adam-photolive
adam-photolive
Ide sobie wczoraj ulicą, środek miasta. I idzie facet z psem, Golden Retiever wielkie bydle i bez smyczy bez kagańca i sam leci z 10 metrów przed chłopem. Myśle sobie- nie popuszczę Ci takiej zbrodni gosciu- wystawiłem rękę i zacmokalem, pies podleciał i obwachał. No to zacząłem go miziać za uszkiem. Facet podchodzi więc mowie: teraz to se Pan poczeka. Wygłaskalem pieska, chyba z 5 minut mi zeszło i mowie- ok teraz
- tomek_27
- ValandilNW
- morbiusek
- konto usunięte
- Kashankovsky
- +493 innych