Wczoraj na piłce źle wylądowałem i poszło mi kolano skrętnie do wewnątrz. Słychać było trzaśnięcie, upadłem, ale wstałem o własnych siłach i prawie miałem kontynuować grę. Ból pojawił się parę h później. Przy zdejmowaniu halówek, kolano poleciało mi znowu, gdy stanąłem na tej kontuzjowanej nodze. Nie miałem ani opuchlizny, ani wysięków, obecnie ból można określić jako umiarkowany.
Byłem dziś u #ortopeda - który zrobił mi test Lachmana, i okazało

















Powienem próbować wykonywać jakieś ćwiczenia, w granicach gdzie nie pojawia się ból? Jestem w stanie bez bólu wyprostować nogę i zgiąć do jakichś 80 stopni między udem a podudziem, kombinować dalej? Albo jakieś ćwiczenia izometryczne?
Doradźcie coś, bo leżę z elewacją kończyny już 5 dzień i chyba zaraz
Komentarz usunięty przez autora