Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Rademedes: Tysiące zarejestrowanych i wpuszczonych przez PiS vs MILIONY wpuszczone przez Niemców. Często bez sprawdzenia jakichkolwiek dokumentów. I jeszcze KO, która chciała na oścież otworzyć granice i wpuszczać absolutnie każdego.

Różnica jest tylko taka, że jedni wpuszczają z chciwości a inni z głupoty.
  • Odpowiedz
Tak jak obiecałam, dziś czas na kolejny altcoin ʕʔ

Jeśli chcesz czytać więcej to zaobserwuj #slonecznekrypto, już jutro wlatuje kolejny altcoin :) A jeśli chcesz bym sprawdziła alt który Ty chcesz, to napisz go w komentarzu i dopiszę do listy :)

🟡
Oglądając Uwagę, Nasz Nowy Dom czy inne takie opowieści, zauważyłam pewną tendencję.

Załóżmy że jest sobie kobieta, która wychowała się w domu dziecka lub miała patologiczną rodzinę alkoholików. Niemal zawsze te kobiety, ledwo osiągnęły pełnoletność a czasem i nie, a już były w ciąży.

Jak już miały dzieci, to miały one różnych ojców, a jeśli był to jeden ojciec, to pił i bił.

Z
@AlienFromWenus raz kobiety często wybierają na partnera faceta podobnego do ojca, a jak tatuś pijus i patus, to i partner może być podobny, dwa środowisko takie przypadki często zdarzają się w jakichś osiedlach popegeerowskich czy w miastach w patodzielnicach typu Praga Północ czy Bałuty, więc tam gdzie nie ma dobrych wzorców, a chłopaki z sąsiedztwa to też często patologia, trzy nikt nie miał czasu aby rozmawiać z tymi dziewczynami w młodości,
  • Odpowiedz
500+ to najgorsze co się mogło stać dla PRu rodziny w Polsce, change my mind

Pamietacie jak przed rządami PIS konserwy myślały, że wystarczy rodzinę "reklamować" i nagle będą się sypać dzieci? Pamietam wypowiedz Kaczyńskiego, że "wystarczy zrobić tak, żeby zajechanie autem pod sklep z 3ką dzieci było modne". Tak, taki poziom analizy oni mieli na temat demografii.

Przy 500+ ten sam argument "podnoszenie prestiżu rodziny". Nieskromnie nazwę to największym strzałem
hermie-crab - 500+ to najgorsze co się mogło stać dla PRu rodziny w Polsce, change my...

źródło: pPOvHHQFBph0fNAO

Pobierz
@hermie-crab: True, jestem przekonany, że 500+ tylko pogłębiło patologię, a spora część osób myślących o dzieciach zwyczajnie odpuściła sobie rozmnażanie, bo zrozumiały to, że nadchodzą ciężkie czasy xD.

A wystarczyło zwiększyć minimalne dochody wolne od podatku do jakieś normalnej liczby i dorzucić dodatkową zniżkę od podatku dla pracujących rodziców nieletnich dzieci ;)
  • Odpowiedz
  • 3
@eastbors: Ogólnie całość oceniam pozytywnie, organizacyjnie pierwsza impreza tak reklamowana dobrze, cały czas wrzucali fajne zajawki, budowali świetnie napięcie przed startem, to było niesamowite i każdy czuł ducha :) Jednak jest dużo rzeczy do poprawy, np wrzucali informacje z różnych kont na fb i nie każdy wszystko wiedział (osoby bez fb nic nie wiedziały co się dzieje i o zmianach tras), punkty kontrole nie były oznaczone i niektórzy ich nie
  • Odpowiedz
Taki oto właśnie mamy obraz społeczeństwa w tym kraju xD

Bezrobotna? - Tak
W trakcie rozwodu/rozwiedziona? - Tak
Ma dziecko? - Tak
Planuje następne? TAK!!1 (
@Razenix_1: Ja bym nie czaił się z kwiatami, tylko od razu na każdego bombla 10tys zł, jeżeli są problemy alkoholowe w rodzinie to co miesiąc dodatkowo paleta rompera ekstra strong i wagon wicków czerwonych
  • Odpowiedz
#inflacja #podatki #500+
W polsce jest 16 mln ludzi w wieku produkcyjnym oraz 8 mln dzieci, które bierze 500+ (8mln x 500= 4 mld zł miesięcznie).
Załóżmy, że 16 mln osób pracuje i płaci podatki(4 mld zł/ 16 mln osób = 250 zł), czyli miesięcznie musi oddać 250 zł, by była kasa na 500+.
Jeżeli rodzina ma jedno dziecko to tak naprawdę nic nie otrzymują,
#anonimowemirkowyznania
Uważam, że posiadanie dziecka to jedna z lepszych inwestycji. Przede wszystkim pod kontem emerytury. Oszczędności w walutach fiat nieuchronnie dążą do zera, gospodarki upadają, bardzo możliwe, że przyszły system finansowy nie będzie oparty o dolara, którego wartość tkwi w sile militarnej USA, na emeryturę z ZUSu nie ma co liczyć, 13, 14 i 15 są efektem krótkiego okresu bardzo sprzyjającemu emerytom rządu, a bardzo możliwe że w przeciągu kilkudziesięciu lat trafi się władza która zniesie poszanowanie własności i wszystkie instrumenty finansowe, w które mozolnie pakuje się na emeryturę będą nic nie warte.

Mówią, że inwestycja w siebie jest najlepsza. Inwestując w dzieci (mając kilka nie tylko dywersyfikujesz swoją emeryturę, ale także zakładasz dźwignię finansową bez prowizji za pożyczkę kapitału, właściwie większa ilość dzieci pozwala na zmniejszenie kosztów włożonych w pojedynczego dzieciaka) tak jakby inwestujesz w siebie tylko twoi potomkowie mają swój życiowy potencjał przesunięty o te parędziesiąt lat, dzięki temu jak twój już się skończy będziesz miał backup. Oczywiście istnieje ryzyko niepełnosprawności, ale tak małe ryzyko <10% w tak długim horyzoncie inwestycyjnym jest bardzo korzystne.

Przykład z życia mojej babci, która miała 4 dzieci, na starość prywatny dom opieki który był konieczny ze względu na niesamodzielność i częściowa niepełnosprawność kosztował 5k miesięcznie, dzięki czemu dla pojedynczego dziecka koszt ten był znikomy, a jeżeli babcia nie miała by ani jednego dziecka skazana by była na bolesną śmierć bez godności i pewnie w częściowej samotności. Nie chciałbym być w dzisiejszych czasach starcem, któremu emerytura nie starcza na leki, a nie ma dzieci które mogły by mu pomóc.
@AnonimoweMirkoWyznania: dziecko tym różni się od złota, kryptowalut, obligacji czy akcji tym, że ma rozum, wrażliwość i niekoniecznie chęć do podcierania dupy staruchowi. Oglądam od 10 lat dom starców u moich teściów, najpierw to była jedna babcia, później dziadek, później druga babcia. Oprócz oczywistych obciążeń finansowych dochodzi ogromne obciążenie psychiczne. Ci ludzie od dekady nie mają ani jednego wieczoru dla siebie. Każdy z nich ma 3 rodzeństwa, ale na wiadomość
  • Odpowiedz