@tegie: chodziło mi o Lufthansę vs. PLLOT. United znam akurat z lotów krajowych wewnątrz USA i wspominam bardzo dobrze, ostatnio dostaliśmy nawet darmowy upgrade do klasy premium, niestety nie latałam z nimi poza Stanami.
@witek84: @Kazadum @ohwell wjazd do USA z Kanady jest o wiele mniej upierdliwy niż przylot z Europy do Stanów, bo mają podpisaną specjalną umowę o ruchu granicznym między tymi państwami. Kontrola na lotnisku w Toronto zajmuje dosłownie chwilkę, brak jakichkolwiek kolejek, sprawdzanie dokumentów i wizy zautomatyzowane, rozmowa z celnikiem to dosłownie dwa zdania, a po wylądowaniu w USA od razu idzie się do wyjścia z lotniska i nie stoi się w
@Kazadum: nie no, pewnie, przyśniło mi się :) lecąc z Kanady do USA, kontrolę celną przechodzisz w Kanadzie, a twój lot jest traktowany jak lot krajowy wewnątrz Stanów.
@AmolProtos: Wcale nie jest miło i przyjemnie. Ostatnio trafiam na samych lekarzy buców, którzy mają pretensje, że zawracam im d.... swoim zdrowiem. Plus kolejki jak w NFZ do specjalistów i problem, że jeśli chcesz dość szybko zdiagnozować dolegliwość, to za każdym razem idziesz do innego lekarza, bo Luxmedy i te inne Medicovery nie uznają czegoś takiego jak lekarz prowadzący. Czyli za kazdym razem musisz opowiadać historię choroby od nowa, plus każdy
@AmolProtos: problem jest choćby przy prowadzeniu ciąży w Luxmedzie, za każdym razem musisz iść do innego lekarza, bo do Twojego termin za 2 miesiące... :/
Skorzystaj z procedury ADR i masz wygraną w kieszeni. My tak wygraliśmy z Wizzairem, który dwukrotnie odwołał się od naszej sprawy anulowanego lotu. To nic nie kosztuje, a w tym momencie oni dostaną karę, jeśli nie wypłacą Ci odszkodowania które Ci się należy zgodnie z przepisami unijnymi.
@przemek-du: Small Planet ma zawsze opóźnienia, moi rodzice lecieli dwa lata pod rząd i za każdym razem było opóźnienie rzędu 3-4h. A jeśli chodzi o wybór linii - nie zawsze masz możliwość wyboru. Wykupisz wczasy w biurze, a na 3 dni przed wylotem zmienią Ci godziny i linię lotniczą. Albo lecisz, albo tracisz 100% wpłaconej kwoty za wakacje.
@Cash1337 wynajmowane auta wcale nie mają innych tablic, miesiąc temu w Meksyku wynajmowałam na kilka dni auto z Alamo w Playa i mieliśmy takie same blachy jak lokalsi.
@Cash1337: W przewodnikach też tak było napisane i wszyscy nas przestrzegali przed wynajmem auta. Ani razu nikt nas nie zatrzymał, chociaż przy każdym posterunku i tope był zawsze stresik :D