@Grooveer: ale z czym tu walczyć skoro ktos jest tak glupi że uważa że maska 4F z Lidla zapobiegła grypie, jednocześnie uważając że bardzo podobny do grypy typu A, wirus sc2, już się swobodnie przez tą maske przenosił i maska nie zapobiegała transmisji xD

Ta maska jak i pozostałe nadaja sie do filtrowania wody z piasku przy dziecięcych zabawach a nie do zatrzymywania wirusów.
Jesli sam w to Wierzysz to jesteś
@Vermeerrr nie, zresztą co to szczepienie zmienia? Moja ciocia była 3 dawkami i w kwaterze stygnie. Ja dość ciężko covid przechodzę takie geny, córka zero problemów, żona lekko a ja 105 wysportowany leżałem na deltę przez dwa tygodnie z 39 stopniami
Weźcie mi wytłumaczcie. Byłam dzisiaj w aptece na szczepienie na covid i liczyłam na to, że będę mogła się też od razu zaszczepić na grypę, ale aptekara mi powiedziała, że to trzeba mieć skierowanie od lekarza. Wszędzie piszą, że żadne skierowanie nie jest potrzebne i nawet farmaceuta może kwalifikować.

Ona jest głupia czy ja?

#szczepienie #nfz #zdrowie #covid19 #grypa #apteka #pytanie #pytaniedoeksperta
Pobierz
źródło: comment_166568021276TsivqVobx80OeMxG8D4U.jpg
Mam zagwozdkę, od tygodnia czuję się jak przy przeziębieniu/grypie.

Zaczęło się od nocnej gorączki, w kolejnych dniach zamulenie, rozdrażenienie, senność, napady zimna, pieczenie oczu, nawracające lekkie mdłości jak przy grypie.

Czuję się podobnie jak podczas przechodzenia covid, z tym że nie boli mnie ani gardło, ani nie mam kataru, kaszlu, kompletnie zero tego typu rzeczy, z węchem też wszystko spoko.

Byłem przekonany że to covid znowu zaatakował, zrobiłem dwa testy w odstępie
Pewnie żenujący problem w kwestii #zdrowie, ale od dwóch miesięcy jestem cały czas odwodniony. Za mało piję, czuję się przez to beznadziejnie, a nie mogę się zmusić do picia, bo mi nie smakuje, albo mam nawet odruchy wymiotne jak wypiję 200 ml duszkiem (albo po prostu "normalnie", a nie sącząc po łyku). Problem zbiegł się z przeprowadzką. Całe życie miałem bardzo twardą wodę, tu jest bardzo miękka, ale nie smakują mi
@zeddt: Pić wodę, jeść kwaśne owoce, doładować się witaminą D, jeśli są braki (lepiej tą w oleju, kroplach). Można jeszcze rozważyć sok z jeżówki purpurowej.
@Igbt: nie no już jest po i dzisiaj było 'twardo' w miarę ale kilka dni po też nie można jeść karkówki z grilla, cukierków, pić kawy itp :D
jak to jest możliwe, że od bitych 2 tygodni jestem #!$%@? przeziębiony
jednego dnia katar, drugiego głowa, trzeciego jest lepiej, czwartego głowa i lekka gorączka, piątego kiepsko śpię, szóstego katar, siódmego pojawił się kaszel, ósmego kaszel minął ale wrócił ból głowy, dziewiątego kiepskie samopoczucie i mocniejszy katar, dziesiątego katar i znowu jakiś delikatny kaszel
#!$%@?, co się dzieje?

#pytanie #chorujzwykopem #choroby #grypa #przeziebienie #lekarz
Nabawilem sie jakiegos #!$%@? - od 8 dni kompletnie nie moge sie wyleczyc, zaczelo sie od zajebistego bolu gardla - nie moglem przelykac sliny, doslownie wypluwalem ja do kubka ( ͡º ͜ʖ͡º) nie pomagal zaden spray, orofar czy leki doustne. Z teleporady dostalem antybiotyk augumentin I po 2 dniach gardlo ustalo natomiast przyszedl kaszel I katar. Od 7 dni siedze w domu I probuje to wyleczyc domowymi
@Fatalbazooka: Moment kolego, z tych liczb wnioskuję, że dopiero od 8 dni jesteś chory? Zatem dlaczego się żalisz, że kompletnie nie możesz się wyleczyć?
Tydzień to zwykłe przeziębienie trwa, albo trochę dłużej, a porządna angina czy grypa to lekko 2 tygodnie z silnymi objawami, a potem następuje stopniowe zdrowienie, ale osłabienie mija po kilku kolejnych tygodniach często dopiero. Rozumiem taki zdesperowany post o pomoc gdybyś chorował miesiąc i nie mógł wyzdrowieć
@Fatalbazooka: no chyba tak :) młody pewnie jesteś i zdrowy ogólnie, więc może jeszcze nie miałeś porządnych infekcji w życiu. Pamiętaj, że takie choroby kiedyś ludzi regularnie zabijały, więc i tak mamy szczęście że są antybiotyki teraz. Ale niestety swoje wycierpieć trzeba w chorobie, nie ma lekko na planecie. Siedzisz w domu, ale czy wypoczywasz leżąc w łóżku żeby zdrowieć, czy siedzisz przy kompie non stop itp.? To robi dużą różnicę,
Dwa lata temu stwierdziłem, że rozważę szczepienie na grypę. Ponieważ nie lubię chorować i wolę spędzać lepiej czas. Zanim to zrobiłem sprawdziłem badania naukowe na tej szczepień, raporty VAERS i opinie ludzi.

Ludzie mówili mi, że będę miał skutki uboczne, że mnie nie ochroni, że szczepy są inne niż w Polsce, że lepiej samemu przechorować.

Badania I dane naukowe z kolei, że ryzyko skutków ubocznych jest rzędy wielkości niższe niż grypa. Ale
@tomaszs: Teza taka sama nie do udowodnienia jak to że szczepionka nie dziala bo wkolo mnie każdy miał covida po 2 razy mimo szczepienia a ci bez szczepionki zdrowi jak ryba do dzisiaj.
W takich tematach nie da się stwierdzic czy coś pomogło czy nie i czy zaszkodziło czy nie bo nie wiadomo tak naprawdę co powoduje że ktoś nie zachoruje gdy inni chorują i co powoduje to że ktoś zachoruje
@Bigbluee: powiem Ci ze ja już odporność miałem mega wzmocniona już wcześniej ponieważ też nad tym pracowałem. Generalnie trochę to pomagało ale i tak chorowałem. Dlatego jestem w 100% pewien że szczepienie mi pomogło. Rachunek zysków do strat też był dla mnie jasny, a okazał się jeszcze lepszy.

To moje doświadczenie. Tylko o tym mogę mówić. Tak samo jak Ty możesz tylko o swoim.

Jak Ci pomaga to co robisz to
Najgorzej #grypa albo coś innego. Obudziłem się rano i do 13 godziny elegancki nastrój chłop wypoczęty. Po 14 jeb temperatura 38 stopni ból kości itd wtf? To tak może być? Że poprostu jak lepa na twarz z nienacka? #pytanie