Zażartował na lotnisku, nie poleciał do Amsterdamu
Niefrasobliwy 24-latek nie spodziewał się, że jego żart zostanie źle zrozumiany. Podczas odprawy na lotnisku w Gdańsku powiedział, że ma w torbie b---ę. Interweniowały służby, a kapitan samolotu nie zgodził się na wejście podróżnego na pokład.
z- 261
- #
- #
- #
- #
- #
Zanim społeczeństwo zaczęto traktować jak bydło do samolotu wsiadałi się tak jak do autobusu nie było żadnej różnicy.
Wystarczy ludzi poddać propagandzie ideologii i sami stoją w kolejkach do skanerów zdejmując portki.