Aktywne Wpisy
AlienFromWenus +12
Z facetami to można porozmawiać jedynie o bzdurach typu:
- nowe gry czy seriale na Netflix
- wyniki Euro 20xx
- problemy w pracy
- kto z kim, po co i za ile z pracy czy ze znajomych
- nowe gry czy seriale na Netflix
- wyniki Euro 20xx
- problemy w pracy
- kto z kim, po co i za ile z pracy czy ze znajomych
Milo900 +19
#!$%@? mac, siedze na jakimś kolejnym callu, z ktorego nic nie wynika, bo pewnych osob nie ma, a dopiero beda w piatek dostepni, zeby sprawy ruszyly do przodu, ale wtedy w poniedzialek musi byc kolejne spotkanie z innymi osobami, bo cos tam cos tam.
A klientowi bylo cos obiecane na koniec lipca, a ja tego nie widze nawet we wrzesniu.
Ehh widze przez okno jak chlopaki ukladaja kostke brukową, cos czuje, ze
A klientowi bylo cos obiecane na koniec lipca, a ja tego nie widze nawet we wrzesniu.
Ehh widze przez okno jak chlopaki ukladaja kostke brukową, cos czuje, ze
0. Dawno, dawno temu, Wysoki Roman wcale nie był miłośnikiem Unii Europejskiej, wolności słowa, praworządności, ani praw osób LGBT+. Oj, nie był. Gustował bardziej w narodowcach. Podobno w wolnych chwilach zajmował się nawet wychowywaniem Krzysia Bosaka. Znajoma opowiadala mi kiedyś, że Krzysiu mówił do Wysokiego Romana "wujku". Jego ówczesna partia (Liga Polskich Rodzin - LPR), była jedną z nielicznych sił politycznych sprzeciwiających się wejściu Polski do UE.
1. Nadeszły wybory roku 2005. W maju nowym prezydentem został Lech Kaczynski. Jesienią rodacy mieli wybrać nowy parlament. SLD rozwaliła afera Rywina, więc nie mieli szans na wygraną. Jasne było, że zwycięży jedna z partii powstałych na trupie AWS - albo PiS, albo PO. Co więcej, wielu się spodziewało, że te dwie partie utworzą koalicję. Wtedy właśnie po raz pierwszy pojawił się temin "POPiS" xD
2. Wybory minimalnie PiS. Krótko potem faktycznie rozpoczęły koalicyjne z PO, ale szybko upadły (przypadek? - nie sądze). No tylko, że PiS nie miał większości w Sejmie. Co robić? Problem polegał na tym, że pozostałe ugrupowania miały dość mało mandatów, więc koalicja musiała zostać utworzona z co najmniej trzech partii. Dlatego też powstał egzotyczny twór - PiS + Samoobrona trybuna ludowego Andrzeja Leppera + LPR. Te środowiska więcej dzieliło niż łączyło. No ale czego nie robi się dla władzy. Jak to powiedział poseł Braun, nastąpiło porozumienie ponad korytem.
3. Andrzej Lepper miał niepowtarzalny styl bycia i na pewno nie był łatwym koalicjantem. Dlatego PiS zdecydował się go pozbyć. W planach było podsunięcie mu łapówki za odrolnienie gruntów (Lepper w koalicyjnym rządzie pełnił funkcję Ministra Rolnictwa oczywiście). Klasyka gatunku. Mastermindami tego planu byli właśnie Kamiński i Wąski. Niestety ktoś w ostatniej chwili ostrzegł Leppera i cała sprawa się rypła. Zrobiła się straszna afera, media dostały biegunki i cała koalicja się rozpadła. Ale Samoobrona i LPR nadal walczyły dzielnie. Utworzyły nawet twór o nazwie "LiS", o czym poinformowali wspólnie Lepper i Wysoki Roman na konferencji prasowej. Oczywiście, nie omieszkali również zabrać na ową konferencję maskotki lisa (true story bro).
4. No ale PiS nie miał już większości w Sejmie, ani nie miał szans że ktoś inny wejdzie z nim w koalicję. Zdecydowali się więc na przyspieszone wybory w 2007, które epicko przegrali. Co więcej, do Sejmu nie weszła ani Samoobrona, ani LPR. Potem, te dwie partie umarły w męczarniach gdzieś na śmietniku historii.
Podsumowując - przez spartoloną akcję Kamińskiego i Wąskiego, Wysoki Roman oberwał rykoszetem i został przez przypadek oderwany od koryta. Potem musiał zmienić swoje życie o 180 stopni. Jak to dokładnie się stało, nie wiem (ale bardzo chętnie się dowiem). Natomiast pewnie nie było to przyjemne. Więc pewnie nadal żywi urazę do tych dwóch panów i korzysta z okazji, żeby się zemścić.
trochę #sejm, trochę #wykop30plus, trochę #heheszki, a trochę #niewiemjaktootagowac #polityka
@groman43: Pamiętam to XD (pic rel)
I mała korekta: w 2005 i prezydenckie i parlamentarne wybory były jesienią. Po wygranej PiSu w wyborach sejmowych, Kaczyński zrobił manewr z ogłoszeniem bliżej nieznanego Kazimierza Marcinkiewicza
wspominała Leppera i zachwalała ten mur na granicy z Białorusią
Pamiętam z tych czasów ciągłą kłótnie w sejmie. Totalny syf, zero rządzenia.
Następcy sie wyszkolili i wiedzieli już że aby rządzić nie muszą w sumie nic robić oprócz afer i pozorowanych działań, tak na następne, długie, ubogie lata.
Pierwsze rządy PIS były kłopotliwe, partii gorszych jedna od drugiej było tylko więcej. Byłam w gronie osób które liczyły na koalicje POPIS, w ogóle to było dla mnie i wielu innych jasne jak słońce, bo jeśli nie stare komuchy albo nacjonaliści od Giertycha to kto?
Część Polaków, głownie młodych chciała rządów liberalnym, prężnych, cześć konserw chciała prokatolickiego PIS które walczyło z komuną. Koalicja wydawała się bardzo pożądana. Dopóki nie ogłoszono
link
@groman43: może #bekazpisu i #polityka?
Wyjaśnienie przeszłości fajne, ale nie o to chodzi w tej historii
Sprawa gwałtu na prostytutce w Samoobronie.
Kurła, człowiek wtedy myślał, że już gorszych rządów nie będzie...
Też mnie ciekawi co się stało z gościem że tak się zmienił. To jakby teraz Robert Bakiewicz działaczem LGBT został