Wszystko

Wszystkie

Archiwum

ZarlokTV
ZarlokTV
  • 6
Nazywają się FRODO BURGER, nazwy burgerów mają wyjęte z kart powieści Tolkiena, ale nie dość, że wysmażają mięso na super well done, to ich burgery nie mają żadnego związku z żarciem opisanym we Władcy pierścieni :/ Moja recenzja i masakracja food trucka z Warszawy i tego skoku na kasę fanów (notabane-czy do czegoś takiego jest potrzebna licencja? Już nawet w to nie wchodziłem, mniejsza o biurokratyczne pierdoły, waŻny jest smak! Który tutaj
ZarlokTV - Nazywają się FRODO BURGER, nazwy burgerów mają wyjęte z kart powieści Tolk...
finam
finam
  • 1
@ZarlokTV dobrze wiedzieć bo chciałem spróbować a tak wybiorę co innego. :)
Co do nazwy to nie chodzi o biurokracje tylko własność i sądzę że nie maja pozwolenia.
  • Odpowiedz
mmmaly
mmmaly
  • 1
#foodtruck #bialystok
Gastro Truck-autorskie burgery wołowe oraz frytki stekowe!
Kiełbusfoodtruck-prawdziwe kiełbaski i frytki!
U Wujcia-chorizo od prawdziwego Hiszpana a halloumi od rodowitego Greka!
Krucjata Smakiem-pierogi z pieca, bigos, barszczyk czerwony, Burger Polski!
Fura Frytek-prawdziwe frytki!
seta1991
seta1991
  • 1
@Stulejusz_Wielki
Prawda belgijki mialy wziecie ale ich sosy sa swietne;) ogolnie u nas nie ma dobrych burgerow wiec sie nie dziwie kolejek:)

Teraz zerkam ze to tym razem pwsz organizuje w jakims stopniu to 0o
  • Odpowiedz
wankiel
wankiel
  • 16
@Szrlh: ja takie zaproszenia traktuje tak samo jak baity w stylu: "Hej, czujecie popcorn?" zaraz po tym jak puścisz bąka. Koleś zwalił do majonezu albo coś i teraz szuka chętnych do degustacji.

  • Odpowiedz
shesavage
shesavage
  • 1
Mirki, miraski. Wraz z #niebieskipasek chcemy w weekend wybrać się w #podroz , max 150 km w jedną stronę. Mamy pomysł, aby zacząć jeździć (firmowe paliwo) do różnych miast w celu zjedzenia jakiegoś #streetofood , #foodtruck lub inne niespotykanie u nas jedzenie. #warszawa here. Macie coś godnego polecenia, co jest warte spróbowania i podróży, nie za miliony monet? Jakieś burgery, dobre gofry,
J.....-
J.....-
  • 78
@bm89: naprawdę nie masz zielonego pojęcia o tym, jak wygląda praca w foodtrucku a się wypowiadasz :D tam, gdzie ja pracuję, działa to tak, że codziennie jedzenie jest zabierane z lodówki w lokalu, robione w lokalu, gorące wkładane do foodtrucka i tam cały czas grzane, sanepid kontroluje, higiena sto pro, ja się w naszym jeść nie brzydzę. A poza tym np na warzywa jest lodówka, wystarczy podłączyć auto do prądu
  • Odpowiedz
michgur
michgur
  • 1
Ale i tak BeefBrothers z Raciborza nie przyjadą. :( Chłopaki robią NAJ-LE-PSZE burgery w promieniu 50 km od Wodzisławia.
Jeśli będziecie mieli okazję to jedźcie. Serdecznie polecam.
  • Odpowiedz

Powiązane tagi