• 24
Niezły post podsumowujący pisowskie plany co do zniesienia ulgi abolicyjnej i ich wpływu na polskich marynarzy. PiS i ich wyborcy to najgorsze co przydarzyło się III RP. Banda niedouczonych, pazernych, cynicznych wsioków dorwała się do koryta, by bezmyślnie i bezlitośnie rozgrabić absolutnie wszystko. Pycha kroczy kroczy przed upadkiem, a pisiory nie będą miały co włożyć do gara.

"Jeśli rzeczywiście ulga abolicyjna zostanie zniesiona, to marynarzom pozostanie do wyboru tylko emigracja. Państwo zostanie
via Android
  • 13
@ZaplutyKarzelReakcji Bo to prawda. Wiem jak ludzie na morzu ciężko pracują na swoje pieniądze, często zdecydowanie niedoszacowane i wiem, że nikt nie ma zamiaru dorzucać się do menelowego+ nic z tego nie mając. Prosta kalkulacja: 32% procentowy podatek, gdy zarobisz 85 tys. zł. Tyle nie zarabia kapitan, a początkujący oficer w gównianej firmie. Coś czuję, że biura rozliczające marynarzy będą miały ręce pełne roboty, by w jakiś sposób pomóc uniknąć tego złodziejstwa.
  • Odpowiedz
@SeekSouls: Idzie się przyzwyczaić, pływał zanim jeszcze się urodziłem. nigdy nie miałem z tego powodu żadnych kompleksów. I normalnie pływa w rotacji 4 tygodnie na morzu i 4 tygodnie w domu. I jak był w domu to się zajmował nami 100% czasu, więc jak sobie dodasz wspólnie spędzony czas to wyjdzie więcej niż ja teraz spędzam ze swoimi dziećmi (17-21)
  • Odpowiedz
@juma777: Mój ojciec, jak zaczął pływać, to był standard, jak go nie było 9 miesięcy. Raz mu się przeciągnęło do 13 miesięcy. Jak mu drzwi otworzyłem, to mnie nie poznał, bo urosłem z 15-20 cm akurat w tym okresie.Myślał, że jakiś obcy gość, może kolega mojego starszego brata xD
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@karski: Jak stawka porządna to i te 50 nadgodzin za frajer idzie przeboleć, to nie praca biurowa przecież tylko w zależności od pogody, połowu i stosu innych rzeczy ;)


Nawigacja zeszła praktycznie na 2 lub 3 miejsce. Papierkowa robota na statku to koszmar. To małe pływające korpo.
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@Pentylion mamy tylko stałe, więc w teorii po przekroczeniu stałych powinienem powiedzieć, że #!$%@?ę nie robię nic oprócz wacht, no ale na statkach syndrom sztokholmski mocno się zakorzenił
  • Odpowiedz
@gowniany_psychol:

https://m.trojmiasto.pl/wiadomosci/Smiertelny-wypadek-na-Darze-Mlodziezy-n147051.html

@Pentylion:

Śniegu ma od tego ludzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) a na poważnie to równie dobrze mogli go zmusić do pójścia na górę i spadł. Mogło być samobójstwo z powodu depresji, mogło być samobójstwo z powodu dręczenia. Jeżeli pływałeś na Darze to wiesz, że są fajni i #!$%@? instruktorzy oraz fajni i #!$%@? praktykanci.

W mojej historii pływania dwóch typów pozbawiło się życia. Obaj
  • Odpowiedz
  • 0
@robert_czerwonyford tak mnie naszło, nigdy się nie zastanawiałem - masz pojęcie czy jednostki wojskowe mają szyfrowaną komunikację radiową? Bo na radiu pewnie słychać jak krzyczą ale między sobą powinni mieć jakieś kodowane łącze tak jak np. policja na lądzie
  • Odpowiedz
  • 0
Pływa ktoś po portach Singapur/Chiny/UAE/Zatoka Perska/Indie i są przeprowadzane u was podmiany załóg? Chodzi mi o sprawdzone info kogoś z was lub z rodziny a nie dane z randomowej strony w necie albo kumpel wujka powiedział, że...
Chciałbym wiedzieć czy sytuacja jest naprawdę tak tragiczna wszędzie czy tylko mój armator robi dobrą minę do złej gry.

#pracanamorzu #marynarz #statki
@cadet: mój ojciec utknął w Indiach, miał zejść w kwietniu. Nie zapowiada się żeby wrócił w najbliższym czasie :/ „może pod koniec lipca”
  • Odpowiedz
@cadet: mój statek pływa po zatoce perskiej. Teraz już ze dwa tygodnie jest w emiratach i kadry ciągle piszą że Dubaj jest poprostu zamknięty i #!$%@?. A chłopaki już dwa miesiące dłużej siedzą. Więc jest problem.
  • Odpowiedz
@Aquoss: często żałowałem, że nie miałem ze sobą aparatu z obiektywem wąskokątnym, bo telefonem bardzo ciężko uchwycić ładne widoki ze statku
  • Odpowiedz