Może ktoś wie jak dotrzeć do informacji o swoich przodkach? Mam bardzo nietypowe nazwisko w rodzinie. Po wpisaniu w google wychodzi że jest takich tylko ok 10 osób na świecie. Co ciekawe kiedyś tych nazwisk było bardzo dużo. Mniej więcej do 1900 roku. Potem liczba drastycznie spadła. Gdzie zdobywać informację o urodzeniach i zgonach. Może jest tutaj jakiś genealogiczny świr który powie jak się do tego zabrać?

#genealogia #rodzina
g.....s - Może ktoś wie jak dotrzeć do informacji o swoich przodkach? Mam bardzo niet...

źródło: comment_16671330846DTx70NiADo6o917XgwFTc.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gracilis Dobra rada - każdą informację popieraj dokumentem, czyli np. datę urodzenia - aktem urodzenia z parafii lub USC. Nie przepisuj danych z istniejących w Internecie drzew (np. tych które są na MyHeritage), bo ludzie wpisują tam błędne dane i powiązania, byle by tylko mieć jak najwięcej wpisane albo żeby udowodnić że mają jakieś szlacheckie korzenie.
  • Odpowiedz
Przeglądając księgi parafialne Koziczynek UMZ 1784-1808, natknęłam się na ciekawe zapiski statystyczne, obejmujące spory zakres spraw, m. in. liczbę ludności, najpopularniejsze imiona, ilość bliźniąt w danym roku, stare nazwiska rodowe, opis warstw społecznych - od magnifici, poprzez nobiles po laboriosi, etc.

Konkretnie str od 93-98

https://www.familysearch.org/ark:/61903/3:1:3Q9M-CSL5-1SLL-5?i=14&cat=401497

Powiem
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wołam pomysłodawcę

@Pancernik-Kulowaty_1

Proszę narysować Lecha Wałęsę pośród lawirujących teczek i donosów siedzącego na skrzynce wódki, trzymającego w dłoniach dwie oranżady. Jako tło dla Leszke proszę zastosować "25 lat wolności". Jednak to nie wszystko, Leszke jest tak na prawdę sędzią, a więc ma togę. Po jego lewej znajdują się roszczeniowe i wściekłe grupy zawodowe: lekarze, górnicy i nauczyciele. Natomiast po prawej ekipa rządząca i politycy z sejmu, oraz czołowi publicyści m.in.
  • Odpowiedz
@Otter: Dzięki. Przesłuchałem to. Ale nie ma tam nic konkretnego.
Nie wiem dlaczego o tym tak mało się mówi, bo będzie to prawdopodobnie wielkie jebnięcie i początek olbrzymich zwolnień. Tak mi się wydaje, stąd moje pytanie czy ktoś konkretny wypowiadł się na ten temat: co będzie następstwem?
  • Odpowiedz
@panjan1111: wybacz, że odpisuję dopiero teraz ale z nudów przeglądnąłem tag, w którym dzisiaj dodałem sam wpisu. Akta Instytutu są jawne dla naukowców, dziennikarzy i osób zainteresowanych. W praktyce wygląda to tak, że Twój dziadek czy tata może złożyć wniosek o udostępnienie akt, które jego dotyczą. Mogą to też zrobić historycy i dzienikarze lub... osoby, które otrzymają stosowne upoważnienie czy to od powiedzmy szkoły wyższej czy redaktora naczelnego. Biorąc pod
  • Odpowiedz