@Ronnie96: przecież na masie i tak pewnie rzadko kiedy ćwiczysz z mniejszym zapasem niż 2-3 powtórzenia a jakoś siła rośnie xD

u mnie teraz końcówka 3 miesiąca redukcji, od 3 tygodni jadę główne serie w bojach na 3-5 powtórzeń i co najlepsze co tydzień dokładam xD
  • Odpowiedz
@Deadend: Coś w tym jest. Najgorzej jak szmaciara wleci Ci do pokoju o 5 rano a ty masz do roboty na 8 i spać nie możesz bo Ci sucz na nosie siedzi i bijesz się masochistycznie po twarzy w półśnie xD
  • Odpowiedz
@BandiQ: w sumie, to na czym by nie siadaly zawsze jest jakiś mechanizm obronny. Więc suki akceptują to jako ryzyko wkalkulowane, potrzebne do przetrwania xD a o latających nad ranem brudasach, charakterystycznie bzyczacych nad uchem nawet mi nie przypominaj, kiedyś mieszkałem przy stadninie...
  • Odpowiedz
#mirkokoksy #mikrokoksy
Mirki mam rozkminę
Mój staż na siłowni jest jeszcze niewielki i ciągle miewam problemy z świadomą aktywacją niektórych partii mięśni podczas ćwiczeń. Zauważyłem jednak, że wiele zależy od tego "jaki mam dzień" - czasem po prostu zajebiście czuję daną partię jeszcze zanim dotrę na siłownie, a jak już na niej jestem to po kilku bezproblemowych seriach dziwię się czemu nie wychodziło mi tak wcześniej. Po czym na kolejnym
flaa - #mirkokoksy #mikrokoksy
Mirki mam rozkminę
Mój staż na siłowni jest jeszcze ...

źródło: comment_1603475273eutt6jup3k5xC9lVyDI98B.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dawajcie wrzucamy najwieksze mity #broscience jakie krazyly na waszych silowniach 15 lat temu:
- 6 powtorzen na mase, 12 na rzezbe;
- jedzenie 6 razy dziennie idealnie co 3 godziny;
- najwyzej 30g bialka w posilku;
- okno anaboliczne po treningu;
- cardio co najmniej 15 minut i na 70% tetna;
  • 109
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kacperpzn: z kolanami widziałem na innej siłowni. Chłopak typu kuc, 2 metry wzrostu, robił sobie przysiad całkiem znośnie i niezwiązana z instruktorką dziewczyna z recepcji podeszła do niego, że mu wychodzą kolana poza palce. I widziałem jak się chłopaczyna męczył, żeby tych palców pilnować, przez co wychodziło mu dzień dobry. Poszedłem w końcu powiedzieć, żeby jej nie słuchał i robił tak jak wcześniej i widać było ulgę "no bo jak
  • Odpowiedz
@nynomat: no najgorzej jak mówisz asekurantowi, że robimy powiedzmy 3 powtórzenia, a ten ci woła "DAJESZ DALEJ", "GŁADKO, CIŚNIESZ", "MASŁOOO", zamiast po prostu pomóc ją odłozyc xd
  • Odpowiedz
Hej, Mirki, jak mi idzie?

Od jakichś 2-3 miesięcy zaczałem chodzić na siłownię w pracy. Poniedziałek/środa/piątek, po 30 minut. Potem do domu zjeść coś wysokobiałkowego, np. omlet. Ważę ~97kg.

Od razu zaznaczę, że nie znam nomenklatury, i nawet nie będę próbował. Na zdjęciu oznaczyłem więc sprzęty numerami.

1:
anonymous_derp - Hej, Mirki, jak mi idzie?

Od jakichś 2-3 miesięcy zaczałem chodzi...

źródło: comment_6KbkyAqijvPQmwTzpWYg4KX6D962zm5V.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 0
@MarianKolasa: pan z cytatu to swego rodzaju komik - ja to robię dla siebie i dla mojej dziewczyny, ale tylko ze względu na zdrowie. Warto jest gościa posłuchać czasem i nabrać nieco dystansu.
  • Odpowiedz
@Norwag93:
Więc robisz to ćwiczenie niepoprawnie.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zresztą, martwy to ćwiczenie zaprojektowane na 1-2 powtórzenia, nie na 8.
Ale oczywiście masz to w dupie, bo jesteś prawdziwym mężczyzną.
Twoja sprawa.
  • Odpowiedz