357 576 + 17 + 107 + 39 + 60 + 97 + 36 + 116 + 54 + 37 + 90 + 102 + 80 + 8 + 30 = 358 449

Lubelskie, Mińsk Mazowiecki, Ostrówek i "wkoło komina"

Wśród wpisów na tagu @StulejmanWielki miał zwyczaj mawiać, że jeździ - wkoło komina. Postanowiłem sprawdzić na sobie co to znaczy i czy warto ( ͡º ͜ʖ͡º)
Ominąłem jeden komin ale stwierdziłem, że nudno tak jeździć wkoło komina, więc zrobiłem wycieczkę szlakiem energetyków. Wybrałem wszystkie elektrownie, które byłem w stanie zobaczyć ze wzgórza (2) i pokręciłem się wokół kilku kominów (3
ElektrizPL - 357 576 + 17 + 107 + 39 + 60 + 97 + 36 + 116 + 54 + 37 + 90 + 102 + 80 +...

źródło: trip-06072024

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

354 102 + 102 + 10 + 10 = 354 224

10+10 - pracodomy z plecakiem pełnym cegieł i w cywilnych ciuchach, ale niecywilnych butach :D

102 - dzisiejsze #kwadraty, które tak naprawdę były próbą sprawdzenia czy fatalne jazdy w poprzedni weekend były jakimś chwilowym kryzysem, czy "something is no yes". Trauma po tym jak 35 stopni mnie zmiotło z planszy w niedzielę już chyba minęła, bo setka weszła gładko, z normalną (jak na mnie) średnią i normalnym (jak na mnie) tętnem.
Nabawiłem się za to nowej - pierwszy asfaltowy szlif szosą. Ucierpiała kierownica/owijka/guma od klamek i trochę skrzywiłem przednie koło. U mnie lekkie poobijanie, więc w sumie szczęście w nieszczęściu. Nawet do końca nie wiem jak to się stało - zagapiłem się na coś i zaskoczył mnie próg zwalniający na osiedlowej wiejskiej uliczce, a że o kierę się bardziej opierałem niż ją trzymałem, to mnie #!$%@?ło z siodełka i wylądowałem na boku jakoś, oczywiście przytwierdzony butami do korb. Wg stravy 24kmh, stąd stosunkowo niewielkie
cultofluna - 354 102 + 102 + 10 + 10 = 354 224

10+10 - pracodomy z plecakiem pełnym ...

źródło: ypCFTcSLVeiXvKPQH0okZ-cjKzG5JwT_hk8mFiuQtOI-2048x1155

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

349 671 + 4 + 9 + 4 + 6 + 57 + 4 + 9 + 4 + 6 + 4 + 9 + 121 + 26 + 13 + 3 = 349 950

Ostatni tydzień czerwca. Najdłuższa trasa to odprowadzanie Pan @MordimerMadderdin () na coroczne ultra do Warszawy. Ponownie wyruszyliśmy o bezbożnej godzinie, kiedy nogi nie chcą pedałować, a mózg podpowiada, żeby porzucić #szosa w krzakach i wracać do łóżka. Na 56. kilometrze zrobiliśmy sobie krótki piknik na przystanku autobusowym w Kawczu i kryzys przeminął. Mordi pojechał dalej sam, a wróciłam do domu nieco wydłużoną trasą, zbierając po drodze kilka #
ZgnilaZielonka - 349 671 + 4 + 9 + 4 + 6 + 57 + 4 + 9 + 4 + 6 + 4 + 9 + 121 + 26 + 13...

źródło: pixlr_20240629

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

347 769 + 141 = 347 910

Jeszcze jeden wypad z chwilą relaksu nad Jeziorem Mietkowskim. I to uczucie, kiedy oszukałeś przeznaczenie, objechałeś deszczową chmurę od zaplecza i wracałeś już za nią, obserwując przed sobą oddalające się słupy deszczu z bezpiecznej odległości :) Jedynie przed samym miastem odrobinkę mnie pokropiło, ale sądząc po stanie asfaltu tym razem koordynacja czasoprzestrzenna była w punkt :)

#rowerowyrownik #rower #gravel
DwaNiedzwiedzie - 347 769 + 141 = 347 910

Jeszcze jeden wypad z chwilą relaksu nad J...

