Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 202
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 211
@Kasahara:

Całego nie przeczytałem, ogólnie zgoda, ale:

1) Na siłowni, bardzo ciężko zrobić sobie krzywdę. Oprócz zdrowego rozsądku, próbowania robienia czegoś od małych ciężarów prawdopodobnie brak techniki ograniczy Wam możliwość podniesienia ciężaru, którym możecie sobie zrobić krzywdę. Czegoś nie wiecie do końca, podejdźcie do dużego gościa co sporo targa, z uśmiechem poczuje się doceniony spytany o radę Ci Wam podpowie.


to jest oczywista nieprawda. Sporo ludzi ćwiczy na siłowni i
  • Odpowiedz
  • 24
@Nemayu:

Skąd niby posiadasz takie dane i informacje; lub to że nabyli je podczas ćwiczeń a nie np. była to przepuklina, którą mieli od 15 lat :) zawołam tutaj @Poemat który jako dobry fizjoterapeuta na pewno nie potwierdzi tego, że stan stawów czy kręgosłupa przeciętnego Kowalskiego NIE ĆWICZĄCEGO żadnego sportu są w lepszym stanie lub jakoby, że inne sporty są mniej kontuzjowane. Siłownia jest jednym z najmniej kontuzjowanych sportów,
Kasahara - @Nemayu: 

Skąd niby posiadasz takie dane i informacje; lub to że nabyli j...

źródło: injury-Rates

Pobierz
  • Odpowiedz
@Nemayu: napisałeś że to oczywista nieprawda a sparafrazowałeś słowa borsuka - przy doborze ciężaru z głową nawet jeśli ktos wykona cwiczenie z fatalną techniką to co najwyżej poczuje dyskomfort a nie wyrwany bark ze stawu i jeśli znowu użyje głowy to po tym odczuciu zrobi przerwę i zastanowi się co robi nie tak
  • Odpowiedz
  • 98
@Morison: od 10 lat, jestem codziennie 3-4 godziny na sieciówce, kontuzji widziałem przez te 10 lat - z 15; oprócz tego jednak baza przerobiona 1000+ klientów. Czyli tyle ile zobaczysz w tydzień na Orliku jak dzieciaki czy chłopy graja. Kontuzja na siłowni, jest możliwa, tak samo jak skręcenie kostki, gdy poślizgniemy się na gównie, jednak mało prawdopodobna w porównaniu do innych zajęć czy nawet biegania, które jest często pierwszym wyborem
  • Odpowiedz
@Kasahara:

nie potwierdzi tego, że stan stawów czy kręgosłupa przeciętnego Kowalskiego NIE ĆWICZĄCEGO żadnego sportu są w lepszym stanie

Nic takiego nie napisałem.

Sama ilość urazów to za mało, aby cokolwiek tym porównywać. Bez metodologii i tego co uznali za kontuzję zupełnie nic to nie mówi. Jedno złamanie kręgosłupa i jeden wybity palec to jedna kontuzja. Ból niewiadomego pochodzenia często jest ignorowany i nic z nim się nie robi, więc tutaj może
  • Odpowiedz
@Morison: Albo poczuje przemieszczony dysk w kręgosłupie i zrobi sobie przerwę na leżąco.

to co najwyżej poczuje dyskomfort

Ten dyskomfort będzie trwał, bo to właśnie kontuzja. Jeśli zignoruje sprawę, bo ćwiczenie jest bezpieczne, to problem będzie narastał - drętwienie kończyn, bóle przy poruszaniu, obciążeniu.
  • Odpowiedz
  • 18
@Nemayu:

Jakiego zwyrodniania się nabawiają od dźwigania? I jak je odkryli?
Jakich urazów stawów się nabawiają czy kręgosłupa? I jak je odkryli?
Jakie mięśnie zrywają?
Na jaki uraz konkretny według Ciebie jest narażony amator siłowni i na
  • Odpowiedz
@Kasahara: Choćby jakichkolwiek urazów kręgosłupa, które odkryli, bo nie mogli wstać rano z łóżka lub śmiesznie mrowią ich kończyny. Lub "boli, więc rośnie".

O zrywaniu mięśni napisałem, że o to ciężko, więc bez sensu pytanie.

Zwyczajnie zwracam uwagę, że za bardzo bagatelizujesz sprawę kontuzji spowodowanych niewłaściwą techniką. Im dłużej to trwa tym problem staje się coraz większy.

Spytaj piłkarzy, co grają na orliku w nogę - też ci powiedzą, że
  • Odpowiedz
@Nemayu

Ogólnie porównanie jest z najbardziej kontuzjogennymi sportami, więc jest to porównanie tendencyjne lub jest to czołówka rankingu.


Może porównują bo są popularne, oraz oddzielnie jest poziom zawodowy i amatorski ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Nemayu: tak, tylko tyle tych osób z chorymi kręgosłupami ćwiczy średnio przez 2 godziny co drugi dzień. Resztę czasu siedzą na dupie i narzekają, że "to od siłowni ta przekuplina". Nic więc dziwnego, że nabawiają się chorób zwyrodnieniowych skoro jedyna ich aktywność to powtarzalne ruchy a przez resztę życia nie robią nic w kierunku zdrowia.
  • Odpowiedz
@Kasahara: z tymi planami z neta różnie bywa. Jak zaczynałem ćwiczyć to wybrałem FBW sakera I trening zajmował mi 2 godziny. Wytrwałem wtedy na siłce z 4 miesiące i później miałem dłuższą przerwę bo sie zrazilem. Jak zacząłem ćwiczyć ponownie ograniczyłem cwiczenia trojbojowe i teraz trening zajmuje mi do 45 minut. Wolę wykonywać antagonistyczne super serie niż np. robić ciężkie 5x5 z przerwami po 5 minut. Także te plany strongliftsy
  • Odpowiedz
@Saprofit: To bezpiecznie jest ćwiczyć tylko na siłowni byle jak czy niebezpiecznie?

@Kasahara: To się popytaj. Większość ci odpowie, że u nich kontuzji brak. Może jak ich dopytasz to sobie coś przypomną, ale sprawę zbagatelizują. Niczego nie przerysowuję. Zwyczajnie zwracam uwagę, że z twojego posta idzie wiadomość - idźcie ćwiczcie byle jak, bo to bezpieczne i nic sobie nie zrobicie krzywiąc się przy martwym ciągu.
  • Odpowiedz
  • 13
@Nemayu: mówisz "popytaj się" do osoby, która żyje z pytania się o takie rzeczy na skalę masową i współpracuje z różnymi sportowcami i zawodowymi i amatorskim od niemalże dekady; jak od tylu lat współpracuje z fizjoterapeutami -.-
  • Odpowiedz
@Nemayu: oczywiście, że bezpiecznie, o ile jest to wspominane ćwiczenie z głową, bez szarpania się na maksymalne ciężary i z minimalną chociaż dbałością o technikę. Niebezpiecznie jest natomiast ograniczanie się do jednej aktywności fizycznej średnio przez 1 godzinę na dobę, kiedy przez kolejne 23 godziny siedzi się na dupie albo leży.
  • Odpowiedz
@Nemayu pokaż badania potwierdzające swoją tezę

@Nemayu

@Kasahara: Popytaj ludzi spoza swojej bańki ludzi ćwiczących z trenerem i przychodzących z kontuzją do fizjoterapeuty.


Przeprowadź wywiady i opublikuj wyniki. Każdy fizjoterapeuta mówi, że przez siłownię ludzie nabywają kontuzji?
  • Odpowiedz
@przegro_pisarz: A ma pan badania? To jest prosty fakt, że ćwiczenia należy wykonywać z głową i robiąc je źle nabawia się kontuzji. Tu nawet nie ma o czym rozmawiać i bagatelizowanie sprawy tylko szkodzi.

@Saprofit: Z tego opisu wynika, że wcale takie bezpieczne nie jest i dość łatwo o kontuzję, bo robisz zastrzeżenia, których OP nie robi.

Przypominam, że
  • Odpowiedz