#metal #postmetal #polskamuzyka
#cultowe (1260/1000)

Defying - New Dawn Fades z EPki pt. The Splinter of Light We Misread (2016), a w oryginale oczywiście numer Joy Division z płyty Unknown Pleasures (1979)

Numer odkryty na wykopie - parę lat temu któryś Mireczek z tej kapeli wrzucał i jakoś mi się spodobało. Był też inny teledysk z tej EPki wrzucany tu, też fajowy. Nie pamiętam już nicku i ciężko odkopwać.
cultofluna - #metal #postmetal #polskamuzyka
#cultowe (1260/1000)

Defying - New Dawn...
  • Odpowiedz
#punkt #rock #punkrock #polskamuzyka
#cultowe (1259/1000)

Cela nr 3 - Pralnia Mózgów z płyty pt. Jedynka (2001), choć ja lepiej znam wersję ze składanki pt. Lustro (2000) z materiałem zarejestrowanym w 1987

Kiedyś dawno temu puszczałem tu "oczywiste", nieśmiertelne Kwiaty, to teraz coś co na tle ich grania wyróżnia się jakimś takim zimnofalowym klimatem i pewną dozą eksperymentu
cultofluna - #punkt #rock #punkrock #polskamuzyka
#cultowe (1259/1000)

Cela nr 3 - P...
#rock #drone #ambient #dronemetal #polskamuzyka
#cultowe (1258/1000)

Nowa Ziemia - Czarna Warga z płyty Sceneria (2018)

Jednoosobowy projekt z Trójmiasta i jedyny jakkolwiek gitarowy kawałek w całej dronowej i ambientowej dyskografii. Gdyby tak dorzucić tu bas i gary, to byłby stonerowy numer jak nic. Nie dość że brzmienie przestera z pustynnym piachem, to jeszcze nuda ( ͡° ͜
cultofluna - #rock #drone #ambient #dronemetal #polskamuzyka
#cultowe (1258/1000)

No...
  • Odpowiedz
#rock #polskamuzyka
#cultowe (1257/1000)

Gutierez - Nevada z płyty pt. Rodeo Love (2006)

W "tamtych" czasach jawili mi się jako marna, spopowiała podróba Myslovitz, zresztą też z Myslovitz byli. Zapamiętała mi się jednak jedna perełka na płycie, z postrockowym vibe. Uwielbiałem zawsze takie melancholijne tremolo jak od 3:14.
cultofluna - #rock #polskamuzyka
#cultowe (1257/1000)

Gutierez - Nevada z płyty pt. ...
  • Odpowiedz
#metal #blackmetal
#cultowe (1256/1000)

Cénotaphe - Intolérante Thébaide z płyty pt. Monte Verità (2020) - tzn. tak ustawiam znacznik, bo płyta jest na tubce w jednym kawałku

Na kilku demówkach (które również mogę polecić z czystym sumieniem) było bardziej raw. Tu, na jedynej dotąd długogrającej ich płycie, są momenty gdzie przeważają melodie, chociaż i w nich można usłyszeć pierwszą falę skandynawskiego blacku. Francuzi nie proponują nic odkrywczego, ale są przyjemni.
cultofluna - #metal #blackmetal
#cultowe (1256/1000)

Cénotaphe - Intolérante Thébaid...
  • Odpowiedz
#rock #gothicrock #darkwave #deadcandance
#cultowe (1254/1000)

Dead Can Dance - Fortune z płyty Dead Can Dance (1984)

Debiut DCD to bardziej piosenkowe i nieco mniej klimatyczne formy niż ich późniejsze najwspanialsze dokonania. Szczególnie te w których wiodącą rolę odgrywa Brendan Perry, opierają się na dość wyrazistej sekcji, postpunkowo trochę. Coś jakby Joy Division zostali wciągnięci przez lustro do innego świata ( ͡° ͜
cultofluna - #rock #gothicrock #darkwave #deadcandance
#cultowe (1254/1000)

Dead Can...
#metal #postmetal #sludge #blackmetal #polskamuzyka
#cultowe (1253/1000)

Dola - Tam Mnie Nie Ubijesz z płyty Dola (2020)

No jest to jazda bez trzymanki, choć dla mnie osobiście, jak na 7 numerów, trochę za dużo tu wypełniaczy, nie pasują mi proporcje "treści" do wszelakich plumkań. Numery same w sobie mają momenty oddechu, czy to w środku, czy w intro (czy tak jak w tym tutaj - i w intro i w środku), no i o ile w środku płyty pasują dwa praktycznie instrumentalne klimatowe numery (Wypuść Nas i Dni Błogie), o tyle ostatni numer na płycie który znowu bazuje na odjechanych drone'ach - to już dla mnie
cultofluna - #metal #postmetal #sludge #blackmetal #polskamuzyka
#cultowe (1253/1000)...
  • Odpowiedz
#metal #deathmetal #polskamuzyka
#cultowe (1252/1000)

Vader - I.F.Y. (I Feel You) z płyty pt. Future of the Past (1996), a w oryginale oczywiście numer I Feel You z płyty pt. Songs of Faith and Devotion (1993) z repertuaru Depeche Mode

No nie była to może najszczęśliwsza cover-płyta na świecie. Większość piosenek, szczególnie tych thrashowych w oryginale, jakoś bez polotu została tu "odtworzona". Z tego wyłamują mi się 3 ostatnie piosenki na płycie, czyli covery ANL, Depechów i Black Sabbath (ten zostawiam na inną okazję). Z kolei IFY nie brzmi tu ani jak Vader, ani jak Depechy, tylko coś jakby Type O Negative ( ͡° ͜
cultofluna - #metal #deathmetal #polskamuzyka
#cultowe (1252/1000)

Vader - I.F.Y. (I...
@cult_of_luna: Jakoś niezbyt podchodzi mi idea robienia płyty coverowej z cudzymi hitami i nie bardzo rozumiem ten krok (może powinienem sobie odświeżyć Wojnę Totalną to bym wiedział skąd im się to wzięło ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Zrozumiałbym amatorów, którzy niezbyt sobie radzą z komponowaniem i aspiracji na wyjście z garaży nie mają (czasem na jakimś klubowym koncercie mniej znanego zespołu słychać przeskok w jakości kiedy
  • Odpowiedz
  • 1
@ja_nie_lubie: wszystko prawda, tylko trzeba pamiętać że Vader wydając tę płytę miał na koncie tylko dwie długogrające płyty i był zaledwie 4 lata od debiutu, nie byli nie wiadomo jakimi gwiazdami żeby się przejmować czy to krok wstecz, czy w przód :) do tego o ile wiem to też nie było tak że sobie wymyślili - znajdźmy 12 piosenek i je scoverujmy, tylko mieli je porejestrowane na różnych demówkach lub
  • Odpowiedz
#metal #blackmetal
#cultowe (1251/1000)

Panzerfaust - The Mirror of Mirrors z płyty pt. Jehovah-Jireh: The Divine Anti-Logos (2013)

Ta płyta jest niezłym wprowadzeniem to kuresko-dobrego tryptyku pt. The Suns of Perdition. Nie tak dobra i napracowana, ale było już słychać co się będzie
cultofluna - #metal #blackmetal
#cultowe (1251/1000)

Panzerfaust - The Mirror of Mir...
#metal #postmetal #rock #postrock
#cultowe (1248/1000)

AA Williams - Fearless z płyty Forever Blue (2020)

Debiut panny Williams może nie jest tak znakomity jak kolejna jej "pełnoprawna" płyta (tzn. nie liczę tu miałkiego Songs from Isolation z coverami, tylko mam na myśli As the Moon Rests), ale numer z gościnnym udziałem wokalisty Cult of Luna postawił mnie na równe nogi pewnej pięknej nocy, czy późnego wieczora, kiedy usłyszałem w radio klepiąc jakieś formułki w
cultofluna - #metal #postmetal #rock #postrock
#cultowe (1248/1000)

AA Williams - Fe...
  • Odpowiedz
#metal #polskamuzyka
#cultowe (1247/1000)

Sweet Noise - The Flame of Life z płyty pt. The End of Century (1999), czyli z angielskojęzycznej wersji albumu Koniec Wieku (1998), na którym utwór znany jest z polskim tekstem jako Płomień Życia.

No cóż, akurat pasuje, bo lubię angielską wersję tego kawałka, chociaż płytę w całości zdecydowanie wolę po polsku. W ogóle to jedna z moich ulubionych płyt i jestem w tym mocno osamotniony ( ͡° ͜ʖ ͡°) Co by o późniejszej groteskowości Glacy nie mówić, to na pierwszych płytach Sweet Noise wznosił się chłop na wyżyny wokalnej ekstremy. W porównaniu do Getto/Ghetto na Koniec Wieku/The End of Century zdecydowanie bardziej podchodzi mi też warstwa instrumentalna (o późniejszych albumach nie mówiąc ;)). Mniej tu klasycznego grania (choć nadal sporo heavy/thrashowych riffów), ale trafiają się jakieś rzeczy post-hardkorowe, czy w ogóle trudne do sklasyfikowania przeze mnie. Do
cultofluna - #metal #polskamuzyka
#cultowe (1247/1000)

Sweet Noise - The Flame of Li...
  • Odpowiedz
@cult_of_luna: Byłem na koncercie z okazji 25 lecia tej płyty. Cały koncert został zapisany jako płyta reScarlet i dodany do reedycji Scarlet. Ania już wtedy zakrawała pod lekką groteskę z jej śpiewem. W pewnym wieku nie idzie osiągnąć partii głosu sprzed lat. Pomimo tych wad bardzo miło wspominam cały koncert jak i całą płytę. Brakuje reedycji Cyna bo to chyba najbardziej ich niedoceniana płyta.
  • Odpowiedz
#metal #progressivemetal #postmetal
#cultowe (1245/1000) <- ależ regularnie mi sie udaje ostatnio wrzucać, jak w pierwszej inkarnacji tagu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

The Ocean - Preboreal z płyty Holocene (2023)

O ile istnieją kapele/projekty, w których każda piosenka śpiewana przez innego (zaproszonego) wokalistę mi nie przeszkadza, o tyle w The Ocean (Collective), kiedy faktycznie byli takim luźnym kolektywem strasznie psuło mi to poczucie spójności ich materiałów. Lepiej siedzą mi "jednorrodne" wokale Loica Rosettiego, ale za to w porównaniu do pierwszych
cultofluna - #metal #progressivemetal #postmetal
#cultowe (1245/1000) <- ależ regular...
  • Odpowiedz
#rock #hey #polskamuzyka
#cultowe (1244/1000)

Hey - Ho z płyty live pt. MTV Unplugged (2007), w oryginale z płyty Ho (1994)

Pamiętam że mocno rozczarowany byłem tą płytą. Liczyłem na nostalgiczne aranże unplugged starych hiciorów, a dużo tu jednak nowych (wtedy nowych, bo dziś już też starych) kawałków i trochę jarmarcznych brzmień.
cultofluna - #rock #hey #polskamuzyka
#cultowe (1244/1000)

Hey - Ho z płyty live pt....
  • Odpowiedz