Mam potrzebę wygadania się o tym, jak z każdym kolejnym dniem moja różowa robi ze mnie betaorbitującą stację dokowania s----------a i przegrywu. Z moim różowym paskiem jestem w związku od czterech lat i rodzina tylko czeka kiedy sprawa bardziej się rozwinie, ale uj wielki z tego chyba będzie. Trochę z------m, bo jestem raczej typem "misia" niż samca alfa z zapasem zestalonego testosteronu w mosznie i teraz mam za swoje. Już mam powyżej uszu codziennych akcji typu:
1. Mimo, że różowy nie ma racji to i tak ma rację, zawsze wie lepiej, jak przeproszę to będzie okej, jeśli nie powiem magicznego słowa "przepraszam" kończy się to fochem do końca dnia, brzmi jak błahostka i #logikarozowychpaskow tylko skala problemu już dawno w------a za orbitę Jowisza. Zdeptała mie do tego stopnia, że już nie mogę mieć własnego zdania, bo zaraz wypala swoim karyńskim tekstem "A CZY TY ZAWSZE MUSISZ MNIE ATAKOWAĆ?!?!".
2. Zdarza mi się mówić głośno (taka cecha po ojcu, kiedy rozmawiam przez telefon w tramwaju to wszyscy słyszą, bo niemiłosiernie drę japę) i mój różowy zawsze bierze to do siebie, że na nią krzyczę. Jakakolwiek niewielka zmiana tonu w moim głosie jest traktowana jako "kolejna już kłótnia" xD Ostatnio typ na rondzie wymusił pierwszeństwo i mi wyjechał pod maskę, mruknąłem do siebie "ty ku*wa debilu, jeden", a rożowy już się odpalił w tym momencie "I WIDZISZ, MUSISZ TAKI BYĆ?! ZNOWU ZACZYNASZ, NA MNIE TEŻ TAK KRZYCZYSZ!". Eee, co? XD
Poróżniłem sie dzis z moim ojcem. Mam 24lvl, 3 rok medycyny, mieszkam z rodzicami. Czyli pewnie koło 30 zaczne zarabiać sensowne pieniadze. Ja jestem otwarty na to zeby isc do pracy teraz dorywczo, znalezc zwiazek na powaznie juz teraz i zamieszkac razem kiedy bedzie sposobnosc. Moj ojciec uwaza ze jestem popieprzony i powinienem sie teraz bawić laskami a potem wyrwać taka 25 latke ktora poleci na kase i moj zawód.
Ja sie obawiam ze jak bede czekac tak naprawde z czasem stane sie przegrywem. Zreszta gdzie 30 letni facet moze poznac 25 dziewczyne. Chyba tylko na tinderze. Sic!
Tylko on jest mocny w gebie i ma dobrą gadke. Ja jestem zwyklym normikiem z problemami zeby zagadac do dziewczyny w wiekszej grupie. Zasadniczo jestem swiadomy ze nie mam wielkiego brania wsrod dziewczyn. #zwiazki
#rozowypasek #kiciochpyta
Kliknij
Kto ma racje