0. Dawno, dawno temu, Wysoki Roman wcale nie był miłośnikiem Unii Europejskiej, wolności słowa, praworządności, ani praw osób LGBT+. Oj, nie był. Gustował bardziej w narodowcach. Podobno w wolnych chwilach zajmował się nawet wychowywaniem Krzysia Bosaka. Znajoma opowiadala mi kiedyś, że Krzysiu mówił do Wysokiego Romana "wujku". Jego ówczesna partia (Liga Polskich Rodzin - LPR), była jedną z nielicznych sił politycznych sprzeciwiających się wejściu Polski do UE.
1. Nadeszły wybory roku 2005. W maju nowym prezydentem został Lech Kaczynski. Jesienią rodacy mieli wybrać nowy parlament. SLD rozwaliła afera Rywina, więc nie mieli szans na wygraną. Jasne było, że zwycięży jedna z partii powstałych na trupie AWS - albo PiS, albo PO. Co więcej, wielu się spodziewało, że te dwie partie utworzą koalicję. Wtedy właśnie po raz pierwszy pojawił się temin "POPiS" xD
2.
źródło: temp_file7891464297331392977
Pobierz