Hej Miraski, chciałabym prosić Was o pomoc. Jestem z Wami od 17 lat, jak zakładałam konto byłam jeszcze nastolatką, teraz jestem dorosłą kobietą, której posypało się życie.
Kilka miesięcy temu wykryto u mnie raka twarzy. Mięśniakomięsak gładkokomorkowy wżerający się we wszystko czego dotyka. Lekarze we Wrocławiu podjeli się walki o moje życie. Przeszłam przyspieszone cykle chemioterapii, potem dwie operacje, które usuneły cztero centymetrowego guza z żuchwy. Nie oszczedziły jednak nic po
Kilka miesięcy temu wykryto u mnie raka twarzy. Mięśniakomięsak gładkokomorkowy wżerający się we wszystko czego dotyka. Lekarze we Wrocławiu podjeli się walki o moje życie. Przeszłam przyspieszone cykle chemioterapii, potem dwie operacje, które usuneły cztero centymetrowego guza z żuchwy. Nie oszczedziły jednak nic po












































Nie udało nam się, moja żona przegrała walkę z chorobą odchodząc w wieku 30 lat na moich rękach.. teraz jakoś trzeba przeżyć ostatnie pożegnanie i potem próbować stanąć na nogi dla córki.
Serdecznie dziękuję jeszcze raz za okazane wsparcie, pomoc i modlitwę. Szczerze to docenialiśmy.
Prośba
źródło: image_picker_45AC021C-D8A9-4C7C-827A-BAC7D3D7FC96-10832-0000012E030976FA
Pobierz