Drugi tydzień za mną, chyba już całkiem dobrze sie przestawiłem na węgle bo coraz lepiej radze sobie z trawieniem ale to jeszcze nie jest tak jak być powinno. Na tłuszczach jechałem 9 miechow.
minusy na dzień dzisiejszy - mniej smaczne jedzenie
plusy - wieksza objętość w misce czego mi brakowało, większa siła na treningu z czego jestem mega zadowolony
Jedyne czego sie obawiam to że tarczyca mi zacznie znowu "usypiać"
Być może
minusy na dzień dzisiejszy - mniej smaczne jedzenie
plusy - wieksza objętość w misce czego mi brakowało, większa siła na treningu z czego jestem mega zadowolony
Jedyne czego sie obawiam to że tarczyca mi zacznie znowu "usypiać"
Być może
#silownia #wygryw #chwalesie