Po dwóch tygodniach pracy w korpo dojrzewam w końcu do tego pomimo ogromnego dysonansu poznawczego że zostałem oszukany i całe życie próbowano mi wmówić że korpo to najlepsza co może się w życiu zdarzyć, czyli fajna praca za biureczkiem, kawka, ploteczki a pracownicy fizyczni to j----e tępaki. Typowe( UCZ SIĘ BO SKOŃCZYSZ JAK TEN PAN ŚMIECIARZ). Tymczasem stara ruro z polskiego ten Pan który pracuje jako śmieciarz zarabia dwa razy więcej od
Typowe( UCZ SIĘ BO SKOŃCZYSZ JAK TEN PAN ŚMIECIARZ). Tymczasem stara ruro z polskiego ten Pan który pracuje jako śmieciarz zarabia dwa razy więcej od ciebie.
@Ciemny009: Praca śmieciarza jest dla społeczeństwa bardzo ważna. Jest ona o wiele ważniejsza niż praca przynajmniej 30% społeczeństwa, chociażby ze względów sanitarnych i epidemiologicznych. Jakakolwiek pogarda w stosunku do tego zawodu jest zupełnie bezzasadna i świadczy negatywnie o tym kto ją wyraża. Śmieciarz, hydraulik,
@Wolframowy_Murarz: A ja robię i lubię na grubym, w kwadratowej blaszce. A teraz przepraszam, idę zabarykadować drzwi, bo pewnie już jadą fanatycy pizzy ( ͡°͜ʖ͡°)
Ten wpis dedykuję wszystkim tym, których poznaliśmy w wirtualnych światach, a którzy zniknęli bez pożegnania.
Od wielu lat nie gram już w żadne gry online. Kiedy jednak wracam wspomnieniami do czasów, gdy wielogodzinne sesje przed komputerem były czymś zupełnie normalnym, jedno wspomnienie szczególnie się wyróżnia, czyli World of Warcraft. Nie była to jednak gra, którą zapamiętałem dzięki grafice czy mechanice. Najbardziej wyjątkowe były relacje z ludźmi, które w niej tworzyłem. Oczywiście często grałem ze znajomymi
@Wojciech_Skupien: socjalny aspekt gier MMO to coś absolutnie pięknego, spędziłem niezliczone godziny w Lineage 2 i WoWie wiele lat termu i poznałem mnóstwo wspaniałych osób. Wielka szkoda, że obecne gry są tak na maksa uproszczone i nie kładą nacisku na interakcje miedzy graczami. Obecnie możesz klepać wowa od 1 lvl do max i nie odezwać się do choćby jednej osoby, podobnie jest z innymi grami sieciowymi
Noo i to by było na tyle z dzisiejszych testów xD Sorry, że Was zawiodłem Szanowne Państwo, kochani moi. Zapytałem obsługę co jest pięć i powiedzieli, że dziś lepiej tego nie robić (uprzedziłem, że mam 3 wory butelek) bo sami jeszcze nie wiedzą i mają wytycznych jak postępować z butelkami bez znaku kaucji i dlatego też realizacja bonów jest utrudniona (naklejona kartka pic rel) - czyli pokrywa się to z tym co
Ile ja się przez całe życie nasłuchałem jakie to muzeum Manggha w Krakowie nie jest zajebiste, no to w końcu poszedłem obczaić i muszę przyznać, że to największa muzealna chujnia jakiej przyszło mi doświadczyć.
Zapłaciłem 30 zł za 4 wystawy z czego 3 to były kamienie, tak, KAMIENIE. Nie wiem czy ktoś miał wylew jak obmyślał plan wystaw na najbliższe miesiące ale srogo go p------o.
Najbardziej podobała mi się sala w której po wejściu
Najbardziej podobała mi się sala w której po wejściu trzeba było ściągnąć buty i zostawić je wraz z innymi, a to wszystko tylko po to, żeby można się było przejść i oglądać kamienie na bosaka, wow cóż za ekspirjens! Nie wiem co mnie bardziej zwaliło z nóg, kamienie czy smród w miejscu w którym ludzie zostawiali buty.
Wkurza mnie, że obecnie social media wypaczają i niszczą istotę hobby. Bo zobaczcie, hobby to rzecz, którą lubimy robić w wolnym czasie, i która jest dla nas odstresowaniem. I kiedy przeszliśmy z naszymi hobby do internetu, to początkowo był to strzał w dziesiątkę, no w końcu znajdujemy zapaleńców z całej Polski, i świata, którzy robią to co my. Tymczasem wystarczyło kilkadziesiąt lat, by znowu na rzecz monetyzacji, rozpoczęło się zabijanie pasji. I
@Ziom166: walenie konia do tego, że się czyta książki które są z gatunku: kryminały, romanse, samorozwój, i stawianie siebie z tego powodu wyżej od innych jest czymś, czego za c---a pojąć nie mogę.
Ooo przeczytałem 8 książek i na dodatek Mroza, a ty co? Pewnie jesteś w tym procencie polaków co książek nie czyta... Ale jestem wyjątkowy
A jak powiesz takiej jednostce, że rzadko czytasz książki, bo wolisz np. filmy,
@Ziom166: Dla zachowania zdrowego rozsadku i zdrowia psychicznego sugeruje miec w------e na to co robia inni i zyc po swojemu a z internetu wybierac to, co sie przydaje. To czy przeczytasz jedna czy osiem ksiazek nic nie zmieni skoro to cie odstresowuje. To tobie ma byc dobrze bo robisz to dla siebie nie dla innych
1) Na siłowni, bardzo ciężko zrobić sobie krzywdę. Oprócz zdrowego rozsądku, próbowania robienia czegoś od małych ciężarów prawdopodobnie brak techniki ograniczy Wam możliwość podniesienia ciężaru, którym możecie sobie zrobić krzywdę. Czegoś nie wiecie do końca, podejdźcie do dużego gościa co sporo targa, z uśmiechem poczuje się doceniony spytany o radę Ci Wam podpowie.
to jest oczywista nieprawda. Sporo ludzi ćwiczy na siłowni i
@Morison: od 10 lat, jestem codziennie 3-4 godziny na sieciówce, kontuzji widziałem przez te 10 lat - z 15; oprócz tego jednak baza przerobiona 1000+ klientów. Czyli tyle ile zobaczysz w tydzień na Orliku jak dzieciaki czy chłopy graja. Kontuzja na siłowni, jest możliwa, tak samo jak skręcenie kostki, gdy poślizgniemy się na gównie, jednak mało prawdopodobna w porównaniu do innych zajęć czy nawet biegania, które jest często pierwszym wyborem
Co jest normalne w 2024: - posiadanie onlyfans (e-p---------a) - dziecko może zadecydować o zmianie swojej płci w wieku 8 lat - duże czipsy kosztują 10 zl - kobiety mogą głosować w wyborach - mężczyźni obowiązkowo trafiają na front w czasie wojny
@Gran: Przesada w każdą stronę jest niezdrowa. Wahadło od kompletnego zapicia do absolutnej trzeźwości. To znamiona człowieka, który nie panuje nad sobą. Umiarkowanie w jedzeniu i piciu - to jest dobre.
@Gran: Przesada w każdą stronę jest niezdrowa. Wahadło od kompletnego zapicia do absolutnej trzeźwości. To znamiona człowieka, który nie panuje nad sobą. Umiarkowanie w jedzeniu i piciu - to jest dobre.
@arysto2011: jeśli ktoś miał problem, to niespecjalnie ma wybór
#f1
źródło: gerwazy_retard
Pobierz