Całe życie tyrał w hucie, a do huty dokładali
@omeprazol: Skoro całe życie i starszy, to zgaduję, że sporo w PRL-u. Wtedy ceny produktów tej huty pewnie były ustalone przez państwo na jakąś fikcję, no to i logiczne, że sobie państwo do tego dopłacało.
Jakby nie było huty, to co? Szyny kolejowe z drewna, czy program "nie będzie niczego"? ;)
@volatile_pc: To była szkoła dla dzieci bogatych. Mieli terminal i wykupiony czas na serwerze, co nawet w takich szkołach było wyjątkowe. Wtedy i jeszcze lata później wielu ludzi programowało z użyciem kart dziurkowanych, czyli mniej wygodnej metody pracy niż z terminalem.