źródło: mapka

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

347 493 + 169 + 11 + 14 + 11 + 11 + 11 + 11 + 11 + 11 = 347 753

Zeszłotygodniowe pracodomki oraz weekendowa przejażdżka

Total explorer tiles 1205 (+1)
Max cluster size 435 (+0)
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

343 178 + 11 + 23 + 22 + 9 + 11 + 10 + 10 + 25 + 11 + 370 + 10 = 343 690

No, nareszcie cel i "marzenie" (dziwne, zaiste) zrealizowane.
W sobotę, wraz z tatą, o 3 nad ranem się zebraliśmy, pojechaliśmy, a jako, że przerw dużo nazbieraliśmy, to po zmroku dojechaliśmy. Z jednej chałupy, do drugiej, w sensie ode mnie, do rodziców.
Upał niemiłosierny, ale bez gwałtownej pogody. Trochę braków nawierzchni, ale bardzo mało w kontekście wieczności.
Po fakcie, bólu za bardzo nie ma, ale pozycja będzie w końcu do korekty.
AbaddonLincoln - 343 178 + 11 + 23 + 22 + 9 + 11 + 10 + 10 + 25 + 11 + 370 + 10 = 343...

źródło: strava8659734120946336011

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@WuKaeR: jechaliśmy tam w sobotę o 6 rano, tym fragmentem DW na Nowe Miasto przez Mogielnicę i ruch był całkiem sporawy, do Ferrero wszyscy cisnęli ;) Znam ludzi, którzy by się tamtędy nie wybrali, szukając spokojniejszych szos.
Za to od NMnP do Drzewicy bardzo fajny fragment, zwłaszcza początek, pp zjeździe z 728 na cichutki asfalcik wzdłuż Pilicy.
  • Odpowiedz
342 885 + 39 + 154 + 64 = 343 142

64 - Łąki, starorzecza i tereny wzdłuż Bugu. Plus odhaczanie ścieżynek w gminie Brańszczyk, gdzie wskoczyło właśnie 90% zapełnienia w wandrer. Atakowanie 100% to już najwcześniej jesień/zima, bo obecnie za dużo roboty z wyciąganiem zielska z kasety po przedzieraniu się po zarośniętych ścieżkach ;)

154 - Sielankowe zadupia gmin Ceranów i Kosów Lacki. Główny cel wioseczka Adolfów ¯(ツ)
SnikerS89 - 342 885 + 39 + 154 + 64 = 343 142

64 - Łąki, starorzecza i tereny wzdłuż...

źródło: z5

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
test nowych butów spd (Northwave Hammer Plus)


No nie mają lekko buty przy tych moich eksploracyjnych jazdach, stare szybko się rozpadły po 2 latach (~20k km)... Nowe dałem się przekonać marketingowi i te Hammer mają być bardziej terenowe, masywne, mam nadzieję bardziej trwałe. I lepsze do skakania po jakichś wydmach, czy kamieniach ¯\(ツ)/¯
SnikerS89 - >test nowych butów spd (Northwave Hammer Plus)

No nie mają lekko buty pr...

źródło: Northwave Hammer Plus2

Pobierz
  • Odpowiedz
340 981 + 134 = 341 115

No niezbyt mi wyszła ta jazda. Dojechałem i żyję, ale przyjemności z tego żadnej.

Pojechałem na zwiedzanie miasteczka Pakość, niedaleko od Inowrocławia, plus okolicznych wiosek i wioseczek. Wiosną odkryłem przebicie z asfaltu w Puszczy Bydgoskiej do kolejnego asfaltu jakimiś 4km niezbyt upierdliwego szutru, to teraz mi łatwiej uderzać w tamte rejony. W Pakości oprócz klasztoru i brzydkiego ryneczku największym zabytkiem jest Kalwaria Pakoska, czyli 25 kaplic z XVII w., druga najstarsza (po Kalwarii Zebrzydowskiej) taka miejscówka w Polsce.

Dzisiejsza
cultofluna - 340 981 + 134 = 341 115

No niezbyt mi wyszła ta jazda. Dojechałem i żyj...

źródło: Tu2CIgYvg3Z3bmV8loQNDbDWgG3oxLfYeGfflPobZK8-1155x2048

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W czerwcu jestem totalnie zmęczony każdą jazdą, prawie od jej początku. Bolą mnie uda, tętno z 10 albo i 15 wyższe niż zawsze o tej porze roku, do tego mam wrażenie że pozycja na rowerze jakaś niewygodna, ciężki ręce, jakiś dyskomfort w barkach, a przecież nic nie zmieniałem.


@cult_of_luna: Odpocznij, więcej śpij, więcej jedz.
  • Odpowiedz
337 866 + 35 + 18 + 47 + 69 + 46 + 56 + 122 + 32 + 70 + 52 + 43 + 38 + 43 + 3 + 75 + 62 + 126 + 46 + 53 + 43 + 119 + 34 + 90 + 46 + 43 + 110 + 12 + 58 + 51 + 37 + 55 + 11 + 40 + 9 + 23 + 15 + 54 + 63 + 7 + 67 + 66 + 70 + 2 + 164 + 106 = 340 297

No cześć! Na półmetku roku melduję się z wynikiem 5 017 km ( ͡ ͜ʖ ͡)
Szczytowa forma roczna osiągnięta, robienie #100km dzień po dniu to nie problem, 7-dniowa dzienna to 77,8 km. Poprawiłem też rekord długości wycieczki o całe 1,8 km, na 163,7 km ¯(ツ)
Na zdjęciu: polne przedłużenie ul.
faxepl - 337 866 + 35 + 18 + 47 + 69 + 46 + 56 + 122 + 32 + 70 + 52 + 43 + 38 + 43 + ...

źródło: slawutowko-smolno

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

331 967 + 63 + 38 + 90 + 105 + 55 + 151 = 332 469

Dwie kolejne #100km w czerwcu, w sumie było ich 5 :)

Dziś odwiedziłem przekop mierzei Wiślanej. Więcej ciekawskich rowerzystów niż ruchu na samym kanale ;)

#
z_dystansem - 331 967 + 63 + 38 + 90 + 105 + 55 + 151 = 332 469

Dwie kolejne #100km ...

źródło: IMG_20240629_114655

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

331 852 + 115 = 331 967

Kolejne sympatyczne gravelowanko, choć w kilku miejscach musiałem zmienić plany i odpuścić bardziej chaszczowate odcinki. To latające dziadostwo zjadłoby mnie żywcem. Leśne, szutrowe drogi jeszcze są ok, ale jak tylko pojawi się trochę zarośli i nie daj borze kałuża, to od razu nadlatuje kilka sztuk bombowców i nie odpuszcza, dopóki jedziesz w cieniu. Masakra. W duchu dziękowałem Pompkowej Wróżce, że kapcia złapałem już w terenie
DwaNiedzwiedzie - 331 852 + 115 = 331 967

Kolejne sympatyczne gravelowanko, choć w k...

źródło: mapka

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Normalny_czyli_dla_wi3lu_inny: jednego dnia trafiłem w lesie na ścianę komarów, w ruchu nie były groźne, ale odlać się nie dało. Dzisiaj były głównie muchy końskie i one sa na tyle wredne że dosiadają człowieka w ruchu. Nawet jeśli nie uda im się siąść to obijaja się o twarz, a są dość twarde xD pierwszy raz spotkałem się z taką ilością much końskich
  • Odpowiedz
329 775 + 105 = 329 880

Trasa na zbieranie kwadratów, szukanie cienia przed słońcem i ostrej jazdy jeżeli miałem kawałek asfaltu oraz unikanie wszelkiego latającego talatajstwa :p

ps. 1: Zebrałem 30 nowych kwadracików
ps. 2: W załączniku zamieszczam zdjęcie miejsca, które wielokrotnie mijałem dotychczas samochodem, a po raz pierwszy tam przejechałem się rowerem
Draakul - 329 775 + 105 = 329 880

Trasa na zbieranie kwadratów, szukanie cienia prze...

źródło: 5rYzHI-ES5x9dLxVza8nnJdCTZ1udhcSr9o17KUFhs8-921x2048

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

327 631 + 113 = 327 744

Bardzo sympatyczne garvelowanie wyszło, dużo polnych dróg i leśnych przecinek w dobrym wydaniu. Chyba nadciągają już te temperatury, że trzeba się po lasach chować :) Szkoda tylko, że Jelcz słabo wypada w połączeniach między wioskami, 2-3 wypady i praktycznie wszystkie drogi zaliczone. Może bezdrożami będzie ciut bogaciej.

Btw właśnie stuknęło 3kkm w tym roku - bywało lepiej, ale, zawsze coś :)

#
DwaNiedzwiedzie - 327 631 + 113 = 327 744

Bardzo sympatyczne garvelowanie wyszło, du...

źródło: mapka

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Radysh: Podstawowa zasada, to się nie zatrzymywać :) Ale też ubiłem wczoraj dwie końskie muchy na gorącym uczynku, a na kostce mam jakieś paprzące się pogryzienia wielkości pięciozłotówki (meszki, czy inne cholerstwo). Cóż, uroki lata :)
  • Odpowiedz
319 918 + 132 = 320 050

Za pisu tak nie wiało... Ja Wam mówię, to Tusk specjalnie wywołuje wiatry, żeby uzasadnić zakup niemieckich wiatraków! Choć tym razem przynajmniej nie było wiatru 360° i jazda na wschód była ze wspomaganiem. Sam Mietków jest zdecydowanie wart odwiedzenia, jest gdzie pojeździć, a i widoczki są super.

#rowerowyrownik #rower #gravel #rowerowywroclaw #ruszwroclaw #100km
DwaNiedzwiedzie - 319 918 + 132 = 320 050

Za pisu tak nie wiało... Ja Wam mówię, to ...

źródło: mapka

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach