Mam żonę (dzieci nie chcę), mam dobrą pracę (dobrze płatna, rozwojowa i dobra atmosfera), mam oszczędności, własne mieszkanie, działkę (do majsterkowania), samochód dla mnie wystarczający (nie widzę potrzeby droższego), podróżowałem ile chciałem (w Europie zwiedziłem to co chciałem i miałem siłę, kiedyś chciałem do USA, ale obecnie tak średnio), w lokalnej społeczności organizowałem kilka wydarzeń, które pomagały w rozwoju innych, mam na koncie kilka nagród i
@mk321: od razu wiedziałam, że ci będą wciskać dzieci, chociaż wyraźnie napisałeś, że ich nie chcesz. Nie ma chyba drugiego typu człowieka, który traktowałby dzieci bardziej przedmiotowo. Olej ich, dyskusja nie ma sensu, skoro napisali „dzieci” mimo tego, że zaznaczyłeś, że ich nie chcesz to po prostu chcieli się p-------ć.
Ostatnio widziałam w ruchliwym miejscu publicznym rodzinkę z dwoma bydlakami w typie amstaffa (nie znam dokładnie tych ras). Jednego prowadzili rodzice, a drugiego, idące parę metrów za rodzicami… dość małe dzieci (ʘ‿ʘ)
Lubię zwierzęta, ale ludxie to debile i sorry, ale jestem za zakazem hodowli i posiadania pewnych ras i ich wszelkich mieszanek oraz bardzo dotkliwymi karami za skrzywdzenie przez psa kogokolwiek. Dla mnie większy, silniejszy pies jest
A więc to prawda, to co wcześniej czytałem od innych o @arinkao. Usuwa krytyczne komentarze. Ba! Dała mnie na czarną listę, bo raczyłem napisać, że nawaliła za dużo pomidorów z pieprzem, proporcjonalnie do ziemniaków i mięsa. Smutne. Sam gotuję. Uwielbiam gdy ktoś mnie skrytykuje, bo wiem gdzie mogę się poprawić. Jak widać jej posty dań są tylko dla atencji. #arinkaofood #gotujzwykopem #jedzzwykopem #foodporn
@Kroledyp: nie wiem, co dla ciebie znaczy „tanie”, ale np. wiele podstawowych sportów można tanio uprawiać i wcale nie trzeba mieć wszystkich hiper pro sprzętów, ci idiovi tego nie sprawdzają.
✨️ Dlaczego nie mamy dzieci? Refleksje 39-latkaⒾ Dlaczego nie macie dzieci? I wiem że tu wiele osób nie ma z kim bo jest samotna ale ludzie którzy są w związkach, czy zadaliście sobie to pytanie? Czy mieliście kiedyś etap że chcieliście dzieci?
Skończyłem 39 lat i nawet jakbym zamienił moją 33 letnią kobietę na 25-29 letnia to na dzieci się nie zdecyduje już chyba, nie chodzi tu o pieniądze, choć nie jestem zamożny
"Mam 40 lat i żałuję bycia matką. Nigdy więcej bym na to nie poszła" "Dzieci odebrały mi radość z życia. Jestem wrakiem człowieka" "Nienawidzę być matką!" Z takich nagłówków codziennie krzyczą portale i magazyny. A jednak badania pokazują, że rodzina wciąż daje szczęście.
Jak ktoś chce/nadaje się do tego to mu da szczęście, a jak nie chce i to nie jego klimaty to mu nie da szczęścia. Do tego jeszcze można trafić różnie z partnerem czy partnerką, dzieci też są różne.
@Akos: Karolina Czak wyraźnie mówi, że nie ma celu stricte sylwetkowego. Ona na luzaku się podciaga czy robi pompki, co jest wbrew pozorom wcale nie takie łatwe i oczywiste nawet wśród trenujących kobiet. Więc jest sprawna, tylko nie jest na deficycie.
@Akos: to jest zwykła, sprawna dziewczyna. Nie osoba, która ćwiczy typowo sylwetkowo ani osoba, która idzie na wyniki sportowe. To zwykła dziewczyna, która zbudowała i utrzymyje tkankę mięśniową, która pozwala jej poprawić metabolizm, ochronić stawy, utrzymać postawę, bronić się przed kontuzjami, poprawić gęstość kości etc. Czy mogłaby mieć mniej bf? Mogłaby. Ale to nie przekreśla korzyści, które osiąga z treningu. Po prostu na dzień dzisiejszy trenuje, ale nie redukuje i
Czasem przeglądam Instagramy moich koleżanek i aż mnie ściska. Wietnam, Tajlandia, Japonia, Dubaj, Nowy Jork, jakieś miasteczka w Portugalii, Islandia, Bali... Jedna wraca, druga leci. Co chwila nowe miejsce, kolorowe zdjęcia, uśmiechy, zachody słońca
A ja siedzę i patrzę. Trochę z zazdrością, trochę z żalem. Bo nie mam takiej kasy ani odwagi. Czuję, że coś mnie omija. Że inni żyją pełniej, ciekawiej, a ja tylko oglądam to z boku.
@blinkarA: inni prawodpodobnie żyją pełniej, tu możesz mieć rację. Ale nie dlatego, że ty nie robisz tego, co oni tylko dlatego, że ty masz myśli, jakie masz. Zajmij się sobą, nie porównuj się do innych.
Pracuję w nowej firmie od około dwóch lat i mam współpracownicę, która ma syna. Mniej więcej raz na trzy miesiące słyszę przez telefon, jak rozmawia z nim i przypomina mu o antybiotyku. Z czasem zapytałem z ciekawości, dlaczego on tak często go bierze. Odpowiedziała, że ma kaszel i boli go gardło. Rozmowa potoczyła się dalej i wyszło, że on dostaje antybiotyk za każdym razem, gdy tylko coś złapie. Zapytałem, czy lekarz rzeczywiście
@Turpizm: jak kiedyś próbowałam wytłumaczyć jednej babie, że antybiotyku nie bierze się chociażby przy infekcjach wirusowych to jej argumentem było „ale mi pomaga!” XDDDD w tym badaniu o wiedzy obywateli z różnyvh krajów Europy chhba z połowa Polaków nie wiedziała, że antybiotyki nie zwalczają infekcji wirusowych. Jako naród jesteśmy zatwardziałymi antyszczepami i coraz większymi wyznawcami altmedu jednocześnie mając jeden z największych rynków supli, chętnie łykamy leki bez recepty oraz antybiotyki
@SlepyBazant: tak, ludzie oczekują tych recept. Inna sprawa, że to lekarz, jako ten wykształcony powinien jej nie wypisać, nawet mimo plucia się przez babę.
https://spotify.link/yOYoU2c5GXb