Czy (w ramach fizykalizmu) istnieje jakiekolwiek możliwe wytłumaczenie tego że mózg pod wpływem psychodelików zasypia, ale użytkownicy mają najpotężniejsze, najbogatsze doświadczenie jakie kiedykolwiek mieli?

Słyszałem możliwe wyjaśnienie, że normalnie niektóre obszary są hamowane i psychodeliki aktywują je poprzez dezaktywację obszarów hamujących, ale nie znaleziono żadnych wzrostów aktywności nigdzie indziej w mózgu, tylko spadki. Więc to nie ma sensu.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4855588/
https://www.pnas.org/content/109/6/2138.abstract
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@well_being: Być może zależności redukowania subiektum do zjawisk fizycznych zakładają jakąś komplikację, nie sprowadzają się do banalnego, wręcz łopatologicznego przełożenia na pojęcia fizyczne. Przykładowo, przeżycia mogą posiadać wybrane aspekty, które oddaja relacje między lokacjami mózgu, włączając w to ich nieaktywność. Wyobrażam sobie, że intensywne przeżycie może choćby wynikać z obecności składnika tego przeżycia, który aktywuje się tylko, gdy nie ma, powiedzmy, symetrii (czy innej bardziej złożonej relacji) aktywności między pewnymi
  • Odpowiedz
@well_being: Człowiek to dusza, a ciało to tylko naczynie. Mózg to narzędzie do obcowania fizycznego dla człowieka, ale zarazem i kajdany, które pętają część zmysłów człowieka (umysłu). Dlatego też wystarczy dezaktywować niektóre funkcje w mózgu, by doznać innych stanow. Albo zmęczyć mózg na tyle, by nie był w stanie pełnić swojej roli. Nie trzeba niczego pobudzać.
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Z samego rana, gdy było jeszcze ciemno zapaliłem DMT.
Wziąłem dużego bucha przy otwartych oczach i poczekałem chwilę nim zacznie działać.
Wizuale zaczynały być naprawdę mocne, jak nigdy wcześniej, mój pokój zmienił się w sam nie wiem co, wizual był tak potężny jak przy zamkniętych oczach więc stwierdziłem że czas je zamknąć i zacząć podróż. Zamknąłem, mam świadomość przez jakąś sekundę/dwie i... budzę się 1,5 godziny później. ZASNĄŁEM. A z tripa pamiętam
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@dejwidn tylko z tym, że nic nie pamiętałam, ale nigdy nie Zasnęłam. I owszem bywało, że świat na otwartych oczach był tak samo mocny jak na zamkniętych. Może byłeś mocno zmęczony?
  • Odpowiedz
  • 0
@dejwidn ok właśnie wyczytałam na forum, że to mogło być po prostu blackout. Powodem może być zbyt ciężka dawka, takie przeładowanie głowy:)
  • Odpowiedz
Czujecie też strach przed spaleniem dmt?
Za pierwszym razem jak paliłem i nie wiedziałem czego się spodziewać przebiłem się na drugą stronę, teraz natomiast 3 próby i przy każdej panikuje jak po pierwszym buchu intensywnie wchodzi na łeb i odkładam sprzęt, bo się boje.
Owszem, są wtedy jak dla mnie intensywne jazdy, ale przez ten strach nie mogę się przebić do innego wymiaru jak to było za pierwszym razem
#dmt
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak dla mnie to nie ma opcji jeżeli jest odpowiednia dawka

@shinigami26: z tym u mnie właśnie problem, bo nie wypaliłem wszystkiego i miałem ciężką fazę, że nie byłem w stanie wydusić z siebie słowa. Patrząc w lustro naprzeciwko czułem, że coś niedobrego sie dzieje i chyba łapie badtripa bo miałem czarne oczy wokół jak panda
  • Odpowiedz
palona changa różni się zapachem od freebase?


@Pikachucz: Domyślam się że tak, ale nigdy nie miałem kontaktu z freebase, a z changą jest tak, że są różne mieszanki, więc też pewnie mogą się różnić między sobą zapachem.

z tym u mnie właśnie problem, bo nie wypaliłem wszystkiego i miałem ciężką fazę, że nie byłem w stanie wydusić z siebie słowa. Patrząc w lustro naprzeciwko czułem, że coś niedobrego sie dzieje
  • Odpowiedz
Jak spalić dużo dmt zanim zacznie działać? Kilka lat temu paliłem dmt i ziomek mi trzymał sprzęt, ściągnęłem kilka buchów i przeniosłem się na drugą stronę.
Wczoraj robiłem 2 podejścia i nie mogę się przebić, bo po pierwszym buchu momentalnie łapie p---a i nie jestem w stanie kontynuować palenia
#dmt #psychodeliki #tryptaminy
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pikachucz: mozesz też zmienić sposób palenia - są takie, że możesz ile trzeba w jednym buchu sciagnac i potem wystarczy trzymac jak najdluzej w plucach (gvg polecam, albo porządną maszynę)
  • Odpowiedz
@Pikachucz: teoretycznie dałoby radę ściągnąć duże buchy do ust j wpuścić je do balona a potem cala zawartość balona na raz do płuc trzymać i wpuszczac do balona i znowu do pluc, znowu do balona i znowu do pluc i znowu i znowu
  • Odpowiedz
@Zeequen:

jakbyś z-----ł porcję DMT z wiadra, to byś umarł opie.


O to chodzi aby umrzećxD

Czyli po tym co piszesz nie przeniosłeś się na druga stronę? Tylko w pełni kontrolowales ciało, skoro mogłeś chodzić i s--------c przez oknoxD
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: kiedyś słyszałem taką teorię, że skoro "i tak nic nie może cię przygotować do dmt" to równie dobrze może to być pierwszy psychodelik ;)

bardziej niż sama substancja istotne jest przygotowanie do tripa, zrozumienie tego itp.
  • Odpowiedz
Reaktywuje temat, najlepszą drogą jest zamówienie harmaliny z Czech, zażycie jej w dawce 150mg i po 30 minutach DMT freebase w dawce zależy jaki trip chcemy 50-150mg. To tak zwana pharmauasca, działa niemalże identycznie jak ayahuasca.

#dmt
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

w skrzynce jest awizo na moje nazwisko i opłata celna 17.50 złociszy


@Patioxd: to normalna procedura, więc jeśli przeszło bez przypału to tak to powinno mniej więcej wyglądać. Nie masz wyboru, musisz iść. Na 99,9% jest ok

Wiem to bo kupuje zupełnie normalne rzeczy z UK i od brexitu masz normalną kontrolę celną. Ale to nie znaczy że ktoś zagląda nawet do paczki. Chodzi o hajs głównie ;)
  • Odpowiedz
@Wypoks: W dużym skrócie można ująć to tak że aktywność mózgu zmniejsza się po wzięciu psylocybiny. Jest to dość nieintuicyjne bo wydawałoby się że jeżeli bierzesz psylocybine i masz po niej znacznie silniejsze/potężniejsze/bardziej wyraziste doświadczenie niż będąc trzeźwym to coś tam w mózgu musi się 'odpalać' a jednak jest dokładnie na odwrót
  • Odpowiedz