Tak sobie patrzę na statystyki i cos mi się ni wała nie zgadza.
Mieliśmy w nowej lokalizacji już trzy edycje festiwalu:
2022 - Pierwsza edycja w nowej lokacji także było skromnie ludźmi, dużo rzeczy było niedogranych, ludzie odnajdowali się zarówno w postcovidowych realiach festiwalowych jak i w nowym miejscu.
2023 - Drugą, wspominaną jako 'zimno i mokro jak ja p------ę', ale wciąż ludzi jakby nieco więcej.
Mieliśmy w nowej lokalizacji już trzy edycje festiwalu:
2022 - Pierwsza edycja w nowej lokacji także było skromnie ludźmi, dużo rzeczy było niedogranych, ludzie odnajdowali się zarówno w postcovidowych realiach festiwalowych jak i w nowym miejscu.
2023 - Drugą, wspominaną jako 'zimno i mokro jak ja p------ę', ale wciąż ludzi jakby nieco więcej.
Przecież to jest tak poroniony pomysł, że mi się już śmiać nawet nie chce. Wyrwanie jedynej ulicy która może przy remoncie jednego z dwóch mostów posłużyć jako łącznik. Ciekawe czy ktoś pamięta, że remont mostu Grunwaldzkeigo to jest bliżej niż dalej. Ewentualnie co jak Piastowska pójdzie do remontu
źródło: image
PobierzMieszkanie na Szczytnickiej to aktualnie horrendum, nie wyobrażam sobie żeby uspokojenie ruchu miało być gorsze niż to co jest teraz. Takie rzeczy tylko we Wrocławiu?