Zwróciliście kiedyś uwagę na to że nie ma nigdzie na świecie bezdomnych przez marihuanę?
Przynajmniej ja się nie spotkałem z tym a byłem w USA, na Jamajce, na Dominikanie bezdomnych przez alkohol i narkotyki było pełno, ale przez marihuanę to nigdy nie spotkałem, nie widziałem bezdomnego który by mieszkał w namiocie albo w szałasie i by żebrał pieniądze po czym by kupował nasiona albo weed i by palił ciągle, widziałem ludzi biednych
Witam, od kiedy gieta można kupić za 5 dych? Za moich czasów to normalnie za trzy dyszki szło ogarnąć takiego zeszprejowanego dezodorantem, żeby kopało po bani, a teraz to uj wie nawet jaka jakość
@ciapatyplisdontbrejkmajhart Podobne do upojenia po alkoholu, trzeba być dokładnym w odmierzaniu strzykawką, bo dawka śmiertelna różni się o parę ml. Najlepsza sex-substancja
No tak szczerze nie ma żadnych problemów z depresja itp, no ale nie chce mi sie od dealera kupować, jak mozna miec pewniaka. I najlepiej żeby mi przepisał taką na pobudzenie https://www.canndo.pl/odmiana/jack-herer/
@Mieszko96 50 zł to nic, medyczne zioło kosztuje od 60-70 zł pomijając promocje, a można ogarnąć za 20 zł legitne to jest 50 zł straty za każdego gieta
O co chodzi z autostradą A1 na wysokości Pyrzowic? Fale dunaju. Czegoś takiego w życiu nie widziałem xd żadnych pęknięć, kolein tylko co chwilę góra dół xd Wygląda jakby tak ją pobudowali
Mieszkańcy 30 miejscowości należących do gminy Sochaczew nie mogą korzystać z wody. W przebadanych próbkach stwierdzono obecność paciorkowców kałowych. Sanepid podkreśla, że skażona woda nadaje się jedynie do tego, aby spłukiwać nią toalety.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Nawet do końca nie wiem jak zacząć ten wpis.
Zainteresowani pewnie przeczytają całość, a dla reszty tl;dr: szukam znajomych w wieku 23-35, sam mam 28, jestem spokojnym człowiekiem i jak każdy mam swoje bziki oraz przekonania, ulubione rzeczy.
Tak jak wspomniałem - level 28, #niebieskiepaski. Chętnie otagowałbym to przegryw, ale wiem że ludzie piszący tam odczuwają raczej coś innego lub w innym stopniu niż ja - nie chciałbym im zaśmiecać "tablicy" swoimi wysrywami. W każdym razie, jestem z okolic #katowice więc wszelkie znajomości z tego regionu są mile widziane. Dalsze również - ale czasami chciałbym się spotkać, a raczej mieszkanie w np. Trójmieście mogłoby to utrudniać. Taguje więc swoją okolicę #krakow (bo wbrew pozorom mam tam niedużo dalej niż do Katowic), #myslowice, #trzebinia i takie tam. Pracuję zdalnie, aktualnie kończę w poniedziałek (01.07) L4. Jestem raczej "cichy", w dyskusji na tematy polityczne, religijne, przekonań i innych (gdzie ludzie się pieklą) wolę przemilczeć, bo nie widzę czasami sensu w takich dyskusjach. Lubię fantastykę, lubię fantazjować, lubię analizować (np. mam excele ze wszystkich swoich wakacji, nie przez oszczędność, a cholerne rozbijanie drobnych dupereli na różne kategorie). Lubię czasami pomalować sobie kredkami jakieś nietrudne kolorowanki, budować z klocków Lego (wreszcie mnie na nie stać), ogólnie rzecz biorąc planować. Szukam osoby, z którą będę mógł sobie popisać, na luzie się zwierzyć, pograć w jakieś stare gierki... Właśnie... Jestem chyba urodzony trochę zbyt późno lub nie potrafię się przystosować do zmieniającego się świata. Nie lubię nowych gier, dla mnie gry "skończyły się" na jakiś Gothic 3, Wiedźmin 3 (całkiem nowe, wiem - fabuła), Skyrim, Minecraft i takich innych. Nie lubię szczególnie gier multi-player, chętnie zagram w jakieś Mount and Blade lub po prostu Minecrafta, jak wspomniałem. Fajnie by było wymienić się jakimś przepisem, pomysłem lub czymś innym - po prostu porozmawiać. Nie wiem czy o dziwo, ale mam różowego paska, spędzamy razem czas, lubimy się, ale czasami bym potrzebował pogadać z kimś innym. Niestety, znajomi się rozeszli - tu ktoś się obraził, że czegoś nie sprawdziłem jak miałem dość duże problemy w życiu (ta osoba to wiedziała), drudzy jakoś sami się przestali odzywać, inni też jakoś tak po prostu znikli i się towarzystwo rozeszło. Nie wiem gdzie kogoś poznać, jestem nieśmiały, nie lubię pytać kto jest ostatni w kolejce u lekarza. Pewnie mógłbym tak pisać długo o sobie, ale sam zarys przedstawiłem, myślę że osoba nadająca na podobnych falach załapie co chciałem przekazać. Proszę zostaw plusa lub komentarz to się do
Te fontanny / poidełka w #parkslaski to zawierają wodę pitną? Takie z fontanną na górze - jak to "w amerykańskich szkołach",i drugą dla psów na dole. Jest tego mnóstwo nasiane w tej części przy wodnym placu zabaw / starej stacji kolejki wąskotorowej przy stadionie. Nie umiem nigdzie znaleźć informacji, a same nie są oznaczone jako "zdatne" lub "niezdatne do picia".
Ja #!$%@?, co się #!$%@?ło. Zmieszałem pregabe, baklofen, pramolan, klonazepam, piwo okocim mocne fubeltówkie, duloksetynę, klorazepat, w chuuj ściech #tabaka i #dxm . Na początku była mega euforia i bardzo realistyczne CEVy i OEVy i też #oobe. Potem zasnąłem od 18 do 22 i wgl nie pamiętałem tripa. Zeszczałem się w łóżko, jak ostatni menel i #!$%@?ło w pokoju strasznie xD Potem zachciało mi się
około 3 tygodnie temu jednego dnia wziąłem pół pixy, nie jestem pewien czy to było mdma czy 2cb bo nigdy wcześniej nie brałem, ale było fajnie. W tamtym momencie byłem przekonany że to 2cb bo czułem trochę jakby psychodeliczne działanie. Następnego dnia wziąłem 1,5 tej samej pixy i było niemal identycznie chociaż trochę lepiej; delikatna zmiana w zmyśle dotyku (jak dotykałem swojego ciała to było przyjemne), głos brzmiał inaczej, przedmioty z daleka
@Szybkie_Pytanie Po MDMA przy normalnych dawkach nie powinieneś widzieć zmian percepcyjnych takich jak pulsowanie obrazu, zmiana w kontraście, zmiana kolorów, ulepszonej wyobraźni, po MDMA możesz mieć ochotę porozmawiać z kimś, czuć silna empatię, czuć charakterystyczny przyjemny dotyk, 2cb znane jest z ciężkiego ładowania i zmian w widzeniu. Sprawdź na narkotik.pl działania substancji i sobie porównuj
Zjazd może wynikać z #!$%@? jakości piguły lub wyczerpania serotoninowego, przepis leczniczy: sen, elektrolity, witaminy, dieta,
@4mmc-enjoyer wejp może być za słaby żeby cię #!$%@?. Nie będziesz miał siły wstać, a co dopiero pomyśleć żeby skakać, za dużo bodźców żeby o czymkolwiek myśleć
#depresja #ssri 3 miesiące silnej depresji, 2 razy byłem na oddziale psychiatrycznym i dzisiaj zaczynam z nowymi lekami od początku. Tym razem fluoksetyna, pregabaliha, depakina i ranofren. Gdyby nie dwójka małych dzieci i żona to dawno byłbym już na torach
Przynajmniej ja się nie spotkałem z tym a byłem w USA, na Jamajce, na Dominikanie bezdomnych przez alkohol i narkotyki było pełno, ale przez marihuanę to nigdy nie spotkałem, nie widziałem bezdomnego który by mieszkał w namiocie albo w szałasie i by żebrał pieniądze po czym by kupował nasiona albo weed i by palił ciągle, widziałem ludzi biednych