Kamiński i Wąsik płaczą, że zostali zamknięci. Jak oni traktowali aresztowanych?
Ciągnięcie po ziemi człowieka z połamanymi żebrami. Uraz kręgosłupa. Na prośbę o wodę: "a co my jesteśmy, żywiec?". W aucie wyciągano wenflony i podawano zastrzyki przeciwzakrzepowe. Kilkaset telefonów by umówić się na widzenie z rodziną. Żony K. i W. miały widzenie dzień po aresztowaniu. Od 7:14
z- 24
- #
- #
- #
- #
- #
- #