Lider jednej z japońskich opozycyjnych partii politycznych zasugerował, że ludobójstwo mogłoby być metodą rozwiązania problemu przeludnienia oraz porównał mieszkańców ubogich państw do psów. " (...) W tych krajach dzieci przychodzą na świat w tempie, które osiągnęło poziom idiotyzmu"
Ludobójstwo to oczywiście coś niedopuszczalnego, ale globalne mocarstwa powinny wymóc na takiej Afryce kontrolę dzietności, chociażby przez sankcje i izolację. Niech wprowadzają edukację, politykę 1 dziecka lub sterylizację, bo zaraz będzie ich 4 miliardy
@prohackuser: ja czuje że się nie dostanie, a jeśli już to ledwo pokona próg wyborczy i tym samym nie zrobi nic sensownego, chociaż czasem pewnie na YT zobaczymy jakieś śmieszne wypowiedzi. Mam wielki dylemat bo mam wrażenie że na pierwszym planie wolność gospodarcza ustąpiła miejsce katonacjonalizmowi... Prezes znowu przejmie władzę w Polsce, muszę założyć własną partię, już nawet mam nazwę: większe zło
@prohackuser: Jeżeli byłbyś 100% wolnościowcem to byłbyś za likwidacją małżeństw jako takich, a nie legalizacją związków partnera kich. Adopcja IMO powinna być powiązana z pisemną decyzją rodziców do jakiego typu rodziny ich dziecko może trafić. Korwin tak gada ostro bo poszedł w sojusz z narodowcami i to jest temat, który grzeje: gdyby startował z Kukizem to mówiłby łagodniej albo wcale. W konretach mówi to co zawsze plus zakaz promocji Lgbt
Kursy euro, franka i przede wszystkim dolara są na najwyższym poziomie od 2017 roku. Słabość polskiej waluty na własnej kieszeni odczuwają frankowicze, importerzy, a także turyści. Drożej może być także w sklepach z rzeczami z importu.
@dawidkiller3: mam w------e, wszystko jebnie, to będę żył jak król, to wszyscy zarabiający w złotówkach będą dziadować, dla mnie zmieni się niewiele tyle, że nieruchomości będą tańsze i dobra wyprzedawane przez Polaków za grosze
@SzitpostForReal: @tom3k86: nie bierzecie pod uwagi polskiej polityki i sytuacji po wyborach, a także poczynania NBP (w którym się kłócą, czy obniżać lub podwyższać stopy, a trzymają na tym samym poziomie, bo jedna grupa torpeduje drugą), może się okazać, że kryzys wyjdzie od nas
@SzitpostForReal: właśnie mówię, że kryzys wewnętrzny w obecnym momencie spowolnienia na świecie może się okazać rozpierduchą, jakiej nie mieliśmy od 90-93 dolar po 5-6zł jest osiągalny
@SzitpostForReal: wyjściem w takiej sytuacji jest natychmiastowe zaprzestanie spłacania kredytów, bo stopa karnych odsetek jest ustawowa, niezależna od WIBOR po czym podjęcie negocjacji z bankami, komornik w Polskich warunkach to realne 3-4 lata do 7 jak robisz sraczkę procesową mówię o kredytach konsumpcyjnych, bo z hipoteką może nie być wyjścia i spłacać jedząc gruz
@SzitpostForReal: dlatego jeśli stopa wzrośnie, będą bankructwa, głównie przy kredytach konsumpcyjnych zerwałbym spłacanie tego personalnie mam kredyty konsumpcyjne od lat, niespłacane, (mój własny kryzys^^), bank nie jest w stanie ściągnąć ani złotówki, każdy bank proponuje obcięcie kapitału i odsetek karnych poczekam kilka miesięcy i się okaże, że spłacę je za grosze
w przypadku, o którym mówisz, banki będą sparaliżowane by nawet procesy prowadzić w sparaliżowanych sądach, a komornicy będą mieli
Chciałbym zobaczyć jak dolar będzie po 10zł, rządzący zaczną odbierać 500 plus, 13stki, 14stki i utną socjal do zera. Chcę zobaczyć te mordy na ulicach wygięte w pałąk. To będzie widok xD
Chciałbym zobaczyć jak dolar będzie po 10zł, rządzący zaczną odbierać 500 plus, 13stki, 14stki i utną socjal do zera. Chcę zobaczyć te mordy na ulicach wygięte w pałąk. To będzie widok xD
Niestety mam dla ciebie i tobie podobnym raczej przykrą wiadomość bo nie zanosi się na to. Informacja z dzisiejszego wieczora. xD
Rating Polski. Fitch nie zmienia oceny
Rating Polski pozostał na niezmienionym poziomie "A minus" (7 wynik w 20-stopniowej skali) - podała amerykańska
Ustawa dezubekizacyjna nie do końca spełnia swoje zadanie. Wyroki sądowe przywracają wysokie świadczenia byłym funkcjonariuszom komunistycznych służb – informuje „Nasz Dziennik”.
Do 2 października w sprzedaży jest zdrapka "Góra Kasy". W jej czarnej wersji kolorystycznej dalej jest do wygrania 500 000 zł. Około 94% nakładu zostało już wyprzedane. W sprzedaży zostały resztki zdrapki, a szanse na wygraną wynoszą obecnie około 0,0009%.
