@ohwell: A wiesz moze, czy to samo dotyczy wkladow tytoniowych (np. neo w GLO, czy heets w IQOS). Tzn czy w tych wkladach tytoniowych zawartosc nikotyny jest hmm.. rownie malo istotna z punktu widzenia zdrowotnego...
@zapomnialemhaslo: Tak. Jednak nie rozumiem logiki argumentacji w czesci pierwszej. Wynika z niej, ze taka informacja zachecala do kontynuowania palenia wyrobow tytoniowych. Wg mnie, zakladajac ze miala jakikolwiek wplyw na decyzje o zaniechaniu palenia, to nie tyle zachecala do kontynuowania palenia, co nie zniechecala - a to roznica. Co do drugiej czesci o umieszczeniu na paczkach ostrzezen tekstowych (graficznych) - nie mozna jej uzywac jako argumentu za usunieciem informacji o zawarosci
@naszczalnikzoliborski: chocby sprawa dotyczyla 5 kontrolerow... mala ich ilosc nie ma zadnego znaczenia, co do wysokosci ich zarobkow. kompletnie z dupy argument.
podobnie z dupy jest argument, ze powinni zarabuac wiecej bo... pisowskie pasozyty dostaja o wiele wiecej. nie problem w wysokosci zarobkow kontrolerow tylko problem w zarobkach pisowszczyzny biznesowo-politycznej.
33 zl miesiecznego wynagrodzenia to jest malo? bo odpowiedzialnosc? bo ryzyko naglego zgonu wielu osob jednoczesnie? jet wiele podobnych zawodow oplacanych
Hmm... ale czy przyjecie zlecenia (i pieniedzy) przez Ogorek bylo niezgodne z prawem? Czy tez moze tylko (az) nieetyczne.
1. Czy niezgodne z prawem - no chyba nie, o ile wywiazala sie ze zobowiazania i stworzyla zlecone jej "dzielo". 2. Czy nieetyczne - wg mnie wysoce, gdyz dzielo zostalo zlecone przez jej meza oraz bylo niezwiazane z profilem dzialalnosci Uczelni.
Czy dzialanie Ogorek nieetyczne moze byc karane? Czy moze miec tu zastosowana
Ten Pan doktor jest w mojej definicji tego zawodu - bezczelny, pewny siebie, arogancki, uwazajacy sie za pol-boga, agresywny w swojej "stanowczosci", swiecie przekonany do swojej racji, obojetnie czy ją ma, czy jej nie ma, a rownoczesnie potrafiacy zmienic zdanie o 180 st. bez utraty nawet grama swojego tupetu.
Byly sprzeczne informacje, bo pierw mowilo sie, ze w przypadku uchodzcow i podpisaniu z nimi umowy najmu okazjonalnego nie stosuje sie przepiszow o szczegolnej ochronie lokatorow, szczegolnej ochronie lokatorow w czasie pandemii i wymogu wskazania mieszkania do ktorego ma sie wyprowadzic w przypadku wypowiedzenia najmu. Ale kazuje sie, z wcale nie, ze oczywiscie znow cos spierdo...ili i przepisy ostatecznie maja pozostac takiej jak dotychczas. Poczytaj tu: https://www.money.pl/gospodarka/specustawa-o-uchodzcach-z-kolejnym-bledem-bedzie-nowelizacja-6749611645889344a.html
@ipiter0: Obaj macie racje. Ja uwazam, ze jest jednak granica, po przekroczeniu ktorej wszelka zaleznosc, "lojalnosc", czy strach wobec Putina prysnie. Oczywiscie to granica finansowa mierzona wartoscia przejetego majatku oligarchow. Nie zadne tam pobudki ludzkie, czy patriotyczne hehe. Uwazam, ze wsrod wszystkich rdzajow sankcji, wlasnie te finansowe sa skuteczne najbardziej - o lile sa jak cios, a nie jak policzek.
Jako nastepny punkt w negocjacjach pokojowych. Utworza takie jeszcze ze 3. W sumie bedzie 5. Rosjanie bedza mieli z czego schodzic. W rozmowach pokojowych zejda z 2. Pozostana 3. I swiat uzna, ze Rosjanie poczynili znaczne ustepstwa. Stary numer negocjacyjny/
@futroznorek: W "mojej" Biedronce od zawsze byl i jest porzadek i czysto, a jak tylko robi sie wieksza kolejka to dzwonki i otwieraja dodatkowe kasy + jest 6 kas samoobslugowych.
Z ust mi to wyjeli. Od kilku dni mam wrazenie, ze siadlo. Najgorsze bedzie, jak panstwa i firmy zatrzymaja sie w polowie kroku. Bo jeszcze nie jest powiedziane, ze Uraina te wojne wygra - obecne sankcje Rosja moze przetrzymac, a systematycznie butowana ludnosc cywilna Ukrainy juz nie. Co wiecej, bedzie rosnac zniecierpliwienie obywateli krajow Europy Zach., USA i innych, ktore przylaczyly sie do sankcji. Empatia jest wielka, ale krotkotrwala. I skonczy sie
@EWRNB: Nie masz wrazenia, ze juz wszyscy tak sie przyzwyczaili do tych ciaglych grozb i "demonstracji sily" Wielkiej Rosji, wobec kompromitacji ataku na Ukraine, obecnie brzmi nieco groteskowo?
Tacy chetni, bo nieswiadomi. Spoleczenstwa zachodnie sa komformistycznye, generalnie ludzie w swojej masie glupi. Komuna upadla wiele, wiele lat temu. Zyja w poczuciu bezpieczenstwa, stabilizacji i wzglednego dobrobytu. Nieprzyzwyczajeni do zycia w ubustwie lub jego widoku. Nieprzystosowani do wyrzeczen i naglych zmian. Empatia i wspolczucie dla narodu ukrainskiego skonczy sie rownie szybko, jak sie zaczelo, na pierwsze oznaki kosztow, ktore dotkna Helmuta i Helge.
@mibmib2: W porzadku. Ja w wielu kwestiach jezykowych obcnie kroluje kompromis "obie formy sa poprawne". Uzywaj sobie, co i jak chcesz. Do mnie przemawia wytlumaczenie i uzasadnienie przedstawione chocby w tym artykule i tego sie bede trzymal. https://www.kul.pl/na-ukrainie-czy-w-ukrainie,art_98234.html
"Do tego nie ma żadnej zasady ani reguły żeby mówić w kiedy odnosimy się do kraju." - no wlasnie są.