O śmierci, która ratuje życia
Gdy 8 listopada 2009 roku Robert Enke wyjmuje w meczu z HSV sam na sam, jego twarz nie pokazuje zbyt wielu emocji, choć bliscy wiedzą – to dobry znak. Jest inaczej niż w ostatnich tygodniach, w których wyczynem było ściągnięcie go z łóżka. W których wymyślał urazy, by tylko nie trenować....
z- 57
- #
- #
- #
- #
- #