Jako ciekawostka napiszę że dwa lata temu zepsuł mi się samochód pod Hanowerem, miałem assistance PZU po telefonie na infolinię rozlaczali się i miałem czekać na telefon z innego działu, nikt się do mnie nie mógł dodzwonić trzy razy dzwoniłem dopiero na numer mojej dziewczyny zadzwonili, jak już wszystko załatwiliśmy to mówię do niej zadzwoń do mnie, komunikat abonent tymczasowo niedostępny, mój numer z Play, jej plus... Wróciłem do Polski i pierwsza
Na wakacjach w Barcelonie all inclusive straciliśmy w tydzień z dziewczyną 8 tys złotych (razem z kosztem wycieczki), tyle raczej w tydzień nad morzem bym nie stracił...
Wszędzie w Holandii tak jest, trzeba wyrobić normę, Polacy są od #!$%@? a Holendrzy to rasisci6 uważający Polaków za śmieci, niestety w tym przypadku zatrudnili złe osoby które nie potrafią tego w sposób normalny wytłumaczyć pracownikom... Ja jeszcze rok robię C+Ei spadam do PL, tutaj jest coraz gorzej.... U mnie w firmie kulturalnie z uśmiechem mówią że norma 100% albo za dwa tygodnie się pożegnamy, ale to bardzo duży zakład i firma