Garść naukowych faktów na temat snów i śnienia z punktu widzenia neurologii. Andrew Huberman omawia takie zagadnienia jak m. in. świadomy sen; fazy snu i paraliż senny; auto-terapeutyczną rolę snów i wiele innych.
https://www.youtube.com/watch?v=FFwA0QFmpQ4
#swiadomysen #sen #sny #luciddream #ld #oneironautyka #nauka #neuroscience
https://www.youtube.com/watch?v=FFwA0QFmpQ4
#swiadomysen #sen #sny #luciddream #ld #oneironautyka #nauka #neuroscience
@Dreampilot: Z tymi koszmarami to w sumie myślałem podobnie, ale uważałem, że dzieją się w ciągu pierwszego cyklu do 2 godzin od zaśnięcia.
Ogólnie z cyklami jest motyw, że np. jedzenie przed snem nawet względnie lekkostrawne przesuwa cykle, wtedy np. także gdy idziesz spać głodny, to jest motyw, że budzisz się jakąś godzinę po zaśnięciu.
Czyli domniemanie, (czas zaśnięcia i niejako 1/2 cyklu) potem reszta cykli normalnie, albo się regulują po
Ogólnie z cyklami jest motyw, że np. jedzenie przed snem nawet względnie lekkostrawne przesuwa cykle, wtedy np. także gdy idziesz spać głodny, to jest motyw, że budzisz się jakąś godzinę po zaśnięciu.
Czyli domniemanie, (czas zaśnięcia i niejako 1/2 cyklu) potem reszta cykli normalnie, albo się regulują po
@Dreampilot: Zdziwiłbyś się, są ludzie którzy jeszcze chcą się tym interesować ale w sumie nie ma co tego tak pchać na siłę do mainstreamu bo nie jest tym zainteresowany jak ktoś chce sam się tym zainteresuje
Wiedziałem że w tych fazach jest jakaś aktywność mentalna ale nie że movie-like sny. I rzeczywiście w zwykłych snach (nie koszmarach) w zasadzie nie ma strachu czyli wydzielania adrenaliny, nie raz we śnie rzuciłem się
Przychodzę się tu wyżalić, dajcie ze 2 plusy na pocieszenie. Mam konto ale piszę z anonimowych, a dlaczego to się stanie za chwilę oczywiste. Otóż zawsze byłem zwolennikiem szerszego dostępu do broni, kiedyś nawet popierałem Korwina-Mikke, wiecie, mój dom moja twierdza. Chciałem też wstąpić do Policji, ewentualnie wojska. I to byłby dobry plan bo teraz podobno takie braki że biorą (prawie) każdego. Więc w czym problem?
Otóż zachorowałem na schizofrenię.
Zachorowałem
źródło: comment_1629892022NWLjPxLihFHswOCI28GZ7I.jpg
PobierzJestem bardzo pobudzony, tysiąc myśli na minutę, łatwo ulegam emocjom. W pewnym sensie fajnie, ale mam nadzieję, że to się nie powtórzy.
Jedna myśl mnie pociesza, ja swojej choroby nie wybierałem, nie miałem na nią wpływu, ale znam takich, co wpakowali się w alkoholizm. Ludzie po dwadzieścia parę lat. Jeden to taki typowy
źródło: comment_1629925447WTheo6NYnUZe4sjTI47hNL.jpg
Pobierz