Nie ma nigdzie czarnych w mieście ;( - ale w sumie nie żałuję, szansa jest niewielka. Wolę sobie EuroJackpot wysłać za podobną kwotę. Prawdopodobieństwo nie wynosi 0,0009% - byłoby tak, gdyby każdy miał równe szanse. Dochodzi niemierzalne prawdopodobieństwo, że taka zdrapka znajduje się akurat w Twoim mieście. Część miast ma większe pule kuponów, część mniejsze, inne wcale.
0,0009% to jak zbierzesz te kupony w jednym miejscu.
@prohackuser: skąd te minusy? Prawdopodobieństwo wynosi 0.0009% jeśli jesteś w stanie wziąć udział w losowaniu z pełną pulą zdrapek. Tymczasem w Twoim mieście może być tych zdrapek 10 i 1 wygrywająca. Wtedy nie wyniesie 0.0009% ;)
Nie trzeba się go zasadniczo uczyć. To nie jest esperanto, czyli nieudana próba stworzenia sztucznego języka. Międzysłowiański korzysta z podstawy, którą mają już wszyscy Słowianie. W jego tworzeniu brał udział Michał Swat z Poznania.
@prohackuser: To prawda. Dlatego warto porozmawiać sobie z nim wcześniej, żeby zobaczyć, na czym się stoi. Po podpisaniu kontraktu masz 2 tygodnie na wycofanie się z niego bez żadnych konsekwencji, więc zaraz po podpisaniu piszesz wniosek do dowódcy o zgodę, a jeśli przez 13 dni nie dostaniesz pozwolenia, to rezygnujesz i nara.
Nie ma dobrych podatków, są tylko mniej złe. Polski przedsiębiorca na obsługę podatków poświęca 260 godz. w roku, dla porównania estoński jedynie 10. W Polsce przepisy i ich interpretacje nie zmieniają się raz czy dwa razy do roku. Według badań ma to miejsce aż co dwa dni.
@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: przykro się czyta Twoje wypociny, on nie mówi o programiście15k z 4 fakturami, a np. sytuacji, w której masz magazyn, kadry, przestrzeń handlową, kilka kas fiskalnych - przeciętny sklep wielkości Dino. Wtedy jedziesz na pełnoetatowym księgowym.
PO PROSTU PRZYKRO CZYTAĆ COKOLWIEK, CO WYPISUJESZ OD JAKIEGOŚ CZASU NA WYKOPIE, KOMUNISTO ŚMIERDZĄCY :D
@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: prawda jest taka, że PiS w końcu dociśnie roboli, choćby inflacją, a ulży programistom15k, bo taka jest logika i żelazne prawa rynku, ci co wnoszą wartość, w końcu zaznają sprawiedliwości, a takie kiepy jak Ty będą obrywać ;) obyście się utopili w inflacji zanim przyjdzie odwilż
Prawda jest taka, że przepisy są skomplikowane i każda branża posiada całą górę regulacji, kompletnie nieżyciowych. Oczywiście, nikt nie mówi, że programista15k spędza 200+h na podatkach, ale już 1-2h miesięcznie tak. Chodzi tu raczej o biznes, a nie etat b2b. Przykładowo, zrób sobie SaaS, w którym będziesz miał 1500 klientów płacących $10 tygodniowo.
a) wystaw każdemu fakturę b) VAT-MOSS, nalicz mu VAT c) zarobek przelicz na złotówki po kursie NBP, w dniu, w którym
@Erektuser: on tylko szuka, żeby dowalić programiście15k ;) a ja zamierzam sprzedawać produkt cyfrowy z subskrypcją kartą i już się zastanawiam, gdzie to po za Polską umieścić, kilka tysięcy transakcji miesięcznie sprawi, że będę siedział całymi dniami i robił manualne rzeczy w księgowości, bo większość nie da się automatyzować
inne biznesy, jak mała sieć reklamowa, wręcz są niemożliwe do realizacji w Polsce, o urzędnicy wymyślili, że partnera trzeba rejestrować do
@jagoslau: kilkadziesiąt, żeby tylko ;) a sobie weź: -lokalny operator internetowy z bazą 5000 klientów -sklep wielkości Dino z magazynami, dostawcami, kasjerami, hurtowniami -mała produkcja płytek dachowych z pracownikami, maszynami, odbiorcami -głupi system SaaS, z oprogramowaniem dla osób z wielu krajów świata
To już się robi księgowy kosmos i często jeden księgowy na etat nie starczy :D
@werfogd: dlaczego wszyscy ciągle dmuchają i chuchają na tych "najbiedniejszych", bo żywność wzrośnie już mam dość tej retoryki i słuchania "dla najbiedniejszych", j---ć ich prądem! Niech się wzbogacą wreszcie. Mam osobiście w dupie potrzeby życiowe patusów, gloryfikacja i betonowanie biedy w Polsce jest od kilkunastu lat.
- Jest mi bardzo przykro i apeluję do osoby, która ukradła mi rower, by go oddała. Kupiłem go za swoje oszczędności, żeby móc jeździć do szkoły i na treningi pi...
"- Wydałem na niego wszystkie swoje oszczędności. Jeździłem nim do szkoły i na treningi piłki nożnej. Pomóżcie mi go odnaleźć- prosi chłopiec"
mi ukradli rower, który jeszcze matka na komunie w latach 70 dostała xD to był ból
a swoją drogą, 500 plus mamy, niech matka kupi nowy kaszojadowi, liczenie na to, że złodziej zwróci rower jakimś nowobogackim ze strzeżonego osiedla jest zabawne xD