Mike tyson o doświadczeniach z jadem ropuchy
Marihuana, grzyby - to dla Mike'a Tysona codzienność. To już mu jednak nie wystarcza. Zakochał się w psychodelicznej substancji wydzielanej przez ropuchę. - Podczas pierwszego razu umarłem - mówi.
billuscher z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 5
- Odpowiedz
Komentarze (5)
najlepsze