#anonimowemirkowyznania
Kiedyś byłem na dniu próbnym jako #kelner i po 3h ucieklem stamtąd bo mi psycha siadła XD na kuchni i zmywaku jakieś sebixy i karyny które pruły się o wszystko. Razem na zmianie jakaś dziewczyna, która ewidentnie nie chciała mi niczego tłumaczyć i robiła to „z przymusu”. Dużo klientów i zaczął się pojawiać stres + chaos. I w jakims momencie ściągnąłem fartuch czy co tam miałem i wyszedłem (jaka to ulga
#anonimowemirkowyznania
Pracowałem przez 2 tygodnie jako kelner. To była moja pierwsza praca i pierwsze doświadczenie zawodowe, zrezygnowałem przez kilka czynników na raz: praca na czarno, baardzo niskie zarobki, beznadziejnie układany grafik przez co idzie paść po swojej zmianie że zmęczenia i fakt że niektórzy kelnerzy i barmani upijają się a potem wykłócają z każdym o jakieś pierdoły Xdd no #!$%@? sory ale coś chyba nie halo jak p r a w i
Moje pytanie brzmi, co powiedzieć gdy na rozmowie o kolejną pracę będą się pytać czemu tak krótko


@AnonimoweMirkoWyznania: powiedz prawdę i wymień te rzeczy które Ci najbardziej przeszkadzają, np. bardzo niskie zarobki i brak umowy.

Jeśli nowy pracodawca będzie chciał Ci zaoferować to samo to od razu tu się skończy rozmowa. Jeśli będzie ją kontynuował to będziesz wiedział że chce dać lepsze warunki. W obu sytuacjach korzystnie dla Ciebie.
#anonimowemirkowyznania
Nachodzi mnie chwila żenady na wspomnienie, że jak rozpoczynałem pracę jako kelner we włoskiej restauracji to na prośbę rekomendacji... powiedziałem, że nie znam się na włoszczyźnie. To były pierwsze godziny mojej pracy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


#gastro #gastronomia #pizza #restauracja #kelner

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60fea7e6f26956000ac8bc53
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Nachodzi mnie chwila żenady na wspo...

źródło: comment_1627326216Av4a5ptM3F9T9UOeS3Xhub.jpg

Pobierz
Witajcie Mirki i Mirabelki,


Dziś jestem w Wenecji i doznałem szoku kulturowego. Byłem już w różnych restauracjach na świecie zdarzało mi się zatruć, czy nie dostać czegoś co zamówiłem. Miałem ochotę na aperolka, a po raz Pierwszy dostałem coś innego niż zamówiłem, to jest zamiast proseco dziewczyna dostała zwykłe białe wino, ja dostałem aperolka bez alko. Kelnerka najpierw nalegała żeby wziąć coś do jedzenia ale nie byłem głodzien, później chciała mi wcisnąć
Jestem w knajpie, coś jem, jak wszystko jest ok, jedzenie fajne, kelner miły to chce dać te 10% tipa. Dzisiaj niestety 90% płatności robię kartą i po prostu nie mam gotówki, czy drobnych aby coś dorzucić. W innych krajach często jest tak że kelner podaje nam terminal i wyskakuje opcja dopisania kwoty napiwku do płatności, w Polsce tego nie widziałem ale czasem się spotykam że ludzie proszą o doliczenia kwoty do rachunku
Radus - Jestem w knajpie, coś jem, jak wszystko jest ok, jedzenie fajne, kelner miły ...

źródło: comment_1602159375sn7ej9KMV3GTSq7V0Ov8vQ.jpg

Pobierz
Chciałem odnieść się do toczącej się od jakiegoś czasu dyskusji o dawaniu napiwków kelnerom. Sam za bardzo nie jestem skory do dawania napiwków, gdyż maja oni swoją pensję.

Natomiast przypomina mi się jeden przypadek, gdy wraz z dziewczyną siedzieliśmy w restauracji na Żoliborzu. W następny weekend miał do nas przyjechać w odwiedziny mój brat wraz z żoną i dzieckiem. Chcieliśmy im pokazać Warszawę w taki sposób by i 3 letnia bratanica też
@Daroo24: Z jednej stony masz rację, napiwek w teorii to nagroda za dobrą obsługę. Jednak jest druga kwestia, mianowicie patologia jaką jest polska gastronomia. Właściciele większości restauracji to janusze, którzy chcą jak najmniej wydawać na pracowników, więc zdecydowana większość kelnerów jest zatrudniana na czarno i nie dostaje nawet minimalnej krajowej. Więc zgoda, kelner dostaje pensje za swoją pracę, ale dostaje zdecydowanie mniej niż powinien, bo janusz wychodzi z założenia po co
1.Klienci nie dający napiwków - spoko, nie musicie tego robić.

2.Klienci dający napiwki - chcecie to dawajcie, wasza kasa to wasza sprawa.

3.Kelnerzy i inni dostający napiwki - bierzcie jak dają, skoro robią to sami z siebie.

Mam tylko jedną prośbę do grupy 2 i 3 - nie strofujcie grupy 1 za niedawanie napiwków. To mega bezczelne upominać się o kasę, mimo iż ma się wypłatę, w dodatku czasem słyszę głosy, że