkę wyjazdową z jednoczesnym nie uderzeniem w ogrodzenie bądź granatowego paska. Warto też wspomnieć że parking 100 metrów od kompleksu gdy wyjeżdżałem nie był zapełniony nawet w połowie
NjeMjetek - Kolejna gównohistoria zasługująca na zaszczytne miejsce w tagu #gównowpis...

źródło: comment_MGwGR314gOax7mWtT8bD4DG0kzEJdXQd.jpg

Pobierz
Mirko, mam takie zapytanie do was; czy moge pozostawic samochod na miejscu oznaczonym na czerwono ?
Jest to Chocimska 14a / Olszewska - #mokotow #warszawa #prawo #strazmiejska #parkowanie

Pytam się ponieważ dostałem pismo od SM.. Wykroczenie niby 6/11 dostałem polecony 20/11.
Chcialem zadzwonic do swojego TU - ale infolinia jest tylko do 18 (mam informacje prawna w TU)

dodatkowo,
Account_executive - Mirko, mam takie zapytanie do was; czy moge pozostawic samochod n...

źródło: comment_ZHec4jjZUI9AqdPJJdmCwgjaplZ6RWP4.jpg

Pobierz