Znajomy prowadzi mała fabryke. Jeden z jego klientów od dawna to rusek. Przyjeżdża ciągle po towar że niby do Białorusi. Tam się przeładowuje i jedzie dalej. Więc wiecie ¯\_(ツ)_/¯
Szukam rodzinki w Youtube premium lub 3-4 chętnych do założenia własnej, prowadzę od ponad roku rodzinkę Spotify premium i wszyscy do tej pory zadowoleni. Szukam na stałe a nie kilka miesięcy. #youtubepremium #youtuberodzina
@wposzukiwaniu: nie lubię za bardzo europejskich kuchni bo uważam że są nudne, dobrze mi znane i przewidywalne a lubię jak smaki mnie zaskakują. Pinxios to było totalne zaskoczenie. Pełno różnych smaków bo w każdym barze autorskie wersję. Nic, nigdzie podobnego nie jadłem. Polecam bardzo.
@wposzukiwaniu: ja leciałem do Barcelony i wynajmowałem tam samochód i jechałem przez Pampelune aż do Santander.
Polecam tak bo zjeżdżając z głównych dróg widoki są zajebiste. Ruiny zamków na wzgórzach, stare miasteczka. Krajobraz skojarzył mi się jak z Pamietnika znalezionego w Saragossie czy z Don Kichota.
Oczywiście wiem że to nie te rejony ( ͡°͜ʖ͡°) ale super klimat
@nabuzowany-leniwiec: ale co jednego dnia z Kasprowego do Morskiego Oka? To dla kogoś kto nie chodzi to jednak dużo jednego dnia. Trasa przez Kozia Przełęcz może te być lekko stresująca dla nowicjusz. Wydaje mi się to dlatego dziwnym wyborem.
@nabuzowany-leniwiec: wiem wiem, niby wina oberwania skaly które było kilka lat temu ale chyba chodzi aby ludzie co weszli na Świnice nie rzucali się z rozpędu na Zawrat i dalej na Orlą bo to jednak inne wrazenia z obcowaniem z przestrzenią
@X4n01: wojna z rosją jest jak gra w szachy z gołębiem. Nie ważne jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie chodzi dumny z "wygranej".
około 17 wracam z pracy samochodem i dojeżdżam do skrzyżowania obok KingKrossa od strony ogrodów. Żółte światło zwalniam, a na chodniku jakiś koleś podjerzdza na rowerze wraz z jakąś dziewczyną i się #!$%@? strasznie niezdarnie, po czym #!$%@? teatralnie kopie rower i z #!$%@? rozgląda się po kierowcach stojących na światłach, którzy z niego z samochodów leją.