w tym miesiącu miałem wylewane wieńce, nadproża i słupy w dwóch etapach. Te pierwsze wyszły ok. Było gorąco, ale podlewałem często no i jednym słowem - git. Te wylewane 2 tygodnie później były podlewane jeszcze częściej, tak jak uczulił mnie kierownik budowy. Po rozszalowaniu okazało się, że w każdym z wylewanych miejsc odpadają narożniki i ogólnie beton się kruszy. Wygląda też dziwnie - jakby miał za dużo
![Hayabussa - Mireczki z #budowadomu
w tym miesiącu miałem wylewane wieńce, nadproża i ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/667ce75d7ef789028cc6ee9b3489b1b4932d1f60f90b92b9cfe17eb7ccb75bc5,w400.jpg)
źródło: PXL_20230726_144430712.MP
Pobierz
Betonowy elektorat jest z adamantium, nic go nie rusza. To jest jak sekta. Nieważne, że porównanie skali, oraz jakości kompetencji rządów PO do tego co teraz PIS wyprawia to jest przepaść i pokazuje, że choć PO ma za uszami to jakieś standardy trzymali. Generalnie trzeba było coś umieć w danym kierunku, żeby dostawać posady. Teraz standardy leżą. Posady są zupełnie za znajomości. Kościół chamsko brata się z rządem, w tym też nic złego nie widzą. Ale zdziwieni, że ludzie odchodzą od kościoła.
Za samo to, że krytykuję PIS i ich nie lubię to babcia uznała, że koniecznie jestem za KO, i oglądam jedną "słuszną telewizję" i wszystko co powiedzą też traktuję jak święte. No bo inaczej być nie może, skoro krytykuję PIS nie mogę też krytykować KO.
Na do widzenia ich poprzytulałem i powiedziałem, że ich kocham, żeby nie myśleli inaczej, bo ich kocham, dali mi zajebiste dzieciństwo, ale jedno zdanie utkwiło mi w pamięci i dalej nie wiem co z tym fantem zrobić.