Mirki, mam pytanie.
Jakie jest wasze zdanie na temat coachingu i rozwoju osobistego? Czy spotykania z takim trenerem przynoszą korzyści i sprawiają że czujecie się "szczęśliwi", a może jest to tylko dojenie z kasy frajerów którzy lubią napychać sobie ego? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#coaching #rozwojosobisty #kiciochpyta #pytanie
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MajkiGee: Jednym to pomaga innym nie. Jak usłyszałem od jednego człowieka że jest trener motywacyjny/personalny(?) który za 1000zł rozwiąże każdy mój problem to podziękowałem.
Za 1000zł to bym sam ten problem rozwiązał( ͡º ͜ʖ͡º)

Choć dzięki temu znajomemu przeczytałem parę fajnych książek np. Potęga Podświadomości , Outsider, Przebudzenie i jeszcze jakieś artykuły.
  • Odpowiedz
@amanitis28: Zadaje pytania, nie ma dobrych i złych odpowiedzi.. Oho. Czyli latami może zadawać pytania. ;-)
To oprócz tego o co pyta @KingFight dorzucę pytanie czym się różni od terapeuty/psychologa?
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ninakraviz: Zabawne jest to, że od wieków woła się "nie stresuj się". Ja dopiero niedawno zrozumiałem, że stres mi nie służy. Nie pomaga mi. Stres zmniejsza volumen hipokamu (co widać wyraźnie po ludziach ze stresem pourazowym). Stres mi się nie opłaca. Od tamtego czasu nie stresuję sie, cokolwiek się dzieje, mam na to autentycznie w------e, bo ewentualna reakcja na problem może mi bardziej napsuć krwi niż sam ten problem.

Wielu
  • Odpowiedz
@kapusniak: Przecież nie otworzy za Ciebie biznesu tylko będzie gadanie typu "Spełniaj marzenia" " W czym czujesz się najlepiej" "Co sprawia Ci największą przyjemność", rozumiesz? Tak jak u wróżki tak gada żeby nic z tego nie wynikło :)
  • Odpowiedz
Ci trenerzy rozwoju osobistego (czytaj- siewcy raka) mówią ,,Wystarczy poświęcić 10000 godzin, żeby stać się mistrzem w danej dziedzinie"

Biorąc do serca tę rakową mantrę, doszedłem do wniosku, że jestem mistrzem w dziedzinie


  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Gdy widzę, że ludzie, którzy w czerwcu bieżącego roku skończyli psychologię, mianują siebie „kołczami”, to kisnę nieumiarkowanie.

Co ty tam będziesz kołczował jeden z drugim, jak jedynym celem, jaki osiągnąłeś, jest przesiedzenie 5 lat w szklarni zwanej uczelnią?

#studbaza #coaching #j--------e
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Rety jak mnie wkurzają te wszystkie kołcze. Życiowe nieogary idą do nich żeby za grubą forsę powiedzieli im że są zwycięzcami i mogą wszystko. Chcesz być dyrektorem banku? To nic że jesteś umysłowo ociężały i ledwo zdałeś maturę. Pracodawcom nie zależy na wykształceniu ale na UMIEJĘTNOŚCIACH i ZAANGAŻOWANIU. Powtarzam! UMIEJĘTNOŚCI! Kij że człowiek nic w życiu nie potrafi - zainwestuj w siebie (finansując mnie) i zmień coś w swoim życiu! Otwórz się
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach