Wszystko

Wszystkie

Archiwum

Dodwizo
Dodwizo
  • 4
Bądź grupą ludzi z wojska i spoza niego która chce zreformować zgorzkniałą i skorumpowaną armię od najniższych szczebli do samego szczytu. Masz w planach zmiany które zrewolucjonizują wszystko.
Piszecie książki, na podstawie których powstają filmy i artykuły w Wikipedii, mimo że z was się śmieją macie w szczycie swojego wpływu, możliwość zmian w wielomiliardowych programach na tysiące sztuk sprzętu wojskowego.
Tworzycie dosłowne legendy lotnictwa i popularyzacji militariów. Ale ostatecznie zostajecie z furrasem,
Dodwizo - Bądź grupą ludzi z wojska i spoza niego która chce zreformować zgorzkniałą ...

źródło: comment_16560084484R6GZb7r6G3Vs6eROc5RVu.jpg

Pobierz
fervi
fervi
  • 1
@CamilYed: Zależy co uważasz za rok Linuksa. Masz smartfony, serwery, routery, mikrokontrolery i gumowe #!$%@?ła na których Linux rządzi.

Jedyny rynek gdzie "dzieli galowie się opierają" to komputery, ale kto wie jak długo
  • Odpowiedz
odyn88
odyn88
  • 5
@freddd: właśnie zdziwiłem się, że takie mają wyświetlenia i przyrost subow z tak bardzo nudnymi filmami.. Rafonix faktycznie zachowuje się tam jakby miał zaraz płakać xD
  • Odpowiedz
Tooth
Tooth
  • 1
@Handyman: Bo tak się polityki nie uprawia. Nie jesteś w stanie nic załatwić po latach z sąsiadem, do którego masz wyłącznie pretensje i żądania.

A polityka zagraniczna nie istnieje bo nie mamy obecnie ludzi kompetentnych żeby ją prowadzić. Mamy takich, dla których sufitem jest utrzymać się przy władzy używając do tego polityki wewnętrznej.

Rząd Polski w '39 był podobnie zakochany w sobie jak jest teraz. Te same frazesy o wielkiej Polsce,
  • Odpowiedz
Handyman
Handyman
  • 0
@Tooth: To trzeba rozkłożyć na cały okres od wojny. Najpierw marionetkowe rządy a później przejęcie teczek przez wywiady USA, Rosji, Niemiec i prawdopodobnie Izrael spowodowało to że nie prowadzimy polityki zagranicznej tak jak napisałeś. Niestety agentura i teczki nie pozwalają i jeszcze długo się nic nie zmieni.
  • Odpowiedz
pogop
pogop
  • 11
To jest w ogóle pomysł na biznes. Kupujesz mieszkanie w najpodlejszej kamienicy i organizujesz tam libacjownię. wejście tylko w poplamionej żonobijce. Żadnego remontu, żadnego sprzątania. Ma być brudno, stół pośrodku pokoju, oczywiście wódka i to ciepła. ogórki wyławiane z beczki, która stoi w rogu, na wersalce śpi jakaś pijana kobieta w koszuli nocnej, na imię obowiązkowo Zofija. W pokoju sznurki do suszenia prania. Do obsługi mistrz ceremonii, który by witał i pił
  • Odpowiedz
P.....t
P.....t
  • 2
@atari_xd: on zdaje sie w panamie urzeduje, ziomek kiedys byl na jakims zjezdzie krypto-degenow wlasnie tam i bylo afterparty u niego na kwaterze, kolega wyszedl zdegustowany, no #!$%@? bylo grubo

powiem tak. ten salwador to sie odbije taka czkawka, ze wszyscy beda ze smutkiem wspominac niewinne twitty pana od certyfikatow emisyjnych.
  • Odpowiedz

Powiązane tagi