Wyjaśnię wam teraz jaka jest jedyna przyczyna tego, że mieszkania "drożeją" nadal mimo rekordowej podaży i tego, że ilość ofert przebija sufit.

To, że cena średnia za metr się trzyma wynika z tego, że odklejency, którzy dodają nowe oferty nie wiedzą w ogóle co się dzieje i myślą, że dalej trwa wieczna hossa, że wszystko to the moon.

Najbardziej odklejone są ceny tych ofert, które dopiero zostały dodane, bo w chłopskim rozumieniu Janusza jak jutro wystawia to musi być drożej niż wczoraj, że "przecież nieruchy tylko rosną". Te nowe oferty zawyzają średnią cenę ofertową.

Wszystkie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@MakiawelicznyAltruista:

nom typowe, w mojej okolicy sprzedaje sie tylko to co schodzi z ceny, sa unity wystawione rok i dluzej i cisza, za to nowe to co jedna to lepsza czyli drozsza :)

Zawsze mnie zastanawia co wystawiajacy sobie mysli, wystawiajac gorsza oferte za wiecej niz 2 ulice dalej ktora zwyczajnie jest lepsza a mimo to nie zeszle od dluzszego czasu.... nikomu zadna lampka sie nie zapala? Tam pol biedy
  • Odpowiedz
  • 1
@MakiawelicznyAltruista: Janusz nie wie jakie są stopy procentowe i jaka wyjedzie rata za jego apartament, a Buda tylko go utwierdził w tym rozdając każdemu pod korek. Deweloperzy wiedzą, że są w dupie więc opłacają polityków
  • Odpowiedz
Jak podpisywalem umowe kredytowa 3 lata temu mialem miec rate 3k. Pare mscy pozniej w------o st000pki i mialem rate 7k a splacalem tylko odsetki (bo okres karencji xD). Teraz huop ponadplacal i mam 3k przy 8%. Pomyslec ile bym zaoszczedzil gdyby jakiemus skosnookiemu Huomin Tangowi nie zechcialo sie zezrec nietoperza to idzie palpitacji dostac. #kredyt #kredythipoteczny #mieszkaniedeweloperskie
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wiążąc obecne tragiczne wydarzenia z poszukiwaniem mieszkania w szeregowcu gdzieś na wsi w całej Polsce. Czy można jakoś sprawdzić, czy są mapy z lokalizacjami, które praktycznie nie będą nigdy zagrożone zalaniem? W sensie tak aby nie być na łasce stanu technicznego wału przeciwpowodziowego. Wiadomo, że takimi terenami są lokalizacje na wzniesieniach, pagórkach głownie na południu kraju no ale to praktycznie w okolicach dużego miasta pozostają powiaty okalające Kraków a tam ceny są
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wszyscy są teraz zaaferowani powodziami i ja sobie rozkminiam czy podczas tego "cichaczem" nie zostaną podniesiony ceny wszystkiego w całej w Polsce (nie mówię tylko o mieszkaniach, ale o żywności, towarach pierwszej potrzeby, niektórych usługach itd), bo to kolejny "czynnik", który sprawi, że różni biedacy, będą "zmuszeni" podnieść ceny. Nawet u mnie się to pewnie odbije, gdzie kropelki wody nie ma.

Mam rozkminę np, czy deweloperzy nie spróbują tego jakoś podciągnąć i
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki mam problem. Kupiłem TV do nowego mieszkania ale nie wyszukuje mi żadnych kanałów naziemnych. Zacząłem rozkminiac czy w skrzynce teletechnicznej jest coś źle podłączone ale nie za bardzo się na tym znam. (mam tam 3 kable, 2 męskie antenowe, jeden z napisem KAB - rozumiem, że kablówka, drugi bez niczego i jeden żeński z napisem SAT rozumiem że satelita). Domyślnie SAT był podłączony do tego bez napisu, ofc próbowałem różnych konfiguracji
Nikodem - Mirki mam problem. Kupiłem TV do nowego mieszkania ale nie wyszukuje mi żad...

źródło: temp_file5709125643481712990

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Nikodem: jesli jest kablowka w bloku, to zazwyczaj oni za free dystrybuuja te same kanaly ktore sa naziemne.
Ja bym podpial kabel z napislem KAB i kombinowal ze zrodlem i wyszukiwaniem.

A jak nie to wbitka do sasiada i sprawdzenie u niego + ustawienia.
  • Odpowiedz
Sytuacja w tym kraju jest na tyle chora, że zarówno kupujący teraz mieszkanie jak i niekupujący ponosi ogromne ryzyko, które może okazać się tragiczne w skutkach. To pokazuje jaka patologia jest w tym kraju.

1. Kupujący ponosi ryzyko, bo widzimy jaka jest sytuacja jak nie ma żadnych głupich programów jest ogromna podaż, brak popytu i do tego jest zapaść demograficzna, która wbrew temu co się mówi nie zacznie wpływać na rynek za 5-15 lat, tylko już teraz się to dzieje, dopiero początek, ale powoli rozkręca się i będzie tylko coraz więcej co roku wystawianych mieszkań po starszych osobach. Może i najliczniejsza jest populacja osób w wieku 55-65 lat, ale jest też bardzo liczna, ogromna grupa 65-85 i nie oszukujmy się, śmiertelność w tym okresie jest bardzo wysoka, zwłaszcza przy niewydolnym NFZ. Kupujący może przepłacać w tej chwili grube pieniądze i ubierać się na ATH, które nigdy nie wróci. Nawet jeśli kupuje dla siebie to nie jest tak, że te kilkaset k, które przepłaca nic nie znaczą, to jest potwornie dużo pieniędzy, jeszcze do tego z dziadowskim kredytem jaki mamy w Polsce. Za kilka, kilkanaście lat wartość nominalna jego mieszkania może się przepołowić.

2. Niekupujący ryzykuje, bo lobby deweloperskie jest silne i nie wiadomo jaka jeszcze szajba i durne pomysły mogą przyjść do głowy, żeby tylko utrzymać tą i tak już skrajnie napompowaną bańkę. Może im na prawdę odpierdoIić i mogą wprowadzić jakieś już skrajnie odklejone ustawodawstwo, byle tylko utrzymać jeszcze bańkę spekulacyjną, nawet jeśli konsekwencje będą tragiczne to "po nas choćby potop".

Widzicie
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Macie do polecenia jakiegoś architekta/projektanta wnętrz do konsultacji projektu i stworzeniu projektu wykonawczego, doboru materiałów? Mam narysowany projekt w sketchupie jako punkt wyjścia.
Okolice #warszawa, chociaż nie wiem czy to ma znaczenie, bo pewnie teraz wszystko on-line i jedno spotkanie.
#remont #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #architekturawnetrz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Rozwala mnie retoryka, że:

Jak demografia się załamie i spadnie cena mojego mieszkania np. z miliona do pół miliona to co mnie to obchodzi? Kupuję dla siebie, żeby tam mieszkać.

No taaaak. Co to jest marne pół miliona w plecy, które mogłoby zostać w kieszeni, gdyby poczekać parę lat.

Najgorsze
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach