@sildenafil: mnie bardziej zadtanawia 1999. Więcej stwierdzili niż było zgłoszeń.
@chromypies:
To jest dopiero dobra robota podczas innych spraw, gdzie ktoś nie zgłosił a wyszło w toku postępowania.
  • Odpowiedz
@gorzki99: Prawe ucho jest po drugiej stronie głowy.
Chyba że Trump sobie zamienił uszy i prawe ma na miejscu lewego, nie wiem. Teraz jest w modzie sobie różne rzeczy zamieniać.
  • Odpowiedz
@harcerz: Zdjecie jest 2d. Wiec ta pchla niekoniecznie musi byc w pozycji na lewe ucho. Po prostu ze zdziecia nie widzisz ze jest z drugiej strony glowy.
No ale wysokosci to juz nie oszukasz :)
  • Odpowiedz
Czerwiec 2000 roku: 19-letni Szymon Marciniak z Petro Płock fauluje w polu karnym Pawła Brożka z Wisły Kraków w meczu półfinałów mistrzostw Polski juniorów starszych. Wiślakom udaje się zamienić "jedenastkę" na gola. Ostatecznie wygrywają oni wysoko, aż 5:1.

Piłkarska kariera Marciniaka nie układa się najlepiej. Decyduje się on więc na wyjazd do Niemiec. Szybko jednak stamtąd wraca, choć nie bardzo ma gdzie. Coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że wielkim piłkarzem nie będzie. Średnim - raczej też nie. W jednym z meczów IV-ligowego Kujawiaka Włocławek dostaje żółtą kartkę, po czym naskakuje na sędziego, Adama Lyczmańskiego. W konsekwencji wylatuje z boiska.

- Jesteś jednym z najgorszych sędziów, jakich kiedykolwiek widziałem! - piekli się zawodnik.
- Jak jesteś taki kozak, to sam zostań sędzią - odpowiada Lyczmański.
michau15 - Czerwiec 2000 roku: 19-letni Szymon Marciniak z Petro Płock fauluje w polu...

źródło: 1000027274

Pobierz
  • Odpowiedz
Owady chodzące po wodzie. Nartnikowate (Gerridae) to niezwykłe pluskwiaki znane przede wszystkim z tego, że są w stanie przemieszczać się po powierzchniach zbiorników wodnych. Większość z nich zasiedla stojące i wolno płynące wody śródlądowe - choć na przykład pięć gatunków z rodzaju Halobates spędza całe swoje życie na otwartych wodach oceanicznych i trafia w pobliże brzegu jedynie jeśli przypadkiem przeniesie je tam sztorm. W Polsce można zaobserwować kilkanaście gatunków nartników, w tym nartnika dużego (Gerris lacustris).

W jaki sposób nartnik chodzi po wodzie? Umiejętność tę zawdzięcza wykorzystaniu napięcia powierzchniowego wody i odpowiednio zbudowanym odnóżom - ich końce są pokryte tysiącami mikroskopijnych włosków, pomiędzy które wnikają pęcherzyki powietrza, oraz warstewką hydrofobowego wosku. Dzięki temu "stopy" nartnika mogą zagłębiać się w powierzchnię wody nawet na głębokość czterech milimetrów, ale nie przebijają błony powierzchniowej. Dodatkowo pluskwiak ma własną miniaturową poduszkę powietrzną, którą tworzą pęcherzyki powietrza zebrane pomiędzy gęstymi włoskami na spodzie jego odwłoka.

Przednie odnóża nartnika są krótsze niż pozostałe, skierowane ku przodowi, zaopatrzone w pazurki i służą głównie do chwytania i przytrzymywania ofiary. Para długich odnóży środkowych odpowiada za lokomocję, pracując jak wiosła, którymi owad odpycha się od powierzchni wody - jedno "uderzenie wioseł" jest w stanie przesunąć nartnika nawet o kilkadziesiąt centymetrów. Odnóża tylne są również wydłużone i odpowiadają zarówno za równomierne rozkładanie ciężaru ciała pluskwiaka,
Apaturia - Owady chodzące po wodzie. Nartnikowate (Gerridae) to niezwykłe pluskwiaki ...

źródło: Water_strider_3

Pobierz