GNOME Shell - gówno.
KDE Plasma - gówno.
Cinnamon - miód i orzeszki.
Aplikacje GNOME - miód i orzeszki.

Aplikacje KDE - gówno.
Aplikacje Cinnamon - gówno.

Idealne połączenie to Cinnamon z aplikacjami GNOME.

GNOME by wygrał, ale podejście do zarządzania aplikacjami w GNOME Shell jest wprost z urządzeń mobilnych, a nie z PC.
Też brakuje, żeby rozszerzenia nie stawały się przestarzałe i porzucane co chwilę.

Wobec KDE nie mam żadnych oczekiwań,
Jak wygląda obsługa globalnych skrótów klawiaturowych w wayland?
Mam na myśli sytuację, gdy np. środowisko graficzne się zatnie i chcę je zrestartować skrótem klawiaturowym.

Z tego co czytałem, chyba nie ma skrótów klawiaturowych pomad środowiskiem graficznym, gdy używasz wayland? Więc jak to zrobić?

Pytanie teoretyczne na ten moment.
#linux #archlinux #cinnamon #gnome #wayland
@dexorik: Zrób tak jak radzi grappas, po prostu na komputerze na którym są pliki uruchom serwer SSH, następnie dodaj jakiegoś użytkownika w stylu gosc (wraz z hasłem), który może czytać katalog z tymi plikami, a z drugiego komputera łączysz się i wymieniasz pliki przez scp (niekoniecznie w terminalu, normalnie w przeglądarce plików można dodać jak zakładkę wg wyżej przytoczonej składni).

jak zacząć znajdziesz tu:
https://linuxconfig.org/how-to-install-start-and-connect-to-ssh-server-on-fedora-linux
@pyroxar: Ubuntu było spoko dopóki nie zaczęli odwalać z tymi Snapami. Niby ktoś powie, że co to tam jakieś Snapy jak aplikacje działają, problem w tym, że działają zauważalnie wolniej niż te z deb. Firefox startujący jakieś 2x dłużej niż ten z deb to taka super rzecz. XD
@ruum: dobra, @vries miał racje. Nazwa pliku w /usr/share/applications miała zdublowane desktop.desktop. Poztostaj kwesta ikony jaki i nazwy w uruchomianych aplikacjach. Dodam, że jak przypnę ikonę telegramu, to po uruchomieniu pojawia się druga ikona jak w poniższym zrzucie z nazwą org.telegram.desktop
Wydaje się jak by skrót aplikacji nie był powiązany z uruchomioną aplikacją. Jakieś sugestie?
dzialoZaglady - @ruum:  dobra, @vries miał racje. Nazwa pliku w /usr/share/applicatio...

źródło: Zrzut ekranu z 2023-02-02 07-15-02

Pobierz
@dzialoZaglady: @vries @ruum
Kurła nie wiem jak ale zrobiłem. Podsumowując dla potomnych:
1. znalazłem i zmieniłem w /usr/share/applications nazwę pliki org.telegram.desktop.desktop na org.telegram.desktop po czym telegram pojawił się w menu programów z problemem który opisałem wyżej.
2. potem znalazłem drugi plik z dublowaną nazwą desktop.desktop ale w folderze flatpak, zmieniłem go. Telegram znikną z menu aplikacji
3. Odinstalowałem pakiet rmp i w nautilusie znalazłem pliki telegram i usunąłem je. Zainstalowałem telegram
@Janusz_z_Galilei: Takie rzeczy jak animacja maksymalizacji okien itp., są idealnie płynne.

Zacinanie animacji jest np. przy otwieraniu nowej karty w Nautilusie, zaznaczanie pliku/folderu jest z wyraźnym opóźnieniem.

Najgorsze: scrollowanie folderu jest z opóźnieniem i pokazem slajdów. Z 3 sekundy zanim się przewinie o dwa wiersze plików.

Najłatwiej byłoby użycie starego Nautilusa, ale nie potrafię znaleźć. z downgrade nie działa bo jakichś zależności nie ma.
(np. Gedit z normalnym przyciskiem Otwórz udało
w dowolnej dystrybucji linuxa można używać dowolengo środowiska, w nim dowolnego menadźera wyswietlania,


@wojciet: No właśnie nie, nie można, twoje informacje są przestarzałe. Obecnie część środowisk jest dość mocno zintegrowana ze swoimi menedżerami okien, a część nawet wręcz jest bardzo rozbudowaną wtyczką na nie. Tak było z Unity, które było wtyczką do Compiza, tak jest z GNOME, które jest wtyczką do Muttera. Podobną architekturę mają też takie środowiska jak Cinnamon czy
Instalujesz dystrybucję #linux w roku pańskim 2022 a tu okazuje się że na ekranie hidpi albo gówno widzisz bo wszystko jest za małe (100%) albo gówno widzisz bo aplikacje ledwo mieszczą się na ekranie (200%). Myślisz sobie nie no, musi się dać jakoś pomiędzy... Prawda? A tu trafiasz na info xD

Note: GTK does not and has no plans to support DPI scaling on all elements except fonts. Therefore, fractional scaling on
L3gion - Instalujesz dystrybucję #linux w roku pańskim 2022 a tu okazuje się że na ek...

źródło: comment_1662146814gA7wfAnjfc9Oiirzmr3O9W.jpg

Pobierz
Jest jakieś logiczne wytłumaczenie tego, że twórcy Gnome usunęli traya (appindicator,topicons itp.)?

Gdzieś na ich stronie pisali, że tray jest zbędny i to jest ich przemyślana zasada minimalizmu aby nic nie "rozpraszało" uwagi użytkownika, no ale powiadomienia i tak są i to wskakują spontanicznie w domyślnej konfiguracji. Nawet w "Android" jest tray i chyba to standard od zawsze. Przyznam, że to jedyna rzecz, która mnie aktualnie zawsze irytuje. Do innych już parę