@LowcyChin: taka drukarka jest 'fajna' ...dopóki nie zatka się dysza :) co może nastąpić w dosłownie losowym momencie.

Mam Endera 3 pierwszą wersję z paroma przeróbkami - dopiero po wydrukowaniu konstrukcji do "direct-drive" i wymianie radiatora tak na prawdę mogłem zacząć drukować bez większego stresu. Tzn od prawie 2 lat już drukuję na tym sprzęcie bez żadnych przygód typu under-extruzja czy przytkana dysza.
Pół roku temu miałem zagwozdkę jak druk
  • Odpowiedz
Ender 3 s1 często jest na promocjach w okolicy ~1400zł. Ma wszystko czego brakowało wersji v2. Ja sam zaczynałem od v2 i ten sprzęt jest niezniszczalny o ile dobrze się z nim obchodzi. Parę pierdółek trzeba było zrobić - wymienić wentylatory ma takie z pc z przetwornicą, rurka capricorn, sprężyny, bltouch (najtańszy z chin). Regularnie wymieniać dysze - dla spokoju. I masz sprzęt który odwdzięcza się bezproblemową pracą i jakością wydruków przez
  • Odpowiedz
Mamo kupmy kerfusia!
Ale mamy kerfusia w domu

Kerfuś w domu:

Anki Vector to bardzo fajny robocik, działający na podobnej zasadzie co jego większy brat. Za 400 dolarów możecie kupić sobie wersję 2.0, starszą z filmiku z drugiej ręki za połowę tej kwoty. I nie, nie możecie go wyruchać
Atreyu - Mamo kupmy kerfusia!
Ale mamy kerfusia w domu

Kerfuś w domu:

Anki Vec...
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach