@Coffeepls jeśli masz jakiś towar w naprawdę niskiej cenie, albo już pasz sklep i chcesz tylko dołożyć kanał sprzedaży, to może warto.
Jeśli chcesz rozkręcać od zera, nie masz o tym pojęcia, albo co gorsza wydaje ci się, że to proste, niewiele trzeba robić a zamowieniabsame wskakują to lepiej tego nie zaczynaj, bo to kasa za mała żeby dziś coś z tego rozhulać
@Coffeepls: mam doświadczenie w sprzedaży na allegro dla kogoś, kto miał hurtownie stacjonarnie. Sprzedaż na początku miałbyś marną bo większość ludzi kupuje ze Smartem. Smart wejdzie ci po trzech miesiącach sprzedaży jeśli spełnisz pewne warunku - nie będę pisał jakie bo w ciągu 2 lat mogło się to zmienić. Potem, żeby w twoje aukcje ludzie wchodzili musisz trochę inwestować w reklamy allegro, żeby twoje oferty pojawiały się w wyszukiwarce google, no
Pracuję w sklepie internetowym " który jest poj#@!y" - stwierdził dzisiaj jeden klient (kolejny w tym roku)- "nic nie można znaleźć"
a liczba artykułów w sklepie przekroczyła
59000 indeksów.

Pytanie kogo poczytać/obejrzeć, co wpisać w google, jak się dowiedzieć żeby wyszukiwarka sklepowa lepiej działała?

Rozumiem że wyszukiwarka sklepowa szuka w bazie sklepu ciągu znaków jaki wpisze klient.
Teraz dany przedmiot muszę opisać ciągiem znaków które wpisuje dany klient.
Skąd wiedzieć co wpisze
@kubako: No nie wiem- sam sprowadzałem z kilku krajów i do 1k euro nie było problemów, natomiast teraz szykuję większe paczki z Chin i wymogi są większe stąd firmy kurierskie już się tym nie zajmują, tylko spedycyjne i agencje celne np. musisz mieć znak CE ,które mają produkty z UK, ale z Chin już niekoniecznie, tylko Chińczycy walą znakami podobnymi CE ( China Export xD)
@djtartini1: No specem od prawa celnego nie jestem, ale ciągnę towar z UK zarówno w formie paczkowej (choć kwoty przekraczają znacznie 1000€) jak i paletowo/tirowej. Paletowo tirowe załątwiam sam, właśnie przez spedycje i agencje celne - dużo z tym roboty, ale wychodzi taniej.
Ale te paczkowe lecą przez DHL i oni się wszystkim zajmują. Czasem w jednej przesyłce jest 5 czy 10 paczek, ale to niczego nie zmienia.
Oczywiście kwestie tego
@Liro: odpowiem z punktu byłego pracownika magazynu obsługującego zamówienia - kupują; po ilości zamówień widać było że ogarniali sklep jak i oferty na allegro po polsku. Myślę, że tłumaczenie dla nich stron czy ofert jest ukłonem w stosunku do potencjalnego klienta, bo dokładnie wtedy zrozumie specyfikę produktu. Moja koleżanka Ukrainka (i inni znajomi z UA), gdy robiła zamówienie w sklepie który obsługiwał mój magazyn opłacała je właśnie blikiem :) Jedyne do
via Wykop
  • 0
@czajnik_wow: dzięki za info, z tego co wiek allegro od roku ma ukraińską wersje językową, ja pytam bardziej o sklepy w PL języku ale jak mają blika to już jest jakaś poszlaka żeby spróbować ( ͡° ͜ʖ ͡